W meczu rozegranym w sobotę 11 października, w grupie czwartej II Ligi piłki siatkowej mężczyzn drużyna AZS Rafako Racibórz przegrała z TS Volley Rybnik 1:3 (25:19, 20:25, 24:26, 15:25).
Do tego meczu drużyny przystępowały odpowiednio z miejsca czwartego (AZS Rafako) i piątego (Volley Rybnik) co wywoływało dodatkowe emocje. Po meczu TS Volley Rybnik przesunął się na trzecie miejsce, a drużyna AZS Rafako spadła na piątą pozycję. Ze względu na remont hali OSiR w Raciborzu siatkarze AZS Rafako w tym sezonie rozgrywać będą swoje mecze w hali Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Rudniku.
W sobotnim meczu tylko w pierwszym secie raciborska drużyna "kontrolowała" przebieg gry wypracowując sobie trzy punkty przewagi w środkowej fazie seta (12:9). Przerwa na życzenie trenera Wojciecha Kasperskiego nie pomogła i za chwilę raciborscy siatkarze prowadzili już 15:10. Później mobilizacja po stronie "Volleya" pozwoliła na zmniejszenie przewagi do stanu 18:20. Czas wykorzystany przez trenera Witolda Galińskiego okazał się bardzo pomocny ponieważ siatkarze AZS Rafako wygrali końcówkę 5:1 i seta 25:19.
Co prawda w drugim secie "było równo" do stanu 11:11, później przewagę wypracowali sobie rybniczanie i prowadzili odpowiednio 21:17 i 23:19 ostatecznie wygrywając 25:20.
W trzecim secie przy stanie 8:5 dla TS Volley Rybnik Karol Galiński na skutek kontuzji prawej ręki musiał opuścić boisko, co prawda raciborscy siatkarze dogonili rywali (13:13) i przez chwilę grali "punkt za punkt", jednak końcówka należała do drużyny z Rybnika, która prowadziła 19:17 i później 23:21. Siatkarzy AZS Rafako raz jeszcze było stać na pełną mobilizację i doprowadzili do remisu 24:24, jednak ostatnie dwie piłki należały już do siatkarzy z Rybnika.
Z młodej raciborskiej drużyny wyraźnie "zeszło powietrze" pomimo tego, że dobrze zagrał Patryk Otlik, który udanie zadebiutował w II lidze. Bez podstawowego przyjmującego, dodatkowo dysponującego bardzo dobrą zagrywką, raciborska drużyna nie była w stanie toczyć równorzędnej walki z beniaminikiem II ligi drużyną TS "Volley" Rybnik.
Osłabienie AZS-u Rafako bezbłędnie wykorzystali siatkarze z Rybnika, którzy skutecznie odrzucili od siatki zespół gospodarzy. Niedokładne przyjęcie zmuszało rozgrywającego raciborskiej drużyny do grania skrzydłami, a tam zawodnicy TS Volley Rybnik potrafili skutecznie grać blokiem. Rybniczanie również dobrze wykorzystywali kontry po podbitych atakach raciborskich siatkarzy.
Kolejny set TS Volley Rybnik zagrał już spokojnie cały czas kontrolując wynik i zasłużenie zgranął 3 pkt. W czwartym secie "odrzuceni" od siatki raciborscy siatkarze zupełnie stracili "siłę rażenia" i przegrali seta w zasadzie bez historii zdobywając jedynie 15 pkt.
Wyjściowe szóstki obu zespołów wyglądały następująco:
TS Volley Rybnik: Łukasz Lip, Tomasz Warda, Grzegorz Jaruga, Andrzej Śmiatek, Karol Kloś, Wiktor Borowski, Łukasz Majenta – libero, a także Michał Dudek, Dawid Drużga, Adrian Sdebel, Jakub Dejewski, Michał Łata, Tomasz Kolarczyk.
Pierwszym trenerem rybnickiego "Volleya" jest Wojciech Kasperski, a drugim Lech Kowalski.
KS AZS Rafako Racibórz: Mariusz Jajus, Krystian Lipiec, Karol Galiński, Bartosz Kawka, Marcin Gonsior, Rafał Stanienda, Mikołaj Michalak – libero, a także Paweł Cieślar, Patryk Otlik, Artur Szmidtka, Mikołaj Siedlok, Mateusz Władarz. Pierwszym trenerem raciborskiej drużyny jest Witold Galiński, a drugim Bartłomiej Frątczak.
W pozostałych spotkaniach 3 kolejki zanotowano następujące wyniki: Politechnika Krakowska wygrała z Resovią II Rzeszów 3:2 (25:17, 16:25, 25:15, 19:25, 15:9), Hejnał Kęty uległ Czarnym Radom 2:3 (24:26, 25:16, 21:25, 28:26, 9:15), a Karpaty Krosno pokonały zespół Błękitni Ropczyce 3:0 (29:27, 25:19, 25:21).
/Piela/