29 października Sąd ogłosił Cecylię S. winną przywłaszczenia 260 tys zł na szkodę Raciborskiego Towarzystwa Oświatowego “Szkoła” i fałszowania podpisów. Kobieta skazana została na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat.
Była księgowa RTO "Szkoła" zapłaci grzywnę w wysokości 2 tys. zł. Nie może wykonywać zawodu księgowej przez 5 i zajmować stanowisk przez 10 lat. Zobowiązana została też do naprawienia szkody. Wyrok nie jest prawomocny.
Sprawa księgowej wyszła na jaw w grudniu 2004 roku. Zbulwersowała raciborzan, tym bardziej, że zagarnięte pieniądze pochodziły z czesnego, opłacanego przez rodziców dzieci uczęszczających do niewielkiej prywatnej szkoły. O nieprawidłowościach zgłosił policji ówczesny prezes RTO Remigiusz Trawiński. Pod nadzorem prokuratury rozpoczęto śledztwo przeciwko zwolnionej w międzyczasie księgowej Cecyli S. Przedstawiono jej zarzut przywłaszczenia sobie powierzonych pieniędzy w czasie od 2003 do grudnia 2004 roku. Wtedy bowiem była zatrudniona na stanowisku głównej księgowej.
Prokuratura zastosowała wobec kobiety środek zapobiegawczy, zakaz opuszczania kraju z obowiązkowym zatrzymaniem paszportu. Również obciążono hipoteką nieruchomość, stanowiącą współwłasność małżeńską Cecyli S., na poczet obowiązku naprawienia szkody.
Kobieta początkowo nie przyznawała się do winy. Twierdziła, że kierownictwo RTO "Szkoła" wiedziało o stratach, że pieniędzy nie ma, bo czesne jest niskie i nie jest płacone w terminie. Ówczesny prezes twierdził inaczej, że to księgowa przez 2 lata nie opłacała składek ZUS i rachunków za media. Wszystkie monity i pisma ukrywa, a zarządowi przedstawia sprawozdania, w których wszystko gra.
RTO "Szkoła" aktualnie prowadzi po dwie klasy gimnazjum i liceum oraz gimnazjum dla dorosłych.
– Borykaliśmy się jakiś czas z kłopotami finansowymi. Zaistniała sytuacja zapewne wpłynęła na zmniejszenie się grupy uczęszczających do szkół dzieci.Towarzystwo musiało spłacać długi wobec wierzycieli, ZUS i fiskusa. Były trudności ale bardzo pomogli rodzice. Aktualnie odzyskaliśmy płynność finansową. Liczymy też, że była pracownica, której tak bardzo zaufaliśmy, naprawi uczynioną nam, szkole krzywdę. – powiedziała nam prezes RTO "Szkoła" Aleksandra Gamrot.
/MarJon/