Nie strzelać do elektryków!

Firma Vattenfall  zwróciła się do starostwa, nadleśnictwa i kół łowieckich o udostępnienie planów polowań prowadzonych w trakcie sezonu. To efekt zdarzenia sprzed kilku tygodni, kiedy  pracownicy firmy chcący usunąć awarię linii energetycznej zostali ostrzelani przez myśliwych.

Dziś w siedzibie Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego odbyło się posiedzenie powiatowej komisji bezpieczeństwa. Wzięli w nim udział Ryszard Jaworski i Jędrzej Wróżyna z firmy Vattenfall. Przedstawiciele firmy sami poprosili o udział w posiedzeniu komisji. – Jakiś czas temu nasza brygada weszła na teren lasu usunąć awarię i okazało się, że znaleźli się w strefie polowania. Myśliwi zaczęli do nich strzelać – poinformował Wróżyna, który jest odpowiedzialny w firmie za BHP. Po wydarzeniu pracownicy Vattenfalla zostali wyposażeni w kamizelki odblaskowe, ale zdaniem Wróżyny nie zapewnia im to bezpieczeństwa w dostatecznym stopniu. Firma chce, by kalendarz polowań przekazywany przez koła łowieckie był ogólnie dostępny w służbach podległych starostwu, np. w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego tak, by dyspozytor firmy wysyłający ludzi w miejsce awarii w każdej chwili mógł sprawdzić, czy akurat nie odbywają się tam łowy.

- reklama -

Informacja o przypadkowym ostrzelaniu elektryków zaskoczyła Marcelego Klimanka, członka komisji. – Jak to możliwe, czy myśliwy może oddać strzał nie widząc do czego strzela? – dziwił się. Starosta Adam Hajduk nie zbagatelizował prośby firmy energetycznej. Zapowiedział, że poprosi koła łowieckie o udostępnianie szczegółowych kalendarzy polowań. Zasugerował też, że Vattenfall powinien zgłaszać w starostwie i nadleśnictwie o planowanych wejściach brygad remontowych na teren lasu, by można było odpowiednio wcześniej sprawdzić czy w okolicach miejsca awarii nie odbywa się polowanie. Dodatkowo przedstawiciel nadleśnictwa obiecał, że w czasie sezonu łowieckiego będzie uruchomiany telefon alarmowy, gdzie będzie można uzyskać tego typu informacje, dzięki czemu w przyszłości będzie można uniknąć tragicznych pomyłek.

 

/ps/

fot. internet

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Napiszcie lepiej jak watenfall traktuje odbiorców zgłaszających awarię, bo to jest naprawdę ciekawe. Mi latem przy upałach przynajmiej raz na 2 tyg. wywala prąd,ale zanim kogś przyślą muszę na własny koszt sprowadzić ELEKTRYKA Z UPRAWNIENIAMI. Elektryk ma stwierdzić,że awaria wystąpiła poza posesją, (awaria zawsze jest w skrzynce, do której elektryk nie ma dostępu bo jest zamknięta i dostęp ma tylko dostawca/dystrybutor). Nie pomaga tłumaczenie że 1 tydzień/2 tygodnie/3 tygodnie było tak samo,ani ze sąsiedzi mają tak samo. Dopiero wtedy przyjadą panowie w gumowych fartuchach i łaskawie usuną awarię.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj