W poniedziałek 19 maja przed godz. 18.00 na ul. Staszica doszło do wypadku drogowego.
38-letnia raciborzanka, kierowca opla, nie ustąpiła pierwszeństwa przy włączaniu się do ruchu i zderzyła się z nadjeżdżającym renault. – Zderzenie było na tyle silne, że samochód kilkakrotnie koziołkował, uderzył w drzewo, w końcu zatrzymał się na dachu. Cudem 30-letniemu kierowcy nic się nie stało. Pewnie gdyby jechał wolniej skończyłoby się tylko na stłuczce – komentuje Joanna Rudnicka z raciborskiej policji.
Oboje kierowcy byli trzeźwi.
/s/
Polecamy również artykuł: Omijanie nagłych przeszkód