Dnia 2 czerwca 2006 roku grono pedagogiczne i uczniowie Zespołu Szkół Społecznych z Raciborza zostali zaproszeni przez zaprzyjaźnioną szkołę na olimpiadę sportową do Kobierzyc……….Uczniowie ze Szkoły Społecznej w Czechach
Dnia 2 czerwca 2006 roku grono pedagogiczne i uczniowie Zespołu Szkół Społecznych z Raciborza zostali zaproszeni przez zaprzyjaźnioną szkołę na olimpiadę sportową do Kobierzyc. Organizatorzy zaplanowali wiele imprez sportowych. Uczniowie naszej szkoły wzięli udział w biegach na 60 m, skoku w dal, skoku wzwyż oraz rozegrali mecze piłki nożnej. Wszyscy sportowcy prezentowali wysoki poziom i walczyli z zacięciem o jak najwyższe lokaty. Poprzeczka była postawiona wysoko, nasi uczniowie chętnie włączyli się do rywalizacji i w efekcie zajęli IV miejsce. Na podkreślenie zasługuje fakt, że uczestnicy olimpiady przestrzegali zasad fair play. Oczywiście każdy chciał wygrać swoją konkurencję, ale najważniejsze było to, aby wszyscy się dobrze bawili i mieli możliwość pokazania swoich umiejętności. Spotkanie nie było tylko i wyłącznie nastawione na współzawodnictwo, ale była to również doskonała okazja, by poznać się bliżej, porozmawiać o wspólnych problemach. Młodzież polska i czeska znalazła wspólny język, nie było kłopotów z porozumieniem się, a i tematów było mnóstwo, przecież jesteśmy sąsiadami, nie jeden raz już się spotkaliśmy w ramach współpracy przygranicznej.
Ta pani przezyła dwie wojny,zatopienie Titanica i wiele innych dziejów z histori,które znamy tylko z ksiązek z histori. W erze telefonów komórkowych,internetu,podboju kosmosu ta czcigodna jubilatka nosi stroje raciborskie.Chciałabym chociaż 65 lat przeżyć. Dużo zdrowia i 200 lat czcigodna jubilatko!!!!!!!!!!
zycze p Franciszce 200 lat.pozdrawiam.jako dziecko pamietam ja zawsze pogodna i uśmiechnieta.Zyczliwa i pełna humoru.
hej tam w tym portalu! dajcie wiecej zdjec tej mlodej blondyneczki w niebieskiej koszulce, ta babcia ma juz swoje za sobą trzeba na mlodzierz stawiac!
Osobliwości w Brzeziu mamy więcej, ale nasza jubilatka,jak mawiali starzy, z okazji kolejnych życzeń 100 lat dodawali od siebie, że nie pamiętają aby w Brzeziu taki fakt miał miejsce w okresie conajmnie 200 lat wstecz. Sądząc z zainteresowania z otrzymanych prezentów, nasza jubilatka długo niech nam jeszcze pożyje.