Prezes WFOŚiGW o targach, OZE i tym, kim jest prosument

Wywiad z Gabrielą Lenartowicz – Prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Jedna z najbardziej wpływowych kobiet na Śląsku. Mieszkanka Raciborszczyzny. Prezes jednej z 16 kluczowych instytucji dla sprawy ekologii w Polsce – Wojewodzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o energetyce, targach i tym, kim jest prosument.

- reklama -

O targach w Pietrowicach wielkich

To jest sztandarowe przedsięwzięcie mające charakter targów ekologicznych w całym regionie. Nawet dla całego wojewóztwa. Dla Wojewodzkiego Funduszu mają one przynajmniej dwa wymiary. Z jednej strony to  merytoryczne i finansowe wsparcie WFOŚ dla organziacji targów. Z drugiej jednak my również pokazujemy: Wojewódzki undusz organziuje najlepszą i największą imprezę ekologiczno – handlową w regionie. Poza tym jest to wydarzenie, które autentycznie wpisuje się w tożsamość regionu. Własnie ta trwałość pokazuje, że targi trafiają do autentycznych ludzi z autentycznymi potrzebami.Zarówno dla wystawców, czyli naszych przedsiębiorców, jak i dla kupujących, zwiedzających. Tu nie ma sztuczności.

 

Gabriela Lenartowicz, prezes WFOŚiGW w Katowicach.
 

 

O prosumencie

Prosument to najprościej rzecz ujmując osoba, która jednocześnie wytwarza i konsumuje energię – zarówno cieplną, jak i elektryczną. Prosumentem jest się więc np. wtedy, gdy w naszym domu zainstalujemy ogniwa fotogalwaniczne, albo mikrowiatrak produkujący energię elektryczną. Przy obecnych rozwiązaniach prawnych możemy bez problemu podłączyć taką instalację do sieci. Możemy korzystać z tej instalacji wtedy, gdy produkuje energię. Gdy nie potrzebujemy wyprodukowanej energii natomiast, wówczas możemy ją sprzedać. W sytuacji natomiast, gdy energia nie jest produkowana, np. gdy słońce nie świeci, korzystamy ze zwykłej sieci.Energię, ktorą możemy pozyskać w ten sposób może mieć również charakter cieplny. Możemy przecież zastosować pompy ciepła, odzyskiwać energię z wentylacji, albo zainstalować solary. Korzystając z energii prosumenckiej realizujemy dwa podstawowe postulaty. Po pierwsze oszczędzamy energię i przez to oszczędzamy nasze portfele. Po drugie oszczędzamy energię i przez to oszczędzamy środowisko naturalne, bo przecież w ten sposób nie wyrzucamy do atmosfery setek szkodliwych substancji, jak to ma miejsce gdy korzytamy z tradycyjnych paliw kopalnych.

O dywersyfikacji

Europa przeżyła już okres zauroczenia jedynie odnawialnymi źródłami energii. Czas neofitów już się skończył. Na dzień dzisiejszy OZE (odnawialne źródła energii) jest jednak trochę droższa niż tradycyjne paliwa kopalne. Dzisiaj niewielu mówi o całkowitej dekarbonizacji gospodarki. Całkowite wykluczenie paliw kopalnych, głównie węgla, nie do końća jest możliwe. Dzisiaj raczej dąży się do prawidłowego zbilansowania tzw. mixu energetycznego. Energię, zwłąszcza energię elektryczną, produkujemy z różnych źródeł, ale tak by było to przyjazne dla środowiska oraz przyjazne dla gospodarki. Poprzez łączenie różnych źródeł energii chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, w której system energetyczny będzie maksymalnie wydajny i nie będziemy dokładać do tego interesu zbyt wiele. przedsięwzięcia, które wpisują się w taką perspektywę, wspieramy finansowo. Staramy się bowiem nie wydawać publicznych pieniędzy na wsparcie inwestycji, które będą trwałe nieefektywne ekonomicznie. Bo to jest grzech namawiać ludzi do wyrzucania pieniędzy w błoto. Anglicy mówią "darmowych obiadów już nie ma". I tak jest. Nawet jak ktoś otrzyma coś darmo, to musi ponosić koszty eksploatacji. Myśląc środowisko musimy myśleć człowiek. A myśląc człowiek musimy czasem pomyśleć gospodarka, bo ona przecież również jest elementem środowiska. Nie tylko przyroda tworzy środowisko. Równie ważne są relacje społeczne, w tym także ekonomiczne. Równowaga między tymi czynnikami przyświeca wszystkim działaniom WFOŚ. CO więcej Europa także idzie w tym kierunku.

O edukacji i "zwykłym człowieku"

Oprócz inwestycji skierowanych do instytucji, czy też organizacji chcemy trafiać i trafiamy także do przysłowiowego Kowalskiego. Jednym z takich działań jest edukacja i profilaktyka. Bez tych działań, zadania inwestycyjne tracą sens. Stąd wspieramy wyjazdy dzieci na zielone szkoły na tereny czyste ekologicznie. Wspieramy je zwłaszcza w tym zakresie lokalnej ekologii, edukacji o tym, żerównież Śląsk ma swoje "zielone" zakątki. Preferujemy te wyjazdy do atrakcyjnych miejscowosci również naszego województwa, bo przecież mamy i takie. To nie jest tak, że Śląsk to tylko tereny głęboko zdegrafdowane, przemysłowe. Finansujemy również bezpośrednio ochronę przyrody, czy to pomników przyrody, czy ochrony gatunków chronionych. Wreszcie wspieramy projekty, które promują styl życia zgodny z ochroną środowiska naturalnego.W zgodzie z ekonomią i z ekologią. Takie myślenie na końcu przynosi sukcesy.

Leszek Iwulski  
 

 

 

 

 

"Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach". 

————————————————

 Zobacz również inne materiały o tematyce ekologicznej na:

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj