Meczem kontrolnym z "Mitechem" Żywiec drużyna RTP "Unia" zakończyła pierwsze zimowe zgrupowanie. Tym razem dwie bramki dla "Unii" zdobyła Agnieszka Winczo.
Ciężka praca wykonana przez zespół na obozie była widoczna w czasie sobotniego meczu. Piłkarki raciborskiej drużyny miały problemy z dokładnym rozgrywaniem piłki i co prawda jeszcze na dwie minuty przed końcem spotkania prowadziły 2:1, jednak bramka z rzutu wolnego zdobyta w 88 minucie przez Patrycję Jankowską strzałem w "okienko" uratowała remis dla "Mitechu".
Tym razem obie drużyny nie zagrały nic wielkiego. "Mitech" bronił się na własnej połowie, rozbijając ataki "Unii" i czekał na ewentualne błędy raciborskiej drużyny, ta z kolei nie radziła sobie z dobrym rozgrywaniem ataków pozycyjnych. Widać było zmęczenie ostatnim tygodniem wytężonej pracy. Już przed meczem zawodniczki mówiły trenerowi o tym, że mają "ciężkie" nogi. Pierwsza połowa spotkania po raczej chaotycznej "wymianie ciosów" zakończyła się bezbramkowym remisem. W poczynaniach zawodniczek "Mitechu" widać było wielką determinację i walkę o korzystny wynik.
Wysiłki zostały nagrodzone i pierwszego gola w meczu zdobyły zawodniczki drużyny z Żywca. W 75 minucie meczu po podaniu Katarzyny Wnuk celnie strzeliła Angelna Łąckiewicz. Odpowiedź "Unii" była natychmiastowa i po zagraniu Renaty Luberdy z głębi pola piłkę otrzymała Patrycja Wiśniewska; idealnie "obsłużyła" podaniem Agnieszkę Winczo, która wyrównała wynik meczu. Dziesięć minut później ta sama zawodniczka głową zdobyła drugą bramkę po bardzo dobrym zagraniu Marty Sęgi potwierdzając, że potrafi wysoko wyskoczyć do piłki.
…strzeliliśmy dwie bardzo fajne bramki i to w zasadzie wszystko co było godne uwagi w tym meczu. Rzeczywiście zmęczenie dziewcząt było widać. Zmasowana obrona drużyny "Mitechu" mogła być rozbita grą bokami, dość wąskie boisko i słabsza tym razem gra Agaty Mańczyńskiej i po drugiej stronie Olgi Seyrowej spowodowała, że obraz gry był taki a nie inny. Zawodniczki z Żywca należy pochwalić za ambicję i wielką wolę walki, dziewczyny chciały się pokazać z jak najlepszej strony…opowiada Remigiusz Trawiński
Zapytany o podsumowanie pierwszego etapu przygotowań trener raciborskiej drużyny powiedział …dziewczęta wykonały dużo pracy, widać było dobre zaangażowanie, jest pełna jasność co do celów stawianych przed drużyną, martwią mnie niestety drobne urazy spowodowane przeciążeniami, kilka dni bez większych wysiłków powinne zrobić swoje i pełna dyspozycja całej drużyny jest możliwa na sobotni mecz w Wiedniu. Wcześniej liczę, że w środę na Słowacji, obraz naszej gry już będzie inny niż w ubiegłą sobotę…
W najbliższą środę 11 lutego drużyna RTP "Unia" zagra wyjazdowy mecz kontrolny na Słowacji z ŚKS Żylina, natomiast w sobotę 14 lutego raciborskie piłkarki zagrają w Wiedniu z USC Landhaus. Dobra informacja dla kibiców jest taka, że chętni mogą pojechać na mecze autobusem klubowym. Oba wyjazdy o 6.00 rano ze stadionu na Srebrnej.
Sobotnie zestawienie RTP "Unia" było następujące: Dorota Wilk (od 46 min. Marlena Janeczek), Agnieszka Karcz, Paulina Rytwińska, Agnieszka Różkowska, Agata Mańczyńska, Paulina Kawalec, Daria Kasperska, Olga Seyrova (od 46 min. Renata Luberda), Agnieszka Winczo, Patrycja Wiśniewska, Patrycja Rżany (od 46 min. Marta Sęga).
/kibic/