Zgodnie z jesiennym zwyczajem, kiedy w wielu domach słychać pracujące szatkownice, postanowiliśmy także w grupie specjalnej naszego przedszkola pokazać dzieciom w jaki sposób kisi się kapustę. Zaprosiliśmy zatem rodziców na zajęcia otwarte, podczas których wszyscy z wielkim zapałem szatkowaliśmy, przyprawialiśmy, ubijaliśmy kapustę w glinianych garnkach. Prawie tak samo, jak robiły to nasze babcie. Dzieci asystowały przy pracy dorosłym zajadając smakowicie surowe liście kapusty. Mmm…, samo zdrowie! Efektem wytężonego wysiłku są trzy garnki kapusty. Uff! Zdążyliśmy przed końcem października, bo przecież zgodnie z ludowym przekonaniem, kapusta kiszona później nie udaje się tak dobrze.
Na zakończenie zajęć był oczywiście, słodki poczęstunek. Wszystko tak jak każe tradycja. Pożegnaliśmy rodziców z postanowieniem ponownego takiego spotkania następnej jesieni. A z naszej własnej kiszonej kapusty zrobimy zimą pyszną surówkę. Na pewno!
Dorota Milej
nauczycielka w gr. specjalnej