Bardzo dobrze zagrały Krzanowice w rundzie rewanżowej III ligi kobiet. W 9 meczach odniosły 8 zwycięstw, a przegrały 1 spotkanie.
Jednak czy tak dobra gra wystarczy, by awansować do półfinałów okaże się za niedługo, ponieważ jeszcze trwają rozgrywki a dwa zespoły, które mogą wyprzedzić dziewczęta z Krzanowic (Łaziska, Czechowice-Dziedzice) mają do rozegrania po dwa mecze.
Na ostatnie spotkanie krzanowiczanki w rundzie zasadniczej wybrały się do Cieszyna. Przed meczem goście byli zdecydowanymi faworytami jednak na boisku nie było tego widać. Słabo skoncentrowane i rozluźnione krzanowiczanki zaczynają mecz fatalnie. Brak przyjęcia, zła zagrywka i nonszalancja w grze spowodowały, że gospodynie szybko prowadziły 1 : 0 w setach.
Od początku drugiej odsłony krzanowiczanki trochę poprawiają swoją grę i to w zupełności wystarczyło, by pokonać cieszynianki w dwóch setach i wyjść na prowadzenie 2 : 1.
Czarta partia była dramatyczna i trzymała w napięciu do końca. Obie drużyny zdobywały punkty seriami. W końcówce jednak zaczęła się walka punkt za punkt, z której zwycięsko wyszły gospodynie wygrywając na przewagi.
W tie-breaku krzanowiczanki kontrolowały wynik do końca i przywiozły z Cieszyna dwa punkty. Jednak ten stracony jeden punkt może zadecydować o tym czy krzanowiczanki zagrają w półfinale III ligi.
VC Victoria MOSiR Cieszyn – GS UKS Krzanowice 2 : 3 (17,-20,-20,25,-12)
Skład: Simona Duda, Barbara Otlik, Justyna Świerczek, Agnieszka Breitschedel, Karolina Daniszewska, Joanna Świerczek oraz Malwina Skoczylas, Joanna Staniszewska, Samanta Konieczna.
Tomasz Kuziak
publ. /ps/
———————————————
zobacz także:
Wyszarpane zwycięstwo z Rybnikiem na zakończenie maratonu
Bardzo pracowite kilka dni miały grające w III lidze siatkarki GS UKS Krzanowice, które w 4 dni rozegrały 3 mecze.
Należą się im brawa!