Likwidacja raciborskiej cukrowni i zwalnianie pracowników przebiega etapowo. 15 czerwca zostało zwolnionych 70 pracowników.
Do 15 września zostanie zwolnionych 30, a do końca grudnia pozostałych 19 pracowników. Jak twierdzi Adam Sebzda, członek zarządu Südzucker Polska SA, do którego należy Cukrownia Racibórz SA, likwidacja przebiega spokojnie, porozumienie z załogą i związkami zawodowym odbyło się sprawnie i szybko. Rozmowy zakończono po 2 godzinach porozumieniem zarządu z pracownikami.
Część osób już zdecydowała się podjąć pracę w cukrowni w Polskiej Cerekwi, której właścicielem jest również Südzucker. Pozostali, którzy zgłosili się lub zgłoszą do Urzędu Pracy dostaną odprawę w wysokości 18 pensji.
Proces zamykania produkcji również przebiega spokojnie – mówi A. Sebzda – plantatorzy prawie nie zauważą zmiany odbiorcy buraków, niektórzy będą się może trochę krzywić, bo mogą mieć dłuższą drogę po odbiór wysłodków. Ale ogólnie można powiedzieć, że cały proces przebiega bez zakłóceń.
Należy dodać, że decyzja o wyłączeniu zakładu z produkcji wynika z ograniczeń produkcji cukru w krajach UE i musieliśmy wybrać ten zakład, który jest bardziej uciążliwy – informuje Sebzda – wybrano Racibórz dlatego, że cukrownia jest położona w środku miasta, z kolei ta w Polskiej Cerekwi ma dużo lepsze położenie i jest nowocześniejsza.
Mamy już nowego zagranicznego inwestora – dodaje – akt notarialny będzie sporządzony najprawdopodobniej w październiku. Do końca roku likwidacja Cukrowni Racibórz zostanie zakończona.
Przypomnijmy, cukrownia powstała w 1870 roku. W latach 1934-48 zakład gruntownie zmodernizowano, co spowodowało znacznie większy przerób buraków na dobę. Jednak podczas wojny zakład został zniszczony i przez kilka pierwszych lat usuwano zniszczenia. Następne lata to ciągłe modernizacje. Na terenie cukrowni były także dwa inne zakłady: produkująca kwasek Wytwórnia Kwasku Cytrynowego i Wytwórnia Aparatury Cukrowniczej.
/w/
hmm no i co teraz będzie z tym miejscem w środku Raciborza? Będzie to tak stało…?
I jakie plany odnośnie terenów i budynków po byłej cukrowni?. Jak to się przełoży na prezydencki „higieniczny poziom bezrobocia”?
na cukrownię (teren+budynki) sa już chętni i to za duuże pieniądze!
Ja jestem przekonany, że w artykule jest zasadnicza nieścisłość. Chodzi o cukrownię w Polskiej Cerekwi a nie w Nowej Cerekwi.
Będzie brakować tego charakterystycznego zapaszku przypominającego trochę lubelską wieś… Rano odór był dużo gorszy niż ten zalatujący od Odry ;P
widać niemiecki cukier jest lepszy.to było zaplanowane juz w momencie kupna cukrowni Racibórz.Chodzi oczywiscie o rozbicie polskiego cukrownictwa i sprzedaz cukru niemieckiego.A Polacy będą sprzątac magazyny za 200 euro miesiecznie jak biali niewolnicy.I dobrze bo za głupotę sie płaci.
Ciekawe co jeszcze się zlikwiduje i ile osób straci pracę?
Ciekawe co jeszcze się zlikwiduje i ile osób straci pracę?
Ale Ty Stefan fleki dupisz… Nie ma w polsce sprzedaży „niemieckiego cukru” chodzi o przejecie tzw „kwoty” aby nowoczesna, zmodernizowana cukrownia w Polskiej Cerekwii mogła wyprodukować więcej.
jestem za , a nawet przeciw , co zrobic jak taka jest ekonomia ? nic poprostu
Sam gienio pociskasz głupoty. Przejrzyj sobie o ile w Polsce jest mniejszy limit cukru. Zamyka się cukrownie, ludzie tracą prace, a cukier to bedziemy kupować w Lidlach, najpierw niemiecki, a potem z trzciny cukrowej… I to nie żart.