Kara to efekt niespodziewanego nalotu z Narodowego Funduszu Zdrowia na szpitalną Izbę Przyjęć.
Sprawa miała miejsce w 2014 roku, a radni powiatowi dowiedzieli się o niej na posiedzeniach komisji analizując sprawozdanie finansowe za ubiegły rok. Nie umiano wtedy wytłumaczyć skąd wzięła się kara, uczynił to dopiero dziś na sesji starosta Ryszard Winiarski.
Jest to pokłosie niespodziewanej kontroli na Izbie Przyjęć, jaką przeprowadzilii urzędnicy NFZ. Okazało się, iż na izbie dyżuruje lekarz którego nie powinno być w tym czasie w pracy. Ten który miał być na dyżurze udał się na oddział położniczy. Co więcej, brakowało również sprzętu który zgodnie z umową kontraktową miał być na izbie, ale został zabrany na inny oddział i na czas nie wrócił.
Jak wyjaśnił starosta, 9 100 zł to i tak niewielka kara za tego typu uchybienia.
/ps/
—————————————————-
zobacz także:
Gminy pomagają policji, a już szpitalowi nie za bardzo
Poza Raciborzem pozostałe gminy powiatu raciborskiego nie palą się do wspierania finansowego raciborskiego szpitala. A temu przydałaby się np. nowa karetka.
Czyli zataili przed radnymi wpadkę? Radni dawno powinny wystąpić o zmianę dyrekcji tego szpitala. To państwo w państwie z nikim się nie liczą ani z pracodawcą, ani z personelem a pacjentów na oczy nie widzą. Starosta mówi mala kwota, wypowidź żenująca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mała czy duża kwota? Nieistotne. Ważne, by kara została uiszczona przez odpowiedzialnego za uchybienia, być może w tym przypadku samego dyrektora szpitala.
A dlaczego nikt się nie zainteresuje ze oddział geriatryczny jest razem z płucnym.moja mama nabawila się paskudnej infekcji a poszla tylko na geriatrie na badania.tak chyba nie powinno być.
Mam nadzieję, że do miasta z czasem CBA zawita.
A Rysiek Rudnik tylko premie dostaje a jemu podległa placówka kary.
wreszcie KONKURS na nowego [b][nie szwagra ![/b]] dyrektora ?
Rudnik ma , Rudnik … da.