Uczniowie otrzymują zaświadczenia o wynikach egzaminu gimnazjalnego. Okręgowe Komisje Egzaminacyjne podają wstępne informacje o wynikach egzaminów. Z wyników egzaminów gimnazjalnych wynika, że uczniowie coraz gorzej radzą sobie z przedmiotami ścisłymi oraz przyrodniczymi. Tylko w trzech województwach – mazowieckim, małopolskim i łódzkim – z tej części egzaminu zdobyli przeciętnie połowę punktów możliwych do uzyskania. Najwięcej kłopotów uczniowie mają z przeliczaniem jednostek. Nie potrafią np. przeliczać kilometrów na metry czy metrów kwadratowych na hektary, nie mówiąc o skracaniu ułamków. Brak sprawności matematycznych powoduje błędy także w zadaniach zawierających elementy matematyki z innych przedmiotów takich jak chemia, fizyka czy geografia.
W województwie śląskim do egzaminu przystąpiło blisko 63 tysiące trzecioklasistów: w części humanistycznej 62 876 i o 8 więcej w części matematyczno – przyrodniczej. Egzamin unieważniono ogółem 46 uczniom m.in. z powodu niesamodzielnego rozwiązywania zadań.
Rozkład wyników uzyskanych przez zdających wskazuje na to, że test humanistyczny był stosunkowo łatwy i odwrotnie test z części przedmiotów ścisłych okazał się trudny. Średnie wyniki egzaminu z obu części w poszczególnych powiatach woj. śląskiego wykazują niewielkie zróżnicowanie. W części humanistycznej od 31,84 do 35,98 i części matematyczno – przyrodniczej od 21,7 do 26,24.
Średnia powiatu raciborskiego oscyluje wokół 33 pkt. za pierwszą część i 23 pkt. za drugą część, matematyczno – przyrodniczą.
Kolejne wyniki sprawdzianów (po szkole podstawowej) i egzaminów mają służyć wypracowaniu wniosków o sposobach nauczania, o warsztacie nauczyciela, również o plusach i minusach podstawy programowej. Najważniejsze jest porównanie wyników na przestrzeni kilku lat, co mogłoby jednoznacznie wskazać, czy w placówce występuje postęp czy regres.
Śląski Kurator Oświaty Jerzy Grad chwali przebieg egzaminu gimnazjalnego i ma nadzieję, że tak jak egzamin gimnazjalny zastąpił egzaminy wstępne do szkół średnich, tak wkrótce zewnętrzny egzamin maturalny zastąpi egzaminy wstępne na studia.
Kuratorium nosi się z pomysłem wykorzystania środków unijnych do wspomożenia samorządów przy rozbudowie bazy materialnej na zajęcia pozalekcyjne wspomagające pracę szkół. Kurator ma nadzieję, że program uda się uruchomić już w 2006 roku.
/BSp/
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
Dwujęzyczne nazwy to bardzo mądry pomysł. Tylko ksenofobom i narodowcom słuchającym Radia Maryja mogłoby to przeszkadzać. Dwujęzyczne nazwy spotkałem w wielu przygranicznych miejscowościach czy miastach np. na Słowacji gdzie jest spora mniejszość węgierska. Także w Gorlitz czy Frankfurcie nad Odrą sporo tablic i napisów na mieście jest w jęz. polskim. Pojedźcie na Zaolzie, a zobaczycie sporo napisów w języku polskim.
No Panie prezydencie Osuchowski jak to mawia Wałęsa „nie chcę ale muszę” – muszę Pana za tę wypowiedź pochwalić!. Myślę, że pański podwładny WC prezydent Szypowski popełnia wielkie gafy!. Bzdurą jest by nazwy dwujęzyczne ulic miały pomóc zorientować się Raciborzanom mieszkającym od kilkudziesięciu lat w Niemczech. Oni pamiętają jeszcze stare nazwy ulic a przetłumaczenie obecnych na niemieckie wcale im nie pomoże!. Do Arteksa – ja nie słucham Radia Maryja!.
Do arteksa!! Witam wszystkich. Arteks chyba troszkę Ci się granice pomyliły. Stosując Twoją argumentacje powinniśmy mieć nawy polsko-czeskie. np. ul. Klednićkovą. Nie mam nic do obcokrajowców, ale nie dajmy się zwariować. Żyjemy w Polsce więc piszmy po Polsku.
Swoją drogą cieszę się, że prezydent Osuchowski słucha głosów dochodzących od mieszkańców. Może przeczytał też nasze pomysły, które przytaczaliśmy kiedyś i też je zacznie realizować. co ty na to anty-frączku?
Na pewno słucha. a jeżeli władza słucha to znaczy, że nie jest taka zła.Oddałem swój głos na Osuchowskiego i wcale nie popełniłem błędu.
Osobnik, który o godz:22:43:07 podpisał swój komentarz jako anty-Frączek jest tylko PSEUDO. Igorze obawiam się, że nasze dyskusje (Twoje, Dariusa i moje) czytają też urzędnicy z sąsiednich gmin i miast i oni mogą podłapać nasze pomysły. Nasi może i czytają lecz bardzo wolno kumają – a zwłoka jest tu największym wrogiem dla tego miasta i jego ewentualnego rozwoju. POZDRAWIAM
Do Igora: Masz rację, że w przypadku nazwy ulic mogłoby to być śmieszne ale nie w przypadku np. nazwy miasta przy wjazdach, nazwach dzielnic, nazwach skwerów, witryn sklepowych, na dworcu PKS czy PKP. Myślałem o czymś takim. Ale ponieważ mentalność sporej części Raciborzan jest małomiasteczkowa (co ujawniło się w wielu sprawach również podejściu do marketów w minionych latach) to nie będę się dziwił jeśli ten pomysł o dwujęzyczności upadnie, a szkoda.
Anty-frączku. Ktoś z przyjaznego otoczenia Pana Osuchowskiego bądź on sam, podszywa się pod Ciebie robiąc pewnego rodzaju propagande. Mógłby sobie darowac, bo to co mielismy pochwalic została przez nas zauważone i docenione. Wiele jest jednak rzeczy, których delikatnie mówiąc pochwalić nie można. Wolałbym chwlić oczywiście władze. Chwalić jednak nie za to co podkreślam NIE ZROBIONO (niemieckie tablice ulic), lecz chwlić za to czego dokonano, a tu może być problem.cdn.
Spoko, spoko – Europa Europą, a regionalizm regionalizmem. Wolnoć tomku w swoim domku. W Niemczech nie ma nazw dwujęzycznych. Co innego sprawna informacja turystyczna, co innego sprawy administracyjne. Wystarczy, że dzieci w przedszkolach mają za darmo niemiecki i na urodzinach śpiewają niemieckie „meine liebe Auguste” zamiast piesni polskich. Bez przesady…
a gdyby tak nazwy wszystkich ulic zrobić we wszystkich jędzykach narodowych państw Unii? Tylko wtedy można by mówić o prawdziwie europejskim podejściu do sprawy. Gdyby miały być po Angielsku to też bym zrozumiał – w końcu to język urzędowy wspólnoty, ale niemiecki? Szypowski chyba ratuje się przed katastrofą w następnych wyborach i szuka tanich sposobów na elektorat. Osuchowski nie będzie kandydował i pewnie ma to gdzieś, więc ktoś musi za tym stać.
Brutus, chyba swego nosa poza swoją ulicę nie wychyliłeś. Wystarczy przekroczyć granicę i co widzimy w Łużycach. Tablice dwujęzyczne!!! Zanim napiszesz pomyśl.
Brutus du bist echt eine Pfeife Dh „ Ach du liebe Augustin „Brutus z Ciebie to taka fujara ;to sie tak spiewa jak wyzej . Jak juz chcesz cos po niemiecku to sie tego najpierw naucz nieuku . A co do tablic Osuch zwinal ogon jak kundel jak zwyle jak mu kolo tylka tli !!!!
Biorąc pod uwagę fakt, że nasze miasto co roku zgodnie z tradycja,odwiedza francuska, ostatnio i wegierska mlodziez z wymiany miedzyszk., to moze wice – Szypowski znow pomysli (sic!) i zechce wprowadzic nazwy francusko- czy wegiersko – polskie? Bedzie tak samo sensownie, jak wprowadzanie nazw niemieckich, oprocz polskich. Czy jestesmy miastem granicznym, jak, dajmy na to, Cieszyn czy Frankfurt nad Odrą? Dzizas, szkoda, ze nie mamy tu mniejszosci chinskiej czy maoryskiej. Nie pijcie tyle, ludzie.
Karol … stary – o czym Ty mówisz ? Czym innym są tereny pogranicza, a czym innym jakieś podlizywanie się mniejszością narodowym za to, że wystawili nam (sobie) pomnik jakiegoś poety, o którym nikt za Odrą nie wie. Tu nie chce się stawiac tablic polsko – czeskich; tylko polsko – niemieckie. Bez konkretnego powodu. Czemu my zawsze mamy kompleksy? Lubie niemców, ale nie chce w swoim urzędzie usłyszeć „guten tag, bitte?” Do J(o)achima – men, a po co mi umieć niemiecki? Są dużo ciekawsze języki…
Karolu i Joachimie! Za takie pomysły do Raciborza nie napłyną inwestorzy i pieniądze lecz pieniądze wypłyną z kieszeni podatników by zadowolić grupkę osób DFK (Deutche Fanatic Klub). Joachimie jeśli mieszkasz z dala od Raciborza to nie narzucaj swej woli tym. którzy tu mieszkają a ich zdanie jest zgoła odmienne w tej materii niż Twoje!
I jeszcze jedno, wydaje się, że kiedy wyjezdżasz na ogórki na forum jest przyjemniej
Do AF co ty masz z tymi ogorkami chlopie handlujesz tym czy co albo jestes zazdrosny ze niektorzy widza z boku lepiej pewne sprawy niz ci co mieszkaja w Raciborzu czy jaka cholera ??? Eichendorfa znaja w calym swiecie a w Japonii sa nawet Fan Cluby tego poety . Ale na zadupiu Europy (Racko) nie mozna niczego lepszego oczekiwac oprocz zlosci i nienawisci do wszystkiego co niemieckie . Jak sadzisz AF jestes lepszym Raciborzaninem niz ja bo mieszkasz w Polsce ??
…. Nawet na Eichendorfie mozna zrobic kase . Ale kto to ma zrobic ( Festiwale , spotkania mlodych poetow itd )Ale po co Moniuszke postawic i Matke Polke to bylo wazne zeby podkreslic jakie te ziemie byly polskie . Co zostalo z Raciborza po rzadach takich jak pan burmistrz glod , smrod i ubostwo . Ludzie uciekaja z miasta i nie dziwota . AF a tobie radze przerzuc sie na czosnek troche smierdz ale jest zdrowszy jak ogorki „
mnie się wydaje, że z tym Eichendorffem to taka mała lipa. Zastanawiam się kto go zna na całym świecie. Kiedy byłem w Niemczech na jednym z meetingów kulturalnych to pytałem kilka osób (artystów) o Eichendorffa i co? I nic. Nie znają, nie wiedzą, coś tam słyszeli, ale nie są pewni. A my tu mamy pseudo bohatera nie wiedzieć czemu i za co.
Joachim-BURAK!!! .A F -OSIOŁ!!!
czosnek śmierdzi więc nie używam, ale chetnie wezmę się za uprawę szparagi, tylko doradź Joachimie jak to włożyć do ziemi, żeby urosło.
zapytaj Fisika
Joachim – 1. po polsku nie piszę się „czosnek jest lepszy jak ogórki”, tylko „czosnek jest lepszy niz ogórki”. 2. Co do Eichendorfa – fancluby w Japonii – buahahaha. Stary, przestań. Jeszcze powiedz, że jego poezja to podkłady do japońskich pornosów mangha. Ilekroć byłem na kulturalnych meetyngach polsko – niemieckich (gdzie gromadzi się środowisko kulturalno – humanistyczne i artyści) – kurcze, NIKT O NIM NIE SŁYSZAŁ ! NIKT Z NIEMCÓW ! To żaden niemiecki Mickiewicz jak uczą nas w szkole.
Poza tym czemu niby po niemiecku ? Racibórz to przecież polskie miasto, a niemieckie było dlatego, że Polska była pod zaborami ! Dziadki w swym haimacie doskonale se radą też teraz – mają niemiecki albumy, książki, ulotki, rodzinkę. Rozumiem – po czesku albo angielsku… Ale niemiecki jako język urzędowy w UM? Kompleksy, kompleksy, kompleksy…
Eichendorff, podobnie jak ten rudy litewski Zyd Mickiewicz był agentem.Mickiewicz po upadku powstania listopadowego podburzał polaczków do buntu i w konsekwencji wybuchu pow.styczniowego, które skończyło się katastrofą i represjami ze strony Moskwy, dla której działał. A Eichendorf, był agentem Austrii. A tymi ulicami i nazwami, to można sobie de.podetrzeć. Władze żeby odwrócić uwage od naprawdę istotnych problemów gospodarczych – chcą przezywać ulice. Ech, to chamstwo i drobnomieszczeństwo.
Im dalej w las tym ciemniej…:( Co do niemieckich nazw jest ustawa, która to reguluje,wiec nie wiem,czemu sie tu tak podniecacie, bo nazw takich póki co w Rac. nie może być. Do Brutusa: poczytaj historie Raciborza i sprawdź od kiedy Racibórz nie był polski..na długo przed zaborami nie należał do Polski..od 1532 – cesarstwo Austriackie,1741- Prusy..z krótkimi przerwami,np należał do Polski za panowania Władysława IV i Jana Kazimierza..ale tylko dlatego,ze CA miało długi wobec Wazów
NIe mam nic do Polaków mieszkających za granicą,ale.. Uważam, ze trzeba na sprawę popatrzeć nie tylko przez pryzmat nazw ulic ale globalnie. Uważam Joachimie, ze jesli ktoś wyjechał za granice to nie powinien wypowiadać sie w kwestiach dotyczących tych którzy tu pozostali i czesto im sie nie zyje lekko. Moje zdanie w tym temacie dotyczy taże wszelkich wyborów obywateli Polski. Ci którzy wyjechali niech wybierają tam gdzie sami sobie los ugruntują, do naszych wyborów niech sie nie wtrącają.
Wkońcu to nam przychodzi tu życ na codzien, a Wy tylko nas odwiedzacie robiąc tanie zakupy. Swoją drogą jednak podziwiam Twoje zainteresowanie i aktywność w sprawy Raciborza. Odwiedzajcie nas robcie udane zakupy ale wybory co do waznych spraw zostawcie nam
Igor masz rację. O NASZYCH RACIBORSKICH sprawach powinniśmy decydować tu mieszkający i rozumnie oraz rozsądnie myślący(nie takie nieuki i pajace jak Brutus i wszystkie anty….).Przy wjazdach do miasta powinne być dwujęzyczne tablice a z nazwami ulic dajmy sobie spokój!!!
Wyjechalem z Raciborza ponad 20 lat temu zwiedzilem kupe swita ale powiemwam ze ni gdzie nie jest tak pieknie jak w Raciborzu wracam tam co roku przynajmniej 3 razy wole raciborskie gowno w polu niz fiolki w neapolu a co do tych podwojnych nazw to uwazam ze to jest bzdura wraca sie do miejsc i nie wazne jest jak one sie nazywajom i czy majom jakies podwojne czy potrojne nazwy a poza tym jest to decyzja mieszkanicow Raciborza a nie gosci bedacych tam raptem pare dni.
Karolu jestem ciekaw kto jest wg.Ciebie „nieukiem”? czy ten, kto nawet podstawówki nie skończył, czy ten kto ma odmienne od Twojego zdanie?.Zawiodę Cię ale ja ukończyłem podstawówke (nie tylko).Jeśli moje zdanie jest inne w tej materii niż Twoje to znów pomyliłeś się (tym razem pojęcia). Odnoszę inne wrażenie kto tu jest w tym przypadku „nieukiem”!
Dariusu i Igorze! Kiedyś wspominałem o miejscowości daleko za Wrocławiem gdzie zbudowano AquaPark – to są POLKOWICE. Miasteczko z ok. 20 tys mieszkańców gzdie opłaca się lokować inwestorom ze względu na przychylność lokalnych radnych(np Volkswagen). AquaPark przez 5 lat odwiedziło tam 4,5 miliona osób!!!.Polecam ciekawą ich stronę z fotkami i informacjami http://www.aquapark.com.pl No proszę gdyby miasto chciało postawić cos takiego na terenie Osiru w 60 tysięcznym mieście gdzie by przyjezdżali od …
…Głubczyc po K-Koźle i Rybnik Wodzisław no to proszę sobie policzyć ilu gości by odwiedzało nasz AquaPark?. Jeszcze raz apeluję do władz by zaniechała tej utopijnej wizji na żwirowni i postawiła za te pieniądze + unijne dotacje na swoim terenie jakim jest Osir AquaPark, który bedzie zadowalał i zarabiał dla miasta przez cały rok! Czemu inne gminy (mniejsze) mogą mysleć zdrowo a w Raciborzu myslenie rady zbacza na inne tory?
Uff… takie upały a tu nie ma gdzie się popluskać. Basen na Oborze przypomina puszkę ze śledziami ( małe a nabite po brzegi). Na tym basenie mozna pływać tylko jedną ( nową) metodą: NA STOJĄCO!!! Może jednak cos się zmieni? Polecam radnym teraz kąpiel w tym basenie ( niech zobaczą co nam ufundowali ( o ile prędzej ten tłum ich nie utopi). Ciekaw jestem kto się sprzeciwiał z radnych dawnemu pomysłowi dyrektora Osiru by powstał AquaPark? Pomysł idealny lecz nie dla radnych,
Do anty…. Komentujesz już sam siebie. Czy z tobą wszystko w porządku??? Co do twego pytania, szanuję poglądy każdej osoby ale ty mylisz pojęci, nie rozumiesz ich znaczenia(np:mniejszość narodowa)co powoduje że twoje poglądy i komentarze mijają się z prawdą, stają się kupą bzdur oderwanych od stanu faktycznego i nie najlepij świadczą o TOBIE.
oj antyfrączku,czemu Ci tak zależy na tym Aquaparku?Nie sądzisz,ze najpierw trzeba ściągnąć kilku inwestorów,którzy stworzą miejsca pracy?A dzięki podatkom płaconym przez nich i przez pracowników miasto stałoby się bogatsze i mogłoby myśleć o aquaparku za 60mln zl,bo tylko taki wydatek mógłby sprawić,ze aquapark byłby atrakcyjny.Więc chyba najpierw wypadałoby,zeby miasto przygotowało kilka atrakcyjnych działek dla inwestorów,a to tez kosztuje niemałe pieniądze,a czy jest trudne?myśle,ze nie..cdn
Ilość miejsca w SSE jest ograniczona,wiec juz wkrotce kazdy inwestor planujacy inwestycje w Polsce będzie patrzył głównie na oferte lokalnego samorządu.A czy jest trudno zdobyć takiego inwestora?Kilka zapowiedzi inwestycji zagr.firm w woj.dolnośląskim:Jelenia Góra-700 miejsc pracy w 2 fabrykach,Bolesławiec-600,Oleśnica-600,Ząbkowice Śląskie-30,Kąty Wr-200,Jawor-150..i są to inwestycje pewne.Poza tym kilka miast negocjuje,np.Bolesławiec-200,Kobierzyce(LG/Philips)-kilka tysięcy!
a tak odnośnie tych aquaparków i parków wodnych..za niedługo każde większe miasto bedzie miało takowy.W ub.miesiącu we Wrocławiu rozpoczęto budowę największego aquaparku w Polsce.Podobne inwestycje planują m.in.Toruń,Oleśnica,Głogów,Jelenia Góra,Żarów i Karpacz(ale to jest prywatne przedsięwzięcie bez udziału samorządu lokalnego)i jeszcze kilka innych ma takie plany w PRL (SRL)
Dariusu masz 1005 racji, że należy sciągnąć inwestorów ( ja też już o tym wiele razy pisałem), O AquaParku piszę tak wiele bo jest gorąco:-) i chcę pokazać, że takowe buduje się nie tylko we wielkich metropoliach ale i w miastach o wiele mniejszych od Raciborza. Można by tu mnozyć pomysły, które by mogły powstać w Raciborzu, a których nie ma lub są w opłakanym stanie. Lecz Dariusu dlaczego my to widzimy a nie nasze władze?!Widać, że te spotkania radnych z mieszkańcami to pic na wodę!
Karolu zapoznaj się z ustawami o mniejszościach narodowych a potem możesz mi tu wyskakiwać z mądrościami, Gdzie ja się niby komentuję? Mój komentarz odnosił się do Twego stwierdzenia:”…nie takie nieuki jak Brutus i wszystkie anty…” a jest on Twego autorstwa a nie mojego!!
Do anty…Ja z ustawą się zapoznałem. Jeżeli ty także ustawę przeczytałeś i wypisujesz takie głupoty to jeszcze gorzej dla ciebie. Widocznie czytać potrafisz ale masz problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu(a to jest cecha charakterystyczna nieuka). Jeżeli jesteś takim expertem od spraw Raciborza, za rok są wybory, wystartuj i zobaczymy ile otrzymasz głosów.
Postanowiłem Karolu z Tobą nie dyskutować bo Twój poziom IQ wydaje się być dramatycznie niski ( nie wiem czy jest on chociaż dwucyfrowy). Jeśli wg. Ciebie ktoś kto czyta teksta a nie potrafi go zrozumieć jest nieukiem to jest to kolejnym dowodem jak nie znasz pojęć (prawidłowo jest to wtórny analfabetyzm) ale skąd Ty to możesz wiedzieć jeśli jesteś tym czym innych określasz!
Anty – frączek z 13.26.01 to oszust. Nie traktujcie tego, co napisal na poważnie. To ten śmieć co robi się na kogoś bo pozbawiony jest własnej osobowości.
zaszła pomyłka. anty – Frączek to ten anty- Frączek. Źle rozczytałem jego txt. Jest OK. tak więc karolu, lepiej z anty nie dyskutuj, bo Z NAMI SIĘ NIE DYSKUTUJE. ROZUMIESZ??
Do wszystkich anty….Dobrze że w końcu się zorientowałeś że jesteś w stanie wtórnego analfabetyzmu. O mój poziom IQ jestem spokojny, może i jest dwucyfrowy, ale Twój napewno jednocyfrowy. Ginter nie wtrącaj się do poważnej dyskusji. Za rok wybory, powodzenia!
Jedynie co zauważyłem, że trzeba Tobie karolu ubierać słowa w określenia bo ich nie znasz, Nie zauważyłem u siebie wtórnego analfabetyzmu lecz u ( nie bedę pokazywał kursorem – zresztą wiadomo, że o Ciebie chodzi).I przypominam, że treścią tych komentarzy ma być wypowiedź p.Osuchowskiego a nie Twoja osoba!
Radni nie mają zadnych pomysłów. Dieta to jedyne co ich interesuje. A czy ktoś pomyślał nad wykorzystaniem Odry. Mamu przy łączeniu sie Ulgi z Odrą, piękne rozlewisko. Widziałem jak koło Sczecina podobne warunki wykorzystano i zbudowano komleks basenów dla dzieci i dorosłych, wykorzystując bieżącą wodę. Wykorzystać naturalne warunki, ale kto to widzi.
Radni nie mają zadnych pomysłów. Dieta to jedyne co ich interesuje. A czy ktoś pomyślał nad wykorzystaniem Odry. Mamu przy łączeniu sie Ulgi z Odrą, piękne rozlewisko. Widziałem jak koło Sczecina podobne warunki wykorzystano i zbudowano komleks basenów dla dzieci i dorosłych, wykorzystując bieżącą wodę. Wykorzystać naturalne warunki, ale kto to widzi.
Anty… masz komentować treść artykułu „Poszli za ostro” a nie wypisywać jaieś brednie odnoszące się do …. Jak nie masz nic ciekawego do napisania to lepiej zamilcz. Lato chyba żle wpływa na TWOJĄ wydolność.
Ten anty-Fraczek plecie takie brednie i głupstwa , że sie nie da czytać tych wypocin i mędrkowania ,a tak naprawde to poziom intelektualny podobny do Joachima Mądrego Niemca z Raciborza.Anty -Fraczek lepiej bedzie jak przestaniesz sie dalej kompromitować gdyż pomiedzy Tobą a raciborskimi radnymi nie zauważam różnic.Jesteś takim samym ZEREM jak pozostali w U.M.
I jeszcze jedno, ten Cymbał anty-Fraczek nawet komentuje artykuł pt. Łatwiejszy poród. Chyba jest obojnakiem albo ma rozdwojenie jażni.
Karolu wymyśl coś sam od siebie a nie parafrazuj mnie!, Grecjo nie udawaj Greka, że nie wiesz o tym (tyle razy pisałem)że ktoś przyjazny ŚWIĘTEJ OFICYNIE podpisuje się tak samo jak ja by zrobić ze mnie wariata. Nie wypowiadałem się ani jednym słowem w temacie „Łatwiejszy poród” a to co tam jest nie jest mojego autorstwa.
Igorze sadze ze jestes rozsadnym czlowiekiem bo to co piszesz nie jest podszyte jakims fanatyzmem . Nie mam zamiaru wtracac sie do wýborow waszych politykow to wasza sprawa . Zakupöw w Polsce nie robie bo oprocz paru ciekawych ksiazek niczego tu nie kupuje . Nie jestem z tego gatunku 20 € w kieszeni a graja paniska smiechu warte auto na kredyt ale w BRD 2 Putzstelle .Bylaby to bardzo fajna rzecz w Raciborzu np ulica Mickiewicza a pod nia damals Bahnhofstrasse ; itd
… Rozana – Rosengasse itd .Raciborz byl paresetlat niemiecki no i co z tego teraz jest polski i tez dobrze . Co do Brutusa chlopcze pisz tak dobrze w innym jezyku jak ja po polsku a bedzie ci dane . Pozdrawiam i zycze milych dyskusji
Do Joachima. Racibórz był pare-setek lat niemiecki(a i też pruski – pamietaj o tym Joachimie)lecz wcześniej był polski. To przeciez za Piastów, którzy mieli tu swoją siedzibę, Racibórz uzyskał prawa miejskie w 1217 roku, za piastów powstał zamek na Ostrogu – frany w rynku i dominikanki(obecne muzeum). Są to dowody polskich korzeni i początków Raciborza. Pierwsze zapisane po polsku słowa zanotowane u dominikanów (…gorze sie nam stalo…)to z piastowskiego Raciborza z rodu Piastów pochodzi …
…Sługa Boża Eufemia (Ofka Piastówna). To Racibórz był stolicą księstwa raciborsko-opolskiego (i nie tylko).Są to początki istnienia Raciborza jako miasta a później przechodził on z rąk do rąk i warto by historię Raciborza znać od początku a nie tak jak lansują to członkowie mniejszości z Joachimem na czele, że Racibórz od zawsze był niemiecki a teraz zaczął być polski!(Racibórz po historycznych zawirowaniach stał się znów polski!!).
Drogi AF Raciborz byl polski byl niemiecki byl czeski jezeli chodzi o okres sredniowiecza Raciborz byl miastem ktore przechodzilo z rak do rak ( malzenstwa moznowladcow itp )W sredniowieczu Europa byla tak wymieszana ze dochodzenia praw czy bylo to polskie czy niemieckie w dzisiejszym okresie w ogole jest niemozliwe . Dopiero 18 wiek przyniosl podzial na to co polskie i niemieckie. Caly problem w tym ze twierdzenie ze bylo to zawstew polskie jest bledne . Ludzie zyli .
wtedy razem i tylko bzdurna polityka powoduje to ze dochodzi do glupich podzialow na to bo ty Polak a ty Niemiec .Zaden nie moze sobie uzurpowac do tego praw jako ze nadgraniczne miasta zawsze takie byly i pozostana takimi. Cala modrosc polega na tym ze trzeba razem zyc a nie dzielic bo dojdzie do Jugoslawii .W Kolonii w Katedrze lezy pochowana polska ksiezniczka i nikt nie mowi ze Köln jest polskie .Pozdrawiam
Chyba widzisz Jachimie, że ktoś się pode mnie podszywa, więc odpowiadasz nie mi tylko podszywaczowi. Już ci kiedyś pisałem, ze sam jestem autochtonem i nie jestem przeciwnikiem tablic dwuzjęzycznych.
do Joachima i A F. A teraz pajce zrozumcie ,że Racibórz należy do Wojnara i proszę to przyjąc do wiadomości i więcej nie dyskutować.Zrozumiano!
Pytajnik, upały Ci szkodzą, załóż sobie opaskę, ze skrzydełkami i odlatuj.
Wypowiedź, która pojawiła się o 21:32:47 nie jest moją!. Joachimie rozbawiłeś mnie jednym zdaniem:”…W średniowieczu Europa była tak wymieszana, że dochodzenia praw czy było to polskie czy niemieckie w dzisiejszym okresie wogóle jest niemożliwe…”. Czy Ty chcesz obrazić historyków? Coż to za nowy pogląd historyczny reprezentujesz?. Początki Raciborza są bardzo ugruntowane (ba nawet spór księcia wrocławskiego Henryka IV Probusa z biskupem Tomaszem II 1285-87 i ich zgoda na Starej Wsi – …
…gdzie obecnie stoi koło Sprawności Statua Zgody. Najwięcej informacji o dziejach Raciborza i Śląska posiadamy dzięki historycznym badaniom i opracowaniom ks.Weltzla, który wspomina o notatce raciborskich franciszkanów z czasów wojny 7-letniej o istniejącym od 1060 roku kościele na Starej Wsi!!!!. Takie istnieją poważne historyczne opracowania( nawet te wspólczesne jak np: biskupa Jana Kopca). Joachimie zlituj się czasami nad tymi co to czytają i nie popełniaj gaf!!!!
Mieszkam na płw.helskim i w …..Raciborzu. U mnie na półwyspie normą są ulice dwujęzyczne(kaszubskie i polskie) nikomu to nie przeszkadza a dodaje smaku, ale cóż jeżeli napływowi Polacy w Raciborzu nie rozumieją pojęcia „Małej Ojczyzny? a wraz z nimi płk.rez.Szypowski to niech w końcu znajdą te swoje małe ojczyzny
Ale Kaszuby są częścią Polski więc dla smaku( jak wspomniałeś takie nazwy mogą być). Niemcy są innym państwem więc niech nazwy w Raciborzu będącym częścią Polski będą polskie ( mogą być i po śląsku).
A właśnie…a co na temat waszej śmiesznie rozpętanej wojny o dwujęzyczność wasz pan śmieszny WOJNAR- u nas skrócony od razu o głowę i bez dopływu do władzy hahaha
anty cos tam- Kaszuby nigdy nie były częścią Polski,to gen.Haller przyjechał tu aby po negocjacjach z Kaszubami posadowić wojsko polskie w 1920r. i praktycznie to był pokaz siły i wymuszenia uległości wobec Polski. My mamy swoją Małą Ojczyznę (swój hymn, flagę i Język) i tyle.
Oto pare danych o Raciborzu 1108 siedlisko zdobyte przez rycerzy Bol. Krzywoustego 1217 Prawa miejskie na prawie niemoieckim ( wczesniej niz Krakow) do 1336 dynastia slaskich Piastow pozniej czeskich Przemyslidow Od 1532 w rekach Hochenzollernow i Habsburgow od 1945 w rekach polskich. Pytanie kto najdluzej panowal Polacy ,Niemcy , Czesi ??Pozdrawiam .Historii tez sie uczylem .
ok.1217r-to lokacja na prawie flamandzkim.Flamandczycy sa Niemcami???a dopiero 1299r 2 lokacja na prawie magdeburskim.Poza tym wiekszosc polskich miast byla lokowana na tym prawie,wiec lokacja nie swiadczy o polskosci lub niemieckosci.Gdyby przyjąć Twój tok rozumowania, to większość państw europejskich nie byłoby dziś na mapie..bo np.przez ile lat Bratysława była Słowacka?Poza tym Austrii,mimo iż jest to kraj niemieckojęzyczny,nie należy utożsamiać z Niemcami czy Prusami.Więc wychodzi:Polska
Przypomnij sobie z historii gdzie powstały pierwsze diecezje na terenach Polski dla Słowian i w jakich latach to było i jaki zasięg one obejmowały ( polecam przyjrzeć się diecezji wrocławskiej od roku 1000!)a jeśli lektura dokumentów po łacinie Ciebie znudzi(archiwum archidiecezjalne we Wrocławie)to znajdziesz tez tam coś w języku bliskim twemu sercu(Handbuch des Bistums Breslau).I czy dalej będziesz pisał, że z okresu średniowiecza cięzko dziś udowodnić gdzie, co, jak i kiedy!
To oczywiście było do Joachima!
Dyskutujecie o bzdurach. Fakty z DZIEJÓW ZIEMI RACIBORSKIEJ Od IX w. państwo Wielkomorawskie, po jego upadku w państwie czeskim, 990-najazd Mieszka I, 1038- Śląsk przejął Brzetysław I, 1050- Kazimierz Odnowiciel zajmuje Śląsk, od 1241 roku wzrost samodzielności i okres SUWERENNOŚCI ZIEMI RACIBORSKIEJ, 1327-hołd Leszka królowi czeskiemu, 1335- Kazimierz Wielki zrzeka się praw Polski do Śląska (zapis w traktacie …po wieczne czasy), 1526- ziemię raciborską przejmują Habsburgowie, od 1740 pod
od 1740 pod władzą Prus, od 1945 roku panowanie Polski. RAZEM: Polska-299 lat, Czechy- 401 lat, Austria- 214 lat. Niemcy- 205 lat (j. niemiecki-419 lat). Historycznie muszą być tablice z nazwami w 3 językach( a co najmniej w 2: niemieckim i czeskim a polskie usunąć).
Mateusz cały czas daje do zrozumienia waszemu anty-coś tam?? że najpierw „małe ojczyzn” ale on jakiśnie wyedukowany tylko slogany chyba przyjezdny?????????
No proszę teraz jakiś Kaszub rodem z Jastarni chce mi tu jakieś wykłady robić?, Śmiechu warte!.No proszę nawet Mateusz zna daty związane z historią śląska ( chociaż ich ogólnikowość świadczy o ściądze do matury 🙂 )a Joachim ma z tym jakieś problemy. Joachimie ile jeszcze osób ma Ci udowodnić o udokumentowanych dziejach Raciborza?. Jeśli napisy to we wszystkich językach państw sąsiednich mających wpływ na historię Raciborza a nie dodawać tylko niemieckie!A jak nie to tylko po polsku!
Anty-Frączyku widzę, że nie lubisz oponentów cóż jak siedzisz w swojej skorupce myślowej to i oponentów nie lubisz i coraz bardziej pohukujesz(na to dobry psycholog a nie historia i kompleksy) a płw.helski to nie tylko Jastarnia( dwója z geografii).
A-F układaj krawężniki, albo graj w kicki, picki czy klikcki. Sie rozumiemy, no to do budy.
A jedna Jastarnia jest częścią Kaszub więc za co ta dwója?. Nic nie poradzę, że jesteś z Jastarni!I dziwi mnie to, że nie odczówasz delikatnej różnicy między mniejszością niemiecką a Kaszubami „kontra” Polacy. Więc poopowiadaj nam z łaski swojej coś o historii Kaszub a nie zabieraj głosu jako przyjezdny w sprawie raciborzan, którzy mieszkają tutaj cały czas!.
Ha ha ha! Oczywiście „odczówasz” poprawnie pisze się ODCZUWASZ! Chyba zwolnię tę moją sekretarkę!. Daje Ogloszenie: SZUKAM SEKRETARKI Z BARDZO DOBRĄ ZNAJOMOŚCIĄ ORTOGRAFII, ZNAJĄCĄ PRZYNAJMNIEJ 9 JĘZYKÓW OBCYCH I Z WYKSZTAŁCENIEM WYŻSZYM ( PRZYNAJMNIEJ DR HAB.)TELEFON GRZECZNOŚCIOWY 41512345 DO PANI GOŹDZIKOWEJ I PROSIĆ O ANTY-FRĄCZKA! UDANYCH WAKACJI i SŁONECZNYCH URLOPÓW!!!!
I jeszcze jedno kto tu jest miszczem ortografii, ja, ha, ha, ha.