W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta. Kontynuując ten temat dziś przedstawiamy, jak wygląda kwestia odpowiedzialności, gdy szkodę wyrządzą zwierzęta hodowlane.Artykuł 431 § 1 Kodeksu cywilnego stanowi: „Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody, niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy”.
Powyższy przepis ma zastosowanie wyłącznie wtedy, gdy zwierzę wyrządza szkodę z tzw. „własnego popędu”, czyli w wyniku samoistnego, niezależnego od człowieka zachowania się. W przypadku, gdy zwierze jest narzędziem w ręku człowieka, za wyrządzoną przez nie szkodę odpowiada człowiek, tak jakby tę szkodę wyrządził czynem własnym, na podstawie przepisu art. 415 k.c.
W ślad za powszechnie przyjmowanym i aprobowanym poglądem, zwierzę chowa ten, kto przez dłuższy czas sprawuje nad nim pieczę dla własnych celów, dostarcza temu zwierzęciu schronienia i utrzymania. Za posługującego się zwierzęciem należy zaś uznać tego, kto niekoniecznie to zwierzę chowa, lecz dorywczo, a więc chociażby przez krótki czas, posługuje się nim dla własnego celu. Odpowiedzialność istnieje niezależnie od tego, czy w chwili wyrządzenia szkody zwierzę było we władzy człowieka( pod jego nadzorem faktycznym), czy też się zabłąkało lub uciekło. Na podstawie przepisu art. 431 § 1 K.c. odpowiedzialność za zwierzęta, oparta jest na założeniu, że jeżeli zwierzę wyrządza szkodę, to dzieje się tak ze względu na nienależyte sprawowanie nad nim nadzoru, czyli domniemanie winy w nadzorze.
Poszkodowany może żądać od osoby chowającej lub posługującej się zwierzęciem całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego (art. 431 § 2 K.c.). Stanowi to przykład uwzględniania w prawie tzw. norm słuszności czy też sprawiedliwości społecznej, które mogą stanowić podstawę obowiązku zapłaty odszkodowania przez osobą chowającą zwierzę lub się nim posługującą wobec osoby poszkodowanej działaniem tego zwierzęcia, pomimo że tej pierwszej nie można przypisać winy w nadzorze.
/ps/
czytaj także: Bezpłatna porada prawna – zadaj pytanie >>