Młodzież walczy o nocną komunikację miejską w Raciborzu. Inicjatywę poparło już ponad 400 osób. Prezydent obawia się jednak, że miasto musiałoby dopłacać do takiej linii. Zobacz wywiad z organizatorami akcji oraz z prezydentem miasta.
Młodzież zamieszkująca okolice Raciborza zrzeszyła się na facebooku. Zawiązała się tam grupa, która chce walczyć o nocne linie autobusowe w Raciborzu. Za przykład podają Rybnik, gdzie takie linie funkcjonują bardzo dobrze. – Chcemy pobawić się w centrum w weekend, ale wiadomo ostatni bus do Kuźni wyjeżdża o 22.20. Zmienimy to. Czas by autobusy jeździły także nocą – piszą młodzi. W tej sprawie napisali również list do prezydenta miasta.
Organizatorzy akcji o pomyśle utworzenia nocnej komunikacji miejskiej w Raciborzu:
Prezydent Mirosław Lenk o pomyśle utworzenia nocnej komunikacji miejskiej:
/p/
——————————————————-
Czytaj również:
Młodzi raciborzanie walczą o nocne autobusy
Popyt na nocne kursy jest ogromny. Młodzież ma nadzieję, że nie tylko względy ekonomiczne ale także kulturowe oraz idea ożywienia miasta nocą zwycięży – czytaj o akcji i apelu do M.Lenka>>
z doswiadczenia wiem, ze nocne czesto uciekaja i tak czy siak czeba ciagnac z buta:)
Czy wyście oszaleli! Nocne autobusy? Przecież prezes Kowalewski nie potrafi rozplanować od kilkunastu lat sensownego rozkładu jazdy w dzień, bo jest zajęty dłubaniem w nosie i wiszeniem na telefonie, a wy chcecie mu jeszcze kazać wymyślec coś na noc. Przecież jego umysł o wąskich horyzontach takiego obciążenia nie wytrzyma.
Brawo chłopaki, trzeba coś zmieniac w tym zas…m miasteczku.
Ty tłuku i nierobie nie obrażj gościa który ponad 20 lat prowadzi komunalkę możesz go nie lubić ale za wszawy jesteś abyś go obrażał zastanów się dlaczego jesteś taki głupi.
ta autobusy nocne jeszcze im porobcie a robic nie ma komu potem chołota chodzi i krzyczy morduje i gwałci ćpaja chleją o nic nie dbają takich to pozamykac za samego żywota a nie do autobusow wpuszczac zeby to cholerstwo chociaz na bilet miało jak to stopami jezdzi cale zycie na krzywy ryj moze im jeszcze burdel postawcie obok ratusza
nizej rozchodzilo mnie sie o dom publiczny ale jak widac bu***del nie przeszedl przez cenzure ci mlodzi teraz tylko by chcieli szalec i szalec za moich czasow jak mną ojciec pole orał i mi homonto zakładał to myślałam, że pana Boga za nogi złapałam
Pytanie dlaczego taka nieudolność od 20 lat prowadzi PK? Odpowiedź jest bardzo prosta: Tadeusz Wojnar.
Od kilku dni mamy mróz i zaczyna on być coraz silniejszy. Jednak do tej pory prezes Kowalewski nie wpadł na pomysł, by postawić koksiaki po przystankach. Pewnie mu się o tym przypomni jak będzie topiona Marzanna. I tak każdego roku.