Rada Powiatu wyraziła zgodę na zamianę działek. Powiat w zamian za fragment Parku im. Miasta Roth otrzyma od miasta działkę przylegająca do ulicy Opawskiej oraz do posesji starego szpitala.
Radni na lutowej sesji wyrazili zgodę na zamianę nieruchomości gruntowej o łącznej powierzchni 0,6708 ha, stanowiącej własność Powiatu Raciborskiego: jest to fragment Parku Miejskiego im. Miasta Roth – na nieruchomość gruntową, położoną w Raciborzu o pow. 0,2540 ha, stanowiącej własność Gminy Racibórz: jest to nieruchomość niezabudowana, przylegająca do ulicy Opawskiej oraz do posesji starego szpitala.
Zamiana nieruchomości – jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały – ma na celu uregulowanie stanu prawnego przedmiotowych nieruchomości, zgodnie ze stanem władania. Działki stanowiące fragment parku winny być własnością Gminy Racibórz. Nabycie w/w nieruchomości przez Gminę Racibórz ujednolici własność całego kompleksu parkowego, ułatwiając zarządzanie parkiem i inwestowanie na jego terenie. Natomiast nabycie przez powiat działki przy ul. Opawskiej poprawi możliwości zagospodarowania nieruchomości zabudowanej obiektami „starego szpitala miejskiego”, w tym umożliwi bezpośredni dojazd od ulicy Opawskiej.
Zamiana nieruchomości nastąpi bez obowiązku dopłat z tytułu różnic w wartościach rynkowych zamienianych nieruchomości. Dlatego niezależnie nastąpi zmiana porozumienia w sprawie lokalizacji nowej siedziby dla Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu, oraz Zarządzenia Wojewody Śląskiego z dnia 5 grudnia 2005r., w taki sposób aby Gmina Racibórz nabyła w całości prawo własności nieruchomości położonej w Raciborzu przy pl. Wolności 8 i 9, co zrekompensuje Gminie Racibórz utratę prawa własności działki przy ul. Opawskiej, której wartość rynkowa znacznie przewyższa wartość działki powiatu.
Wątpliwości co do zamiany mieli radni Jan Matyja i radny Krzysztof Ciszek. Zdaniem Matyji, rekompensata jest dość kosztowna. Zaś według Ciszka należałoby pozostać przy zamianie, a teren przy pl. Wolności, gdzie obecnie znajduje się komenda policji, sprzedać.
Jednak według starosty, zamiana jest bardzo korzystna dla powiatu. – To my robimy interes, a nie miasto. Jeśli ktoś myśli, że miasto robi na tym interes, to się myli. Już ponad 3 i pół roku trwają rozmowy z miastem w tej sprawie. Teren przy ul. Opawskiej pomoże nam sprzedać nieruchomość po byłym szpitalu. Bez dostępu do ul. Opawskiej trudno nam sprzedać ten teren. Było już tyle przetargów i żaden nie doprowadził do sprzedania nieruchomości. Kapitalną rzeczą jest to, że jest to realna szansa na zbycie nieruchomości po byłym szpitalu – argumentował starosta.
/KJ/