W piątek 9 września na terenie rezerwatu Łężczok nieznani sprawcy zniszczyli drewnianą zaporę pomiędzy stawami, w rezultacie czego narybek karpia przedostał się do Odry.
Firma z Niemodlina zarządzająca stawami oszacowała straty na 2 tys. złotych. Sprawców dewastacji nie wykryto.
- reklama -
/op/
- reklama -