Główny Inspektorat Sanitarny wydał decyzję o zakazie sprzedaży alkoholu wysokoprocentowego, pochodzącego z Czech. Decyzję tą wydano, kiedy okazało się, że przedostał się do Polski. W Wieruszowie zatruło się nim starsze małżeństwo.
Od niedzieli na terenie całego kraju nie kupimy alkoholu wysokoprocentowego, pochodzącego z Czech. Taką decyzję podjął Główny Inspektorat Sanitarny. – W związku z przypadkami zatrucia alkoholem metylowym w Republice Czeskiej, którego źródłem jest sfałszowany alkohol wprowadzony do sprzedaży na terenie Czech konieczne jest podjęcie szczególnych środków ostrożności. Alkohol metylowy, który znajduje się w sfałszowanych markach kilku wyrobów wysokoprocentowego alkoholu jest niebezpieczną trucizną, której spożycie może być śmiertelne. Ze względów bezpieczeństwa Ministerstwo Zdrowia zaleca powstrzymanie się od konsumpcji jakiegokolwiek alkoholu pochodzącego z Republiki Czeskiej – czytamy w komunikacie GIS.
Zatruty alkohol mógł przedostać się do Polski. Decyzję wydano po tym, jak w skutek zatrucia alkoholem zmarło starsze małżeństwo z Wieruszowa. Kolejnej kobiecie udało uratować się życie, ale straciła ona wzrok. Osoby te piły alkohol, na którym znajdowała się naklejka z nazwą "Helsinki". – W przypadku podejrzenia zatrucia alkoholem metylowym należy udać się do najbliższego szpitala lub wezwać karetkę Pogotowia Ratunkowego. Jedynie podjęcie wczesnego leczenia może uchronić osoby zatrute przed poważnymi konsekwencjami – ostrzega w tym samym komunikacie Główny Inspektorat Sanitarny.
/p/