W dniach 31 października oraz 1-2 listopada 2007 r. przed bramą kuźniańskiej nekropolii przeprowadzono II kwestę na rzecz ratowania zabytków architektury cmentarnej.
W tym roku w ten szczytny cel włączyło się 15 osób: Eugeniusz Bocheński, Żaneta Choroba, Marcin Gałuszka-Biernacki, Jan Kluska, Bartosz i Maciej Kozina, Justyna Kurek, Gabriela Sławik, Halina Sokołowska, Brygida Sokół, Marta Rygielska, Joanna Trusielewicz Wioletta Zagola oraz Manuela i Dominika Zgraja. Dyżur – w zależności od pory dnia – pełniło od 2 do 3 osób. Kwestujący zmieniali się co dwie godziny.
Honorowy Patronat nad akcją objął Rektor Uniwersytetu Opolskiego – prof. zw. dr hab. Stanisław Sławomir Nicieja. Także przebieg kwesty był nieco inny niż przed rokiem. Na bramie cmentarnej w antyramach wywieszono dokumentację zdjęciową z przebiegu prac renowacyjnych mogiły żołnierskiej z 1918 r., natomiast osobom wrzucającym do puszek datki wręczano okolicznościową „cegiełkę” ze zdjęciem grobowca Antona Magnusa i Marie Schoenawy.
Honorowy Patronat nad akcją objął Rektor Uniwersytetu Opolskiego – prof. zw. dr hab. Stanisław Sławomir Nicieja. Także przebieg kwesty był nieco inny niż przed rokiem. Na bramie cmentarnej w antyramach wywieszono dokumentację zdjęciową z przebiegu prac renowacyjnych mogiły żołnierskiej z 1918 r., natomiast osobom wrzucającym do puszek datki wręczano okolicznościową „cegiełkę” ze zdjęciem grobowca Antona Magnusa i Marie Schoenawy.
Dokumentacja zdjęciowa cieszyła się sporym zainteresowaniem, ludzie ciepło odnosili się zarówno do całej akcji jak i wyremontowanego obiektu. Bardzo miłe były słowa ponad 70-letniej Kuźnianki, która powiedziała, że na taki cel nie należy szczędzić grosza, bo przecież w tym grobie (a mówiła o spoczywających jeńcach wojennych w żołnierskiej mogile) nie spoczywają zwierzęta, tylko ludzie i hołd im się należy bez względu na to, jaką reprezentowali narodowość.
Co ciekawe, wielu posiadaczy drogich pojazdów i modnych ubrań szerokim łukiem omijało kwestujących, udając, że ich nie widzi i nie słyszy. Za to grosza nie skąpili emeryci. Zaiste, dziwny jest ten świat.
Co ciekawe, wielu posiadaczy drogich pojazdów i modnych ubrań szerokim łukiem omijało kwestujących, udając, że ich nie widzi i nie słyszy. Za to grosza nie skąpili emeryci. Zaiste, dziwny jest ten świat.
O tym, że tegoroczna kwesta przyniesie więcej pieniędzy niż rok temu, organizatorzy akcji przekonali się już pierwszego dnia. Po otwarciu puszek i podliczeniu pieniędzy okazało się, że tylko 31 października zebrano 225, 68 zł. (rok wcześniej – 130, 18 zł.), 1 listopada zbiórka zakończyła się kwotą 2013, 13 zł. (1818, 48 zł. sprzed roku), zaś trzeciego dnia kwesty uzyskano wynik 343, 90 zł. (135, 60 zł. w roku 2006). Prócz tego, do puszek trafiło: 7, 70 euro, 20 koron czeskich oraz 1 dolar kanadyjski. W sumie, podczas trzech dni zbiórki uzyskano kwotę w wysokości 2582, 71 zł. Dodając do tego walutę obcą, zebrane pieniądze zamkną się w kwocie 2600 zł. (to o 500 zł. więcej niż przed rokiem).
Akcja przebiegała praktycznie bez zakłóceń. Wyjątek stanowiła tu może niedojrzałość intelektualna jakiegoś osobnika, który chcąc „dobrotliwie” wspomóc kwestujących, do puszki wrzucił banknot 50-złotowy z… Karolem Świerczewskim.
Na razie nie wiadomo, który (bądź, które) ze starych nagrobków w najbliższym czasie poddane zostaną renowacji. Członkowie TMZR już myślą o miejscu spoczynku Alexandra Schoenawy, w którym należałoby odczyścić biały marmurowy pomnik, naprawić tablicę z nazwiskiem oraz zamontować zawiasy w ogrodzeniu okalającym grób. Ostateczny plan zostanie zatwierdzony na najbliższym zebraniu zarządu kuźniańskiego koła.
Akcja przebiegała praktycznie bez zakłóceń. Wyjątek stanowiła tu może niedojrzałość intelektualna jakiegoś osobnika, który chcąc „dobrotliwie” wspomóc kwestujących, do puszki wrzucił banknot 50-złotowy z… Karolem Świerczewskim.
Na razie nie wiadomo, który (bądź, które) ze starych nagrobków w najbliższym czasie poddane zostaną renowacji. Członkowie TMZR już myślą o miejscu spoczynku Alexandra Schoenawy, w którym należałoby odczyścić biały marmurowy pomnik, naprawić tablicę z nazwiskiem oraz zamontować zawiasy w ogrodzeniu okalającym grób. Ostateczny plan zostanie zatwierdzony na najbliższym zebraniu zarządu kuźniańskiego koła.
/Cancer/
- reklama -