Niedzielny piknik "Racibórz bije Rekord dla Powodzian" to nie tylko bicie rekordu oraz kwesta na rzecz powodzian, ale przede wszystkim dobra zabawa. Była muzyka, park zabaw, warsztaty graffiti oraz liczne konkursy. Zobacz zdjęcia z imprezy.
W niedzielę na raciborskim Rynku odbył się wielki piknik charytatywny "Racibórz bije Rekord dla Powodzian", którego organizatorem był tygodnik "Nowiny Raciborskie". Raciborzanie po raz kolejny pobili rekord w gotowaniu i degustacji zupy. W ubiegłym roku była to potrawa typu "eintopf", natomiast w niedzielę ugotowano ponad 1600 litrów wodzionki.
Podczas trwania pikniku, którego celem nadrzędnym była pomoc powodzianom zbierano pieniądze do puszek. Do pomocy włączyli się również samorządowcy, gwiazdy polskiej muzyki rozrywkowej oraz sportowcy. Przekazywali oni fanty na licytację. Maja Włoszczowska przekazała koszulkę, Doda kubki z autografami, Justyna Kowalczyk swoją kurtkę, Ewa Farna beret koncertowy, a zespół Dżem zestaw płyt. Swój wkład w pomoc dla powodzian ma również prezydent Mirosław Lenk. Nie tylko przekazał na aukcję pościel z logiem miasta Racibórz, ale zasiadł w rikszy i podczas pikniku woził chętnych na "przejażdżkę z prezydentem" raciborzan.
Każdy, kto wrzucił do puszki choćby złotówkę dostał los, który brał udział w losowaniu, a wygrać można bylo cenne nagrody. Jedną z nich był skuter. Podczas siedmiogodzinnej imprezy publiczność mogła obejrzeć m. in. występy tancerzy ze szkoły tańca Lila House, występ zespołu Die Silinger, który zaśpiewał m. in. przebój "Wodzionka" oraz koncert Eweliny Afandi.
Dużym zainteresowaniem wśród najmłodszych uczestników pikniku cieszył się wóz strażacki, do którego można było wejść i dokładnie obejrzeć. Swoje umiejętności zaprezentowali również zapaśnicy MKZ Unia Racibórz oraz karatecy. Wszystkie pieniądze zebrane podczas pikniku przekazane zostaną najbardziej potrzebującym rodzinom, dotkniętym przez tegoroczną powódź.
/p/