Dwie interwencje podjął w tym tygodniu poseł z Raciborszczyzny. Wystosował apel do rosyjskich deputowanych by nie wprowadzali surowych kar za zniesławienie, a także ujął się za pieskami trzymanymi w nieludzkich warunkach.
Co jakiś czas prezentujemy dokonania wybrańców ludu Raciborszczyzny lub wywodzących się z naszego regionu. Przoduje rzecz jasna Henryk Siedlaczek, a to z powodu licznych interpelacji. O Marku Migalskim zazwyczaj bywa głośno głównie z powodu kontrowersyjnych wpisów na prowadzonym przez niego blogu. Tym razem donosimy o dwóch interwencjach, które podjął europoseł w ostatnich dniach.
Europoseł Marek Migalski wysłał drogą elektroniczną listy do rosyjskich partii politycznych apelując o głosowanie przeciwko zapisom naruszającym wolności obywatelskie kontrowersyjnej ustawy. Interwencja dotyczy projektu ustawy wprowadzającej odpowiedzialność karną za pomówienie. Zgodnie z nową ustawą osoby, które dopuściły się zniesławienia, mogą zostać skazane na pozbawienie wolności do 5 lat. Dodatkowo, znacząco zwiększa ona kary pieniężne za to przestępstwo – do 5 milionów rubli.
Eurodeputowany PJN wyraził także zaniepokojenie nowelizacją ustawy o Internecie. Poprawki dotyczące informacji, „które mogą szkodzić zdrowiu i rozwojowi" dzieci, poważnie naruszają jednakże wolności i prawa obywateli Federacji Rosyjskiej i mogą stać się punktem wyjścia dla utworzenia rzeczywistej cenzury w sieci internetowej, tworzenia spisów zabronionych stron, adresów IP i – w następstwie – ich infiltracji i blokowania.
Druga interwencja dotyczy schroniska dla zwierząt w Ruskiej Wsi koło Ełku. Wg jego doniesień zwierzęta przetrzymywane są tam warunkach urągających wszelkim, przyjętym w nowoczesnym państwie, standardom. O wyjaśnienie sytuacji poprosił szefa schroniska, powiatowego lekarza weterynarii oraz wójta gminy Ełk. Mam nadzieję, że szybko uda się wyjaśnić zaistniałą sytuację oraz, że nie położy się ona cieniem na wizerunku gminy Ełk jako miejsca przyjaznego nie tylko, zostawiającym tam pieniądze, turystom ale i wszystkim żywym stworzeniom – napisał Migalski.
/ps/
Stańmy Wszyscy Przy Kartoflu!