Chory na raka został bez środków do życia. W kancelarii komorniczej usłyszał, że "ma iść do opieki społecznej".
Problemy finansowe Ryszarda Dziadosza rozpoczęły się w 2006 roku, kiedy to trafił do szpitala. – Odgarniałem śnieg przy garażu i nagle poczułem okropny ból. Zemdlałem, a później obudziłem się już w Jastrzębiu Zdroju – wspomina pan Ryszard. Lekarze stwierdzili guza móżdżku i tętniaka. Kolejne miesiące przyniosły ze sobą cztery operacje. Przebywając w szpitalach w Jastrzębiu i Gliwicach raciborzanin nie myślał nawet o spłacie kredytu bankowego. Jego żona także. – Myślę, że mieliśmy też wtedy inne wydatki – dodaje mężczyzna. Sprawę przekazano do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Raciborzu, Rafała Majewskiego. Od tamtego czasu na konto komornika co miesiąc trafiało 620 zł, a na konto dłużnika 1652 zł.
3 lutego, jak co miesiąc pan Ryszard udał się do banku odebrać swoją emeryturę. Tam dowiedział się, że rachunek bankowy został zajęty przez komornika. Stało się to mimo tego, że MSWiA (pan Ryszard pracował w Policji) każdego miesiąca regularnie przekazywało określoną sumę na jego konto. – Poszedłem do kancelarii Pana Majewskiego. Odblokowali konto, ale pieniędzy nie było – opowiada pan Ryszard. Nie udało się ich odzyskać. Komornik Majewski w rozmowie z nami tłumaczył, że najwidoczniej dłużnik przyszedł za późno. Istnieje bowiem szansa na zwrot części zajętej kwoty. Trzeba jednak pojawić się u komornika w czasie kiedy konto jest zajęte i złożyć wniosek o jego odblokowanie. Tak uczynił Pan Ryszard. Jak się jednak okazało zrobił to za późno, chociaż w kancelarii komorniczej pojawił się już następnego dnia. – Przede wszystkim komornik, zgodnie z ustawą ma bardzo krótki czas na przekazanie zajętych środków wierzycielowi. Są to 4 dni. Jeśli w tym czasie tego nie zrobi to płaci odsetki – mówi komornik Majewski. Dodaje także, że czasami zdarza się tak, że jeśli środki z zajętego rachunku bankowego trafiają na konto komornika to już tego samego dnia przekazane są wierzycielowi. Wniosek z tego taki, że raczej nie ma się co łudzić, bo pieniędzy i tak nie odzyskamy. Wszystko dzieje się bowiem w ciągu kilku godzin. Rafał Majewski choć nie chciał rozmawiać konkretnie o sprawie pana Dziadosza to doszukuje się błędu w działaniach banku, gdyż to on nie dopilnował tego, że do komornika trafiła kwota wolna od zajęcia.
Zgodnie z prawem bankowym kwotę wolną od zajęcia stanowi trzykrotność średniej pensji krajowej. Dopiero gdy na koncie znajduje się większa suma to komornik ma prawo ją zająć. – Podkreślić trzeba, że kwota wolna od zajęcia jest jednorazowym i nieodnawialnym przywilejem posiadacza rachunku w ramach danego postępowania. Wyczerpana (np. na skutek wypłat czy poleceń przelewu) kwota wolna od zajęcia nie odnawia się, zatem bank ma obowiązek przekazywania wszelkich wpływów na rachunek komornikowi. W przypadku zajęcia rachunku bankowego nie obowiązują ograniczenia egzekucji przewidziane dla innych świadczeń, np. wynagrodzenia za pracę, emerytury czy renty – bank nie ma podstaw odmowy przekazania komornikowi wpływów z takich tytułów w pełnej wysokości – tłumaczy Julian Krzyżanowski, rzecznik Alior Banku, w którym Ryszard Dziadosz ma otwarty rachunek bankowy. Komornik wiedział zatem co robi. Nie wiadomo jednak czy wiedział, że zajmując całą emeryturę, pozbawia całkowicie środków do życia nie tylko pana Ryszarda, ale również Jego chorą małżonkę, którą ma na utrzymaniu. Warto również zwrócić uwagę na to, jak potraktowany został przez asesor Ewę Wołosewicz, która pracuje w kancelarii komornika Rafała Majewskiego. – Jak przyszedłem do nich po zablokowaniu konta to powiedziano mi drwiącym głosem, że jeśli nie mam pieniędzy to powinienem pójść do opieki społecznej – wspomina pan Ryszard.
Pan Ryszard poprosił redakcję portalu raciborz.com.pl o interwencję, gdyż jak mówi, chce przestrzec innych oraz po to aby komornicy czuli się bezkarni. – Przecież nigdy nie unikałem odpowiedzialności – mówi. – Do czasu zanim sprawa trafi do komornika to martwi się wierzyciel, bo nie ma pieniędzy. Wtedy, kiedy komornik zabiera dłużnikowi i przekazuje wierzycielowi to problem ma dłużnik – te słowa usłyszeliśmy natomiast od komornika. Jedyne co udało nam się uzyskać to zapewnienie, że na przyszłość pan Ryszard nie będzie miał takich problemów. W tym miesiącu panu Ryszardowi i jego chorej małżonce udało się odłożyć spłatę rachunków na przyszły. Ten czas udało im się przetrwać dzięki pomocy rodziny. Jednak już teraz martwią się, jak zapłacą w marcu podwójne rachunki. Pan Ryszard przyznaje się, że mimo ciężkiej choroby nie chodzi nawet na kontrole. – Nie stać mnie na to – mówi. Pieniądze, które co miesiąc im zostają woli przeznaczyć na leczenie żony. Cała sprawa bardzo go przytłoczyła i jak mówi, sprawiła, że nie chce mu się żyć.
/Paulina Krupińska/
——————————————————————————————————————–
Artykuł zaczerpnięto z GazetaInformator.pl nr 156
Więcej wiadomości z regionu na portalu:
www.gazetainformator.pl
——————————————————————————————————————–
Podziel się informacją lub napisz własny artykuł na forum.
Dodaj Temat na:
forum.raciborz.com.pl
——————————————————————————————————————-
Każdy musi być odpowiedzialny za swoje długi.Łatwo się kredyty bierze jak dojdzie do spłaty to często problem.Dlatego trzeba myśleć o spłacie kredytu w momencie jego zaciągania a nie mieć pretensji do komornika czy banku gdy się przestaje płacić.Smutne jest to że pan nie stracił pracy że cały czas miał emeryturę czyli srodki finansowe na spłatę kredytu a mimo to przestał płacić kredyt.Chyba nie było to zapomnienie a raczej celowe wstrzymanie się z płatnosciami.
Nie osądzaj człowieka po pozorach i nie oceniaj go, nie znajć jego historii. Pan Ryszard tłumaczy, że zapomnieli płacić więc nie insynuuj, że było inaczej. Ja trzymam kciuki za pozytywne zakończenie tej historii. A co do komornika – nie od dzić wiadomo, że to skur***le.
To nie insynuacja ale domniemamie.Skoro ten pan zapomniał płacić jak piszesz to te pieniądze mu zostały na koncie lub w kieszeni.Więc w czym problem .Dodatkowo emerytury policyjne nie są małe .I szkoda że redakcja nie napisała na jak długo zapomniał pan płacić raty .Można zapomnić jak myślę na miesiąc dwa .Jeżeli było dłuższe zapomnienie to takie tłumaczenie jest gołosłowne i raczej w złej wierze.
ludzie…. cztery operacje na głowe!
Smutna historia , mam nadzieję ze wszystko dobrze sie skończy , powodzenia
Jeżeli ja pożyczyłbym pieniądze od was tu piszących komentarze od każdego po np.25 tyś zł.I miałbym kłopoty zdrowotne a wiedzielibyście że wasz dłużnik ma stabilną syruację finansową .Czekalibyscie np pół roku na spłatę wysyłalibyscie monity o zapłatę i nic.Dalibyscie sprawę do sądu i komornika czy też byscie się litowali mając swiadomość że dłużnik ma stały dochód a mimo wszystko nie płaci?I jak długo byście czekali z tą decyzją ?
Zapomnieć ?? w takim stanie i po takich operacjach czy to dziwne że można zapomnieć NIE !! a czy ktoś zainteresował się dlaczego raty nie są spłacane , w jakim stanie jest człowiek który kredyt zaciągnął myślę że NIE !! po co pytać sprawdzać skoro prosty sposób zablokować , zabrać wszystko , a za co ma ten człowiek z chorą żoną życ , czy ktoś zapytał czy ma na kromkę chleba Panie komorniku ?? !!! jak można zastawić chorych ludzi bez środków do życia !!!!
To juz nawet nie chodzi o to ze pieniądze były ściągane z konta , ale o to ze nagle zabrali wszystkie !!! Czy to w ogóle zgodne z prawem??????
Zapomnieć spłacać kredyt ?Banki wysyłają monity po jednym miesiącu od zaprzestania płacenia.Wiec można zapomnieć na miesiąc góra.Ten pan był chory zgoda ale jego żona raczej w tym samym czasie w szpitalu chyba nie leżała.Dostawała monity bankowe i gdyby chciała mogła zapłacić ratę .Z kwoty sciąganej wynika że kredyt nie był chyba mały.Jeśli ktoś dostaje ponaglenia do zapłaty pocztą i a ma stały dochód i mimo to nie płaci to dlaczego pózniej się ma pretensje do wszystkich tylko nie do siebie i swojej żony i jeszcze z tym się obnosi.Dziwne że przypadek ten dotyczy kogoś kto ma niezłą emeryturę z policjną a nie bezrobotnego który wziął kredyt i stracił pracę i srodki do życia.
A dlaczego nie podacie tego dalej wtedy cała prawda wyjdzie dlaczego nie płacono , co się działo , dlaczego zabrali wszystko ? czy tak wolno REDAKCJA powinna moim zdaniem poinformować nie tylko swóich czytelników ale i Polskę Pani JAWOROWICZ może by nam powiedziała po co ? na ci i dlaczego ???/
Nie żartuj ze Sprawą dla Reportera .To idzie prosto wyjaśnić tu na miejscu.Sprawa moim zdaniem dość prosta.Nie było woli do płacenia.Tłumaczenie zapomnieniem jest naiwne bo napewno były przypomnienia z banku.
Dla zainteresowanych- co miesiąc MSWiA (pan Ryszard pracował jako policjant i stamtąd pobiera emeryturę) przelewa na konto komornika pieniądze, więc nie ma mowy o tym, żeby „migał się” (tak jak Państwo tu piszecie) od płacenia. Nie to zatem było powodem zajęcia konta. Nie udało nam się jednak ustalić co było. Komornik powiedział tylko tyle, że wierzyciel może zarządać zajęcia wszystkiego (konta, pensji, ruchomości), a o to czy jest to zgodne z prawem powinny zadbać instytucje, takie jak na przykład bank czy MSWiA. Szczegółów nie chciał zdradzać, gdyż jak powiedział nie może rozmawiać z nami na temat konkretnej osoby.
No tak każdy płaci kiedy musi.Skoro komornik zajął się sprawą to musiał być dług .Skoro sprawa do niego trafiła to wcześniej musiała być sprawa sądowa o sciągnięcie długów.To wszystko trwa miesiące do tego czasu napewno można było długi uregulować polubownie unikając kosztów sądowych i komorniczych.Trzeba być ostrożnym z braniem kredytów bo zawsze pózniej je trzeba spłacać i to z odsetkami.
Ludzie tu nikt nie ucieka od odpowiedzialności oddania pieniążków chodzi o to ,że komornik nie ma prawa zabrać wszystkich pieniędzy . Zabiera dużą część emerytury , ale dlaczego wszystko . Wyobraźcie sobie ,że zabierze wam wszystkie pieniążki , które macie . Przecież on to spłaca więc pytam dlaczego ? Jak sie ma czuć taki człowiek.
Dobra zakończmy temat bo nie ma sensu go ciągnąć.
Do hmm jeśli by była taka sprawa napisane by było o tym i nikt by nie byłzaskoczony idąc do banku że konto zablokowane albo puste to chyba normalne ??? 4 operacje na głowe to nie daję wam do myślenia że to trwało nie tydzień i w jakim stanie jest człowiek po takich operacjach przecież nie stać go na wizyty kontrolne ???? czy rodzinie nie były potrzebne pieniądze na dojazdy do chorego itp ??? jeżleli do komornik wpływają co misiąc pieniądze na spłatę kredytu to dlaczego konto było zablokowane i puste czy to jest zgodne z prawem ??? czytam te wasze komentarze jakoś nikt nie wspomni że ten człowiek po takich przejściach nie ma na życie, na leczenie !!!! mimo że komornik co niesiąc otrzymuje pieniądze .I nie sądze że ten temat powinien być zakończony !! komu tak bardzo zależy zeby temat zakończyć może ten ktos poczuwa się do winy . Czytam pieniądze spłata itd oczywiście trzeba oddać , tylko szkoda że zapomina się o ludziach chorych , starszych WSTYD !!!
W tej sprawie za mało się wie żeby tu dyskutować na ten temat .Dyskusja ma za malo merytorycznych informacji wiec trudno sie wypowiedzieć i stanąć po czyjejś stronie .
Za takie przepisy że z konta można zajmować wszystkie pieniądze możemy podziękować PO i PSL którzy rządzą tym krajem i do upadku GOSPODARKI ZAMYKANIA STOCZNI itd. i rosnącego bezrobocia na naszych oczach doprowadzają gospodarke i ludzi przykład tego pana.Dlatego komornik powinien wiedzieć ile wynosi miesięczny przychód i nie potrącać z konta kwoty niezbednej na miesieczne przeżycie dłużników Że tak sie stalo to napewno pomyłka.i nie powinno to się więcej zdażyć.Z drugiej strony łatwo sie kredyt bierze a spłata to stały obowiązek do momentu spłaty kredytu.
Ludzie, człowiek zwrócił się do tej redakcji, żeby wyjaśnić sprawe, zrehablilitować się w oczach ieszkańców, a wy po nim jedziecie! Miejce wstyd i albo mu pomóżcie, albo zamilczcie!
ŻAL popieram Cię w całości , dziwi mnie tylko że redakcja nie zostawiła artykułu na pierwszej stronie i może powinno zorganizować się pomoc bynajmniej na leki ( NIE NA SPŁATĘ KREDYTU ) WSTYD !!!! nikt z redakcji nie pomyślał zorganizować pomocy chorym starszym ludziom !!!!! WSTYD
Ludzie nie ważne na co były te pieniądzę z kredytu, przede wszystkim ta chistoria pokazuję bezkarność komorników w Polsce. Robią co chcą i jeśli niebędziemy interweniować w jaki kolwiek sposób to bębzie tak dalej! Komornika niestać nawet na słowa przeprosin pod kierunkiem pana Dziadosza bo przeciesz co go obchodzi że ta rodzina nie miała za co kupić jedzenie powinien ponieść karę za przekroczenie uprawnień bo moim zdaniem wiedzał ile pan Dziadosz ma dochodów a i tak bezsumiennie pozostawił go z niczym. Pozwalajmy na to wszystko, tylko aby to nigdy nie przytrafiło sie nam.
Chyba coś Ci się pomyliło – media służą przekazywaniu informacji, a nie organizowaniu akcji charytatywnych. Jak chcesz pomóc to super – dzięki mediom dowiedziałaś się o całej sprawie i teraz możesz się wykazać. Droga wolna.
Dla chcącego nic trudnego!! zwykły szarak nie ma siły przebicia , media tak , dzięki medią dowiedzieliśmy się o wszystkim i nie widzę w tym nic złego gdyby zorganizowali pomoc taki lub taka sknera jak Ty, na pewno nie !!!!
W naszym kraju komornicy maja jak w raju!! Nie wazne skąd byle kasa szła…a najgorsze jest to, że wrazie pomyłki nie ponosza żadnych konsekwencji,zresztą jak wszyscy urzędnicy w tym kraju!!
Dłużnik ma zwracać kasę i tyle. Natomiast zachowanie asesorki to skandal. Ja tą Panią znam…jest niekompetentna, brzydka, złosliwa (bo brzydka)…. czasami wygaduje takie bzdury jakby się na niczym nie znała,a przy tym jest taka pewna ( ale to wynika prawdopodobnie z niekompetencji i ograniczenia umysłowego ).
nie dziwie się, szambo w tym kraju, a komornicy to najbardziej służalcze i największe mendy
Coś mi się wydaje, że z tymi komornikami to śmiedząca sprawa ??? Jak czytam, między Bankami,Sądem i komornikiem nie napotkałem odruchu zauważenia sytuacji pożyczkoodbiorcy. W warunkach normalnych na ogół „Komornik” jest bez szans ! ! ! Niestety, ktoś pomyslał jakby wykorzystać tą trudną sytuację związaną z braku srodków do życia – brakiem warunków zatrudnienia. Jak można czytać oferty Banków, bez żądania jakiegokolwiek zabezpieczenia. – to jawny rozbój ! ! ! . Obecną sytuację wspomnianego Pana spowodowały Banki ! ! Tych trzeba ukarać, a przynajmniej dokładnie przeanalizować, co do intencji generowanie tragicznej sytuacji obywateli. Podobna jest sytuacja, gdy ktoś nie reguluje płatności w terminie. Podobnie Urząd, po spełnieniu kolejnych wymogów płatności, kieruje sprawę do Sądu ( nie wzywając na taką rozprawę poszkodowanego. – bez Jego wiedzy sprawę przejmuje Komorni, a ten jak najszybciej zajmuje wszystko, co mozna sprzedać- uzyskać kwotę, kiladziesiąt razy większą od przedmiotowej kwoty.. Wygląda na to, że Rząd RP nie walczy z bezrobociem Obywateli i do tego ustala Prawo resytykcyjne wobec własnych Obywateli ! ! ! Rząd nie ukarał żadnego „milionowego” malwersanta w otoczeniu Polityków , zaś za drobne uchybienia Obywatela – rodzi kolejne tragedie ! ! !
Ludzie jesteście tępymi baranami . Jak człowiek jest chory to co wybierze ? Zapłacić ratę w banku czy zakupić leki by przeżyć ? . Jesteście totalnymi bezmózgowymi idiotami . Nigdy nie byliście w podobnej sytacji i nawet nie chcecie sobie wyobrazić co w tej sytacji byście zrobili bo to jest tak przerażające . A pamiętajcie choroba nie wybiera . Miałem dużo znajomych którzy byli właścicielami dużych firm i choroba im wszystko zabrała , pozadłużali się by ratować siebie a pożniej nikt im ręki nawet nie chciał podać . Obecnie sam jestem zadłużony . Pracuję na umowę o pracę moje dochody są żędu 2500 zł z tego mam pobierane 1300 zł z konta miesięcznie a pare dni temu się dowiedziałem że ten sam komornik siądzie mi na wypłate i zabierze 1200 zł czyli zostanie mi okrągłe O zł . I gdzie tu k… sprawiedliwość , chcą bym płacił i chce słacać ale niestety by spłacać trzeba żyć lecz by żyć trzeba jeść. Dlatego pierdole … nasze prawo skłania mnie do robienia na „lewo ” bądź do złodziejstwa . Nierozumiem naszej polityki dlatego sam chyba żucę tym wszystkim i wyjadę za granicę gdzie prawo zostało stworzone by pomagać ludziom a nie po to by ich pchać do grobu .
To nie tak. To nie komornik odebrał mu chęć do życia lecz wierzyciel. To do wierzyciela trza się zwracać o zmniejszenie dolegliwości egzekucji a nie do komornika: http://pamietnikwindykatora.pl/2012/02/13/czy-mozna-dogadac-sie-z-komornikiem/