23 listopada na ul. Piaskowej zatrzymany został mężczyzna podejrzany o morderstwo, do którego doszło 13 października na ulicy Opawskiej. Jak w pierwszej chwili przypuszczano, 33-letnia kobieta zginęła w wyniku wybuchu gazu w swoim mieszkaniu.
Jednak prowadzone śledztwo wykazało, że kobieta została zamordowana, a pożar i wybuch gazu miał jedynie zatrzeć ślady morderstwa. W wyniku dalszych czynności śledczych prowadzonych przez policję i prokuraturę wczoraj na ulicy Piaskowej został zatrzymany mężczyzna podejrzany o to morderstwo.
Rzecznik prasowy raciborskiej policji, Joanna Rudnicka potwierdziła fakt zatrzymania podejrzanego oraz to, że był wcześniej karany. Więcej informacji nie udzieliła ze względu na dobro śledztwa.
Jak się dowiedziała Redakcja mężczyzna, ze względów zdrowotnych i konieczności leczenia poza zakładem karnym, miał przerwę w odbywaniu kary od grudnia 2009 roku. W lutym wziął ślub z kobietą, z którą znali się od czterech lat. Zamordowana kobieta była świadkiem na tym ślubie.
/w/
Czytaj także: Wybuch gazu, jest ofiara śmiertelna