Do 30 kwietnia wydłużono termin ważności oferty konsorcjum Rafako na budowę bloku w elektrowni w Jaworznie. Powodem są problemy z uzyskaniem gwarancji bankowych.
Komunikat spółki: Zarząd RAFAKO S.A. z siedzibą w Raciborzu ("Spółka") w nawiązaniu do raportu bieżącego nr 1/2013 z dnia 24 stycznia 2013 roku, w którym to Spółka poinformowała o wyborze przez TAURON Wytwarzanie S.A. ("Zamawiający") jako najkorzystniejszej oferty złożonej przez konsorcjum Spółki oraz Mostostal Warszawa S.A. na "Budowę nowych mocy w technologiach węglowych w TAURON Wytwarzanie S.A. – Budowę bloku energetycznego o mocy 800 – 910 MW na parametry nadkrytyczne w Elektrowni Jaworzno III – Elektrownia II – w zakresie: kocioł parowy, turbozespół, budynek główny, część elektryczna i AKPiA bloku" oraz do raportów bieżących nr 22/2013, 30/2013, 35/2013, 51/2013 oraz 59/2013 niniejszym informuje, że w dniu 27 lutego 2014 roku złożył Zamawiającemu oświadczenie o przedłużeniu terminu związania ofertą złożoną przez konsorcjum do dnia 30 kwietnia 2014 roku oraz przedstawił aneks do gwarancji wadialnej wydłużający jej dotychczasowy okres ważności do dnia 30 kwietnia 2014 roku.
Przypomnijmy, Do tej pory Tauron pięciokrotnie przesuwał termin przedłożenia przez RAFAKO gwarancji bankowych. Raciborski zakład (w konsorcjum z Mostostalem Warszawa) zwyciężył w wielkim przetargu na budowę bloku w Elektrowni Jaworzno (III). Choć oferta RAFAKO była droższa od konkurencji, to spełniała wszystkie wymagania formalne zamawiającego. To jednak nie przekonało konkurencji (CNEEC – COVEC oraz konsorcjum Hitachi Power Europie – SNC Lavalin Polska), które złożyły odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. KIO uznała, że oferta raciborskiego zakładu rzeczywiście była najlepsza i oddaliła wnioski skarżących. Wartość inwestycji w Jaworznie opiewa na ogromną kwotę 5,4 mld zł.
/ps/
———————————————————-
zobacz także:
Wbito pierwsze łopaty pod budowę bloków w Opolu [ZDJĘCIA]
Długo wyczekiwana istotna dla Rafako inwestycja oficjalnie rozpoczęta. W uroczystości wziął udział prezes Paweł Mortas, zabrakło za to premiera Tuska, który tylko spotkał się z dziennikarzami.
no i ok