Winda, punkty kasowe w każdym wydziale, czynne w soboty czy bufet – to tylko niektóre usprawnienia, których oczekują petenci załatwiający sprawy w starostwie powiatowym. Tak wynika z raportu nt. ich zadowolenia.
Klienci starostwa powiatowego, podobnie jak w roku ubiegłym, są zadowoleni z pracy urzędu i urzędników – taki wniosek wypływa z badań, jakie przeprowadzili studenci pierwszego roku PWSZ. Ich tematyką był poziom zadowolenia z usług świadczonych przez starostwo, a z wynikami zapoznali się dziś radni powiatowi. Do analizy posłużyło 935 ankiet, większość z nich wypełnili mężczyźni (524) zmieszkujący w mieście, w przedziale wiekowym 26-35, z wykształceniem wyższym lub zawodowym. Najczęściej kroki swoje kierowali do referatu komunikacji i transportu.
Ankietowani wysoko ocenili wiedzę i fachowość urzędników, terminowość załatwiania spraw, pomoc udzielana przez pracowników urzędu, uprzejmość i ich kultura osobista. 63% uczestników badania stwierdziło, iż podczas załatwiania spraw nie spotkało się z żadnymi trudności.
Respondenci mieli też możliwość wskazania, co można byłoby w starostwie zmienić, by usprawnić jego pracę i poprawić komfort załatwiania spraw. I tak na liście życzeń znalazły się:
winda w budynku głównym,
formularze pism do pobrania ze strony internetowej,
wytyczenie ścieżek komunikacyjnych dla klientów wewnątrz i wokół budynków,
wydłużenie godzin pracy w piątki do 19.00 ewentualnie czynne w jedną sobotę w miesiącu,
zwiększenie liczby stanowisk urzędniczych i usprawnienie systemu obiegu dokumentacji pomiędzy wydziałami,
utworzenie punktów kasowych w każdym wydziale,
więcej miejsc parkingowych,
sygnalizacja świetlna dostępu do stanowisk,
przystosowanie wejścia dla osób niepełnosprawnych,
umożliwienie dostępu do korzystania z bezpłatnych porad prawnych,
poprawa strony internetowej, bufet dla klientów,
stanowisko komputerowe z dostępem do internetu dla klientów,
radca prawny dla klientów
umożliwienie załatwiania wiekszej ilości spraw przez telefon i internet.
Moja koleżanka tam pracuje za psie pieniądze a obowiązków przybywa. Często rodziny patologiczne z lewymi dochodami mają więcej niż odpowiedzialny za pomoc pracownik starostwa. Nie myślcie , że urzędnicy mają krocie. Może kierownictwo? A oni muszą wysłuchiwać różnych obelg za niespójne i krzywdzące przepisy prawne, wynikające z ustaw.