Kwadrans przed godziną 10.00 w Raciborzu przez kilka sekund zatrzęsła się ziemia. Wstrząs miał siłę 3,2 stopnia w skali Richtera i był porównywalny do tego z 30 marca br. To znów efekt tąpnięcia w kopalni.
Poprzednio wstrząsy miały miejsce o godz. 4.00 rano, więc mało kto je zauważył. Tym razem odczuli je niemal wszyscy. Jak się okazuje, znów odpowiedzialna jest kopalnia, w której doszło do tąpnięcia.
30 marca Wojciech Wojtak z raciborskiej stacji sejsmologicznej PAN relacjonując wydarzenie poinformował, że wstrząsy o podobnej sile zdarzają się u nas średnio raz na rok, tymczasem nie minął nawet miesiąc od poprzednich.
/red/