Nawałnica, która 8 lipca przeszła nad Raciborzem postawiła na nogi wszystkie służby porządkowe.
Już po godzinie 4.00 strażacy z Raciborza zaczęli otrzymywać zgłoszenia o powalonych drzewach. Kierowcy oraz piesi mogli się na nie natknąć praktycznie w każdym miejscu. Wiatr był na tyle silny, że wyrwał z korzeniami potężne drzewo rosnące przy ulicy Ogrodowej. Ulica przez długi czas była zablokowana. W Sudole drzewo przewróciło się na linię energetyczną. Mieszkańcy tej dzielnicy przez kilka godzin pozostawali bez prądu.
/p/