Brzmi to trochę jak z kategorii science-fiction, ale istnieje szansa, że na raciborskim lodowisku – tym samym na które często słyszymy narzekania – będzie można ślizgać się również w sezonie letnim.
URBAN to Inicjatywa Wspólnotowa, której celem jest rozwój społeczny i ekonomiczny miast oraz dzielnic znajdujących się w kryzysie oraz wsparcie rozwoju obszarów miejskich. Inicjatywa URBAN wspiera M.IN. działania związane z poprawą efektywności wykorzystania energii (szczególnie w zakresie wykorzystania źródeł energii odnawialnej słońca, wiatru i wody; wysoki priorytet uzyskują te projekty, które zakładają budowę i wykorzystanie fotowoltaiki, elektrowni wiatrowych, elektrowni słonecznych czy elektrowni wodnych).
Tyle definicji. Co to ma wspólnego z raciborskim lodowiskiem? Ni mniej ni więcej tylko to, że urząd miasta zwietrzył szansę i zamierza ubiegać się o dofinansowanie z tego programu przedsięwzięć związanych z poprawą efektywności energetycznej obiektów OSiR na Zamkowej, głównie lodowiska.
Prezydent Lenk dość oszczędnie dozował informacje podczas posiedzenia miejskiej komisji oświaty, bo konkurencja w postaci innych miast nie śpi. Wyjawił tylko, iż chodzi o ponad milion euro, a przygotowania są w "fazie głębokiej dyskusji z udziałem specjalistów". Wiadomo też, że zgłoszone rozwiązania wypracowane we współpracy z naukowcami muszą być dalece innowacyjne, ale też do szerszego stosowania w przyszłości.
Raciborskie lodowisko to potwór pochłaniający ogromne ilości energii. Dodatkowo ze względu na pogodę i brak dachu często wyłączony z eksploatacji. Rozwiązanie nad którym prowadzone są prace ma m.in. pozwolić nie tylko na tańszą produkcję lodu, nowocześniejsze sposoby mrożenia i chłodzenia czy odzyskiwanie energii. Jeśli się uda, niewykluczone będzie korzystanie ze ślizgawki również w okresie letnim. – Pracujemy, może nam się uda – zakończył Lenk. Projekt ma być złożony do programu do końca marca.
/ps/
trochę się pospieszyliście z tym newsem, 1 kwiecień dopiero za 2 tygodnie