M. Migalski: Wyborco PO, Platforma zdradziła i rozczarowała

– Czy nie dość już politycy i działacze PO dali Ci powodów, byś zwątpił w ich uczciwość i profesjonalizm? Czy nie czas już na to, by wręczyć im żółtą, a może nawet czerwoną, kartkę? – pisze europoseł do wyborców PO.

List Marka Migalskiego do wyborców Platformy Obywatelskiej:

- reklama -

 

Szanowny Wyborco Platformy Obywatelskiej,

pozwalam sobie zwrócić się do Ciebie z prośbą o to, byś zechciał rozważyć, czy nie byłoby rozsądnym przestać głosować na partię Donalda Tuska i skierować swoją uwagę, a może nawet sympatię, na inne partie polityczne, które prezentują program zbliżony do tego, z czym PO zaczynała u swego zarania ponad dziesięć lat temu. I będę bardzo szczery – chciałbym, byś przemyślał, czy nie oddać głosu na  formację, której mam zaszczyt być wiceprezesem, czyli na PJN.

Szanowny Wyborco PO,

miałeś prawo i powody do tego, by w poszczególnych elekcjach głosować na Platformę. Przedstawiała się ona jako ugrupowanie promodernistyczne, nowoczesne, liberalne w sferze ekonomii, ale jednocześnie konserwatywne aksjologicznie. Miałeś prawo uwierzyć w zapewnienia liderów tej partii, że zapewnią krajowi potrzebny spokój i niezbędne reformy. Miałeś prawo ufać, że ekipa ta okaże się fachową i sprawną grupą  zarządców powierzonych im spraw publicznych. Żeby było jasne – ja nie podzielałem ani w 2007, ani w 2011 roku Twoich nadziei, ale sądzę, że Ty mogłeś uwierzyć Tuskowi i jego ludziom.  Jednak warto sobie zadać pytanie – czy nadal powinieneś pozostawać więźniem swych marzeń i ufności? Czy nie dość już politycy i działacze PO dali Ci powodów do tego, byś zwątpił zarówno w ich uczciwość, jak i profesjonalizm? Czy nie czas już na to, by wręczyć im żółtą, a może nawet czerwoną, kartkę?

Zastanawiasz się zapewne, czy nie byłoby  to zdradą? Czy możesz sobie na to pozwolić? Przecież głosowałeś na nich, popierałeś ich, zachwalałeś znajomym. Wiedz jednak, że to oni zdradzili i rozczarowali Ciebie! To oni nie spełnili dawanych Ci obietnic! To oni zawiedli Twoje zaufanie! Partie są instytucjami usługowymi – oferują ludziom rządzenie krajem w taki, a nie inny, sposób i za to muszą być rozliczane. Jeśli nie wywiązują się ze swoich obietnic, jeśli nie dotrzymują słowa – zwalniają swoich dotychczasowych wyborców z konieczności głosowania na nich. Czy chodziłbyś nadal do restauracji, w której – co prawda – na początku miło Cię obsługiwano i podawano dobre jedzenie, ale po pewnym czasie kelner zaczął z Ciebie kpić, szatniarz nie oddał płaszcza, a w zupie znajdowałeś włosy kucharki? Czy wciąż uważałabyś, że Twoim moralnym obowiązkiem jest chodzenie do tej speluny? Dzisiejsza PO to właśnie taka zapyziała knajpa, w której nie szanuje się dotychczasowych klientów. Wyjdź stamtąd, strzel bezczelnego barmana w pysk i zatrzaśnij za sobą drzwi!

Szanowny Wyborco PO,

wybacz mi tę powyższą frywolną metaforę, ale moim celem jest skłonienie Cię do tego, żebyś nie czuł się więźniem swoich dotychczasowych sympatii i decyzji. Platforma nie zasługuje nadal na Twój głos, utraciła prawo do ubiegania się o Twoją sympatię, odwróciła się do Ciebie tyłem, sądząc, że na zawsze Cię ma, że do końca życia będziesz jej więźniem i zakładnikiem, że nie musi nic robić, żebyś na nią głosował. Ale poza PO jest życie! Rozejrzyj się.

Wiem, że po części nęci Cię oferta lewicy. I jeśli masz lewicowe poglądy, to zrób ze swoim głosem, co uważasz za stosowne – poprzyj Millera lub Palikota. Ale jeśli bliskie są Ci ideały liberalizmu i konserwatyzmu, to spójrz na prawo. Rozumiem, iż nie za bardzo uśmiecha Ci się oddanie głosu na partię Kaczyńskiego, Pawłowicz i Macierewicza. I ja to dobrze rozumiem – nawet nie wiesz, jak dobrze. Ale poza PiS istnieją także inne formacje. W tym PJN. W ostatnich wyborach zagłosowało na nas ponad 300 tysięcy ludzi (to 2,2%). Myślisz – „nie chcę zmarnować głosu”. Ale czy nie zmarnowałeś go głosując na PO? Czy czujesz się komfortowo, że „Twoja” partia wygrała? Dobrze oceniasz rząd z takimi ministrami, jak panie Mucha czy Szumilas, lub panowie Nowak i Arłukowicz? Kiedy jeżdżę po Polsce i spotykam się z tymi, którzy wciąż wierzą w PJN, bardzo często słyszę, iż oni nie mają poczucia zmarnowanego głosu, że oni dobrze zagłosowali, bo dziś nie muszą się wstydzić za to, co robi Hanna Gronkiewicz – Waltz w Warszawie, czy Marek Suski w Radomiu. Może więc rozważ, czy nie nadszedł czas, byś powiedział swoim dotychczasowym ulubieńcom – „zawiedliście mnie, nie jestem waszym więźniem, nie macie mnie na własność”? Czy nie jest to dobry moment na poszukanie sobie innego ugrupowania, które będzie bardziej troskliwie obchodzić się z Twoim głosem? Czy nie warto postąpić po obywatelsku – poszukać kogoś innego, niż ci, którzy kpią z Twojego poparcia, bo są go pewni?

Szanowny (dotychczasowy?) Wyborco PO,

 

W dalszej części listu europoseł namawia do głosowania na inne formacje polityczne, głównie na to, które sam reprezentuje: – Proszę Cię zatem o przerzucenie swojej sympatii na moją partię. My Cię nie zawiedziemy, a z Twoją wolą i zaufaniem obejdziemy się bardziej uczciwe i lojalnie niż Tusk i jego ekipa. Nie wycofuj się z życia społecznego, nie zostawaj w domu, nie odgrażaj się, że nie pójdziesz na wybory. Zrób coś zupełnie odwrotnego – po obywatelsku zagłosuj na kogoś innego niż Platforma (rzekomo) Obywatelska! Mam nadzieję, ze to będzie PJN, ale ostateczną decyzję w tej sprawie będziesz już musiał podjąć sam. Cokolwiek zrobisz – powodzenia!

Z poważaniem
Marek Migalski
Wiceprezes PJN  

 

publ. Paweł Strzelczyk

- reklama -

5 KOMENTARZE

  1. a co bedzie Migalski jak nie wygra ani PO ani PiS a juz o tej twojej kanapowej partyjce nie wspomne . Wylecisz na zbity pysk z Brukseli w tym twoim kowbojskim kapelusz za kierownica twjojego starego Lexa . I co wtedy ? W ktora d.. ..znowu wleziesz ? I to bez wazeliny !! By znowu zalapac sie na koryto `

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj