Czy musiała umrzeć?

Niestety nie udało się uratować życia 21 – letniej Jolancie Przybyle z Chałupek, do której dyspozytorka raciborskiego szpitala nie chciała wysłać karetki.

Po przewiezieniu do wodzisławskiego szpitala dziewczyna przeszła operację. Mimo, że lekarze nie dawali wielu szans na przeżycie, pacjentka wracała do zdrowia. Jednak niespodziewanie jej stan uległ pogorszeniu. Tym razem nie udało się wygrać.

Rodzina dziewczyny skierowała przeciwko dyspozytorce sprawę do prokuratury.

Więcej czytaj w "Nowinach Raciborskich" nr 10 z 2006 roku.

- reklama -
- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Po co sie produkowac? Przeciez wielu mieszkancow, zwlaszcza tych starych i tak wie lepiej. I pewnie beda dokarmiac ptaki i nic ich nie powstrzyma. A tak swoja droga: dziwie sie rodzicom, ze pozwalaja dzieciom biegac wsrod tego swinstwa, bo bez tej grypy tez wiadomo, ze golebie roznosza wiele zarazkow. Ale jak to mowia: zawsze mądry polak dopiero po szkodzie.

  2. To, że ptasia grypa dotknie Racibórz, jest więcej niż prawdopodobne. Położenie miasta na szlaku migracji dzikiego ptactwa (nie wszyscy wiedzą, że właśnie przez Racibórz wiedzie najłatwiejsza dla ptactwa do przebycia droga przez naszą granicę), stawia nasze miasto w pozycji nie do pozazdroszczenia.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj