Raciborska firma działająca pod szyldem PAF oszukała blisko tysiąc osób. Mieszkańcy Raciborza i okolic, którzy opłacali tam podatek akcyzowy za sprowadzone samochody będą musieli zapłacić jeszcze raz.
Do sąsiadującego z raciborskim oddziałem Izby Celnej punktu operatora pocztowego PAF petenci kierowani byli przez urzędników. Wszystko załatwione miało zostać szybciej i taniej. Jednak teraz właściciele sprowadzonych z zagranicy samochodów otrzymują z Izby Celnej pisma wzywające do zapłaty akcyzy z odsetkami. Wszystko dlatego, że pośrednik nie przelał na jej konto prawie 300 tysięcy złotych. Brak pieniędzy w kasie zauważono dopiero po roku, co budzi pewne wątpliwości. W katowickim oddziale Izby Celnej mówią, że pieczątka naczelnika na dokumencie potwierdzającym uiszczenie opłaty o niczym nie świadczy, gdyż za datę uiszczenia podatku uważa się dzień dokonania wpłaty w agencji – podaje Dziennik Zachodni. Aktualnie trwa dochodzenie. – Musimy przesłuchać mnóstwo osób, poszkodowanych może być nawet tysiąc mieszkańców i to z całego Śląska – mówi Danuta Kozakiewicz, prokurator rejonowy z Raciborza. – Będziemy też wzywać pracowników raciborskiej firmy – dodaje.
Czytaj więcej w Dziennik Zachodni
oprac./p/
[b][/b]
Czy w tym bandyckim państwie istnieje jeszcze pojęcie NORMALNOŚĆ ? Czy wszyscy na łby poupadali ? Gdzie jest prawo?