Prezydent Lenk w trakcie uroczystości mówił o wyzwaniach, które niesie ten rok szkolny. Jest ich sporo: sześciolatki, zmiany w żywieniu, kwestie wf-u.
W tym roku miejskie rozpoczęcie roku szkolnego miało miejsce w Szkole Podstawowej nr 1. Uroczystości rozpoczynają się punktualnie, jak to w szkole, o godzinie 10.00. W nabitej do ostatniego człowieka sali gimnastycznej zasiadają rodzice, nauczyciele i przedstawiciele władz samorządowych. Najważniejszymi bohaterami są jednak uczniowie. Powietrze wypełnia pewnego rodzaju napięcie, które szczególnie elektryzuje rodziców uczniów klas pierwszych. Wiadomo. To ich pociechy czekają pierwsze, samodzielne egzaminy w życiu. Sytuacja tym bardziej stresująca, że część tych pierwszaków ma tylko sześć lat. To pokłosie nowej reformy edukacji. O tym mówi też w swoim przemówieniu do zgromadzonej tak licznie publiczności prezydent Mirosław Lenk. Szef magistratu wskazuje, że ten rok szkolny to duży eksperyment. Po pierwsze w szkole znajdą się sześciolatki. Prezydent jest dobrego zdania. Dzieciaki dadzą sobie radę. Po drugie zmienią się zasady żywienia. Ze szkół ma zniknąć śmieciowe jedzenie. W odstawkę mają iść batoniki, coca – cola i chipsy. Dzieci mają się żywić zdrowo. Nie ma w tym nic dziwnego, bo ostatnie badania pokazują, że coraz większy odsetek polskich uczniów jest po prostu otyły. Prezydent porusza również kwestię zwolnień z wf. Będą one kontrolowane z dużo większą uwagą. To również pokłosie badań. Polskie dzieci są na tle swoich rówieśników z Europy mniej wysportowane. Jeśli Racibórz chce dotrzymać kroku swoim wspaniałym tradycjom sportowym, to również i tu uczniowie muszą zacząć wylewać siódme poty na zajęciach z wychowania fizycznego już od najmłodszych lat. Pada jeszcze jedna obietnica. Lenk patrzy na wypełnioną po brzegi salę i mówi, że przydałoby się postawić drugą, by pomieścić wszystkich w komfortowych warunkach. Prezydent zauważa:- nie wiem, czy uda się nam zrobić to w przyszłym roku, ale miasto w najbliższej przyszłości nie powinno mieć kłopotów ze sfinansowaniem tej inwestycji. Po przemówieniu szefa urzędu miasta przychodzi czas na część artystyczną. To nie tylko uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego. 76 lat temu 1 września wyglądał inaczej. Strasznie. Dzieci nawiązują do tamtego września w przedstawionej publiczności scence. Ich grze towarzyszy materiał filmowy na rzutniku. W tle Mazurek Dąbrowskiego. W tle komunikaty Polskiego Radia. Po części artystycznej przychodzi na gwóźdź programu. To ceremonia pasowania pierwszaków na uczniów i odebranie od nich ślubowania. Pasowania dokonują m.in. prezydenci miasta i dyrektor szkoły. Olbrzymie ołówki lądują na barkach pierwszaków. Od jutra będą pełnoprawnymi członkami szkolnej społeczności.
Leszek Iwulski