8 maja 1945 r. w podberlińskiej dzielnicy Karlshorst feldmarszałek Wilhelm Keitel podpisał akt kapitulacji III Rzeszy Niemieckiej.
Tak oto, zakończył się, trwający od ponad pięciu lat europejski epizod największej wojny dwudziestego stulecia. Pełną odpowiedzialność za jej wybuch ponosił Adolf Hitler, od 30 stycznia 1933 r. kanclerz III Rzeszy.
Zbrojny konflikt objął łącznie 61 państw. Formalnie, wzięło w nim udział 80 % mieszkańców całego świata. Działania wojenne prowadzono na terenie 40 krajów. Walki toczono zarówno na lądzie, wodzie, jak i w powietrzu. Pod broń powołano w sumie 110 mln. ludzi. W wyniku działań wojennych życie straciło ponad 50 mln. osób.
Czy jednak wojna mogła skończyć się wcześniej? Wielu historyków uważa, że były ku temu poważne przesłanki. Działania wojenne mogły zostać jeśli nie oficjalnie zakończone, to bynajmniej wstrzymane już w drugiej połowie lipca 1944 r. Wtedy to bowiem, doszło do największego spośród – jak szacują znawcy tej problematyki – 42 bądź nawet 46 zamachów na życie wodza III Rzeszy. Dzieła tego, które niewątpliwie zasługuje na miano prawdziwej odwagi i bohaterstwa dokonał płk Claus Philipp Maria Schenk hrabia von Stauffenberg.
Do zamachu doszło 20 lipca 1944 r. w Kwaterze Głównej Hitlera w Wolfschanze (Wilczym Szańcu) niedaleko Rastenburga (obecnie Kętrzyn). Punktualnie o godzinie 12:42 pod masywnym betonowym stołem eksplodował kilogramowy ładunek wybuchowy, jaki kilka minut wcześniej w walizce podłożył hr. von Stauffenberg. Mimo ogromnej siły eksplozji, Hitler przeżył. Jego jedyne obrażenia to pęknięty bębenek w uchu, liczne zadrapania i drobne skaleczenia. Gestapo szybko wpadło na trop zamachowca. Krótko po północy, Stauffenberg wraz z trzema najbliższymi spiskowcami został rozstrzelany na dziedzińcu budynku Armii Rezerwowej w Berlinie. Ulica, przy której stoi ów budynek nosi dziś nazwę Stauffenbergstrasse.
To, czego nie udało się zrealizować Stauffenbergowi, dokonał sam Hitler 30 kwietnia 1945 r. W bunkrze, mieszącym się w podberlińskich podziemiach popełnił samobójstwo wraz ze swą nowopoślubioną towarzyszką życia – Evą Braun. Od tego momentu do zakończenia wojny zostało tylko kilka dni. Do pierwszego podpisania aktu kapitulacji doszło 7 maja 1945 r. we francuskim mieście Reims, w sztabie gen. Eisenhowera. Dokument sygnowany przez gen. Alfreda Jodla potwierdził nazajutrz w siedzibie sztabu marszałka Gieorgija Żukowa wspomniany na początku feldm. Keitel.
Pokonanie wojsk hitlerowskich wkrótce odbiło się w licznych płytach pamiątkowych czy obeliskach. 5 września 1970 r., w 25. rocznicę obalenia reżimu hitlerowskiego w Kuźni Raciborskiej odsłonięto Pomnik Zwycięstwa. Jest on usytuowany w tylnej części Placu Zwycięstwa, mieszczącego się przy ul. Kościelnej. Tablica przytwierdzona do muru pomnika, głosi: "Pomnik Zwycięstwa, odsłonięty 5. 09. 1970 r., wybudowany przez społeczeństwo miasta Kuźnia Raciborska dla uczczenia XXV rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem".
Pomnik składa się z dziewięciu pionowych kamiennych płyt, na których widnieją słowa "Walka, Praca, Nauka". Po prawej stronie przytwierdzony jest orzeł, któremu po 1990 r. dodano koronę oraz daty 1945-1970. Do jednej z płyt przed 15 laty przytwierdzono jeszcze jedną tablicę, upamiętniającą wybuch jednego z największych pożarów lasów w rejonie Kuźni Raciborskiej.
Każdego roku na placu odbywają się różne państwowe uroczystości, a na płycie pomnika składane są wiązanki kwiatów.
/BaK/