Urodziła w domu nieżywe dziecko po czym jego zwłoki wrzuciła do pieca w kotłowni. 35-letnia mieszkanka Gorzyc została zatrzymana. O sprawie informuje jeden z ogólnopolskich portali internetowych.
Sprawa wyszła na jaw dzięki urzędnikom z gorzyckiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Sąsiedzi kobiety potwierdzili, że jeszcze niedawno widzieli ją w zaawansowanej ciąży. Kobietę przesłuchano i przyznała się do tego, że urodziła martwe dziecko w swoim domu, po czym spaliła je w piecu. Policja i prokuratura badają sprawę. W czwartek 35-latka ma zostać doprowadzona do prokuratury, gdzie może usłyszeć zarzuty.
oprac.p
źródło: wp.pl
——————————————–
Zobacz również:
NA TEMAT: "Jeśli wie kto, musi zgłosić i bez… przez raciborz_com_pl
Co to się dzieje? Świat stanął na głowie.
To szok co się dzieje! Po sprawie z małą Madzią w Sosnowcu, po innych, takie doniesienia nie wywołują już emocji. Ludzie przywykli. Kolejna taka sprawa, stało się. Mnie zaskoczyło (i zawstydziło), jak o tym przeczytałam, że już to potraktowałam beznamiętnie! A przecież też mam małe dziecko. To dzieci, bezbronne małe dzieci! Co się z nami dzieje?
Wysokie wymagania,brak umiejętności rezygnowania z czegokolwiek,rozbujałe potrzeby konsumpcyjne,brakrealnegospojrzenia na rzeczywistość,cow zderzeniu z problemamiczyni ludzi bezradnymi.Zachowują się tak jak w wirtualnym świecie,myślą,ze kliknieciem można wszystko odwrócić.Niestety. Wszechogarniający brak empatii, iszacunku dla człowieka.Konsumcjonizm zwycięża.Przerażające.