Dnia 15 marca 2006 roku w Szkole Podstawowej nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Raciborzu odbył się VIII Międzyszkolny Konkurs Ortograficzny MISTRZ ORTOGRAFII. Został on zorganizowany i przeprowadzony przez mgr Krystynę Deptułę i mgr Jarosławę Kolorz.Wzięli w nim udział uczniowie klas trzecich z 11 szkół:
• SP 1 Kinga Hajduga, wych. Grażyna Piątkowska,
• SP 2 Marcin Hillmann, wych. Elżbieta Król,
• SP 3 Justyna Koloska, wych. Krystyna Pacharzyna,
• SP 8 Kamila Błaszczuk, wych. Sylwia Krakowczyk, Jolanta Zając,
• SP 11 Michał Smereka, wych. Nina Hyrczyk,
• SP 13 Anna Nowakowska, wych. Renata Muzyk,
• SP 15 Sebastian Turkiewicz, wych. Jadwiga Trojnar,
• SP 18 Przemysław Foryś, wych. Danuta Ruczaj,
• ZSP 1 Karolina Durajczyk, wych. Beata Czogalik,
• ZSP 2 Michał Hałacz, wych. Teresa Przybyła,
• ZSO Rudnik Natalia Nahlik, wych. Iwona Kurzywilk .
Konkurs składał się z dwóch etapów:
• dyktando Historia książki,
• zabawy ortograficzne Książeczka pełna łamigłówek .
Miłym akcentem był występ artystyczny zespołu tańca disco „OMD” w składzie: Daria Kukla, Aleksandra Pisarczyk, Marta Rychlik, pod opieką pani mgr Niny Hyrczyk ze Szkoły Podstawowej nr 11 w Raciborzu.
Komisja w składzie: przewodniczący: mgr Iwona Kurzywilk, członkowie:mgr Jolanta Zając, mgr Danuta Ruczaj, mgr Jadwiga Trojnar, wyłoniła zwycięzców:
1 miejsce – Michał Hałacz ZSP 2
2 miejsce – Kinga Hajduga SP 1
3 miejsce – Justyna Koloska SP 3.
Wszystkim uczestnikom konkursu oraz ich opiekunom serdecznie gratulujemy!
Półtora???Od kiedy to, pani Sabinko, godzin jest rodzaju męskiego?;)Nie wspominając już, że w tekście bez godzina publikacji,nie umieszcza się takich wyrażeń…
Taki wybuch to „świetny pomysł” na pozbywanie się architektonicznych śmieci z centrum miasta. Wielu Rybniczan ma nadzieję, że budynek ten już nie zostanie odbudowany i zostanie rozebrany. Tym bardziej, że za nim jest budowany sławetny Fokus-Park (pojawiły się nawet sugestie, że uszkodzenie instalacji gazowej było spowodowane przez tą pobliską budowę).
Arteksie jeszcze nie zbudowano tego Fokus-Parku a Ty już piszesz „sławetny”. Oj nie ładnie robić reklamę czemuś czego jeszcze nie ma;))
A-F, nie przeżywaj… Chodziło mi o to, że to inwestor który do inwestycji podchodzi niesamowicie poważnie. Zrobili wielką pompę z wbudowaniem kamienia węgielnego. Prezentują przez kamerę umieszczoną na budowie cały czas prezentację budowy na www. Na bieżąco informują o wynajmie powierzchni. Dlatego podkreśliłem „sławetny”, tym bardziej, że słyszy się iż inwestor ten mógł się przyczynić do środowego wybuchu. Wybuchu który spowodował, że szyby wyleciały nawet z biblioteki oddalonej o jakieś 150m
A ten dalej zachwala w formie kryptoreklamy. Arteksie przyznaj się, że dostałeś pracę w Focus Parku:)). Odwdzięczę Ci się tym( widziałeś czarne chmury nad raciborską PWSZ), że powiem,że szybko padnie jedno z waszych wielosalowych kin. Cinema City do dzisiaj ma czkawkę po multipleksie w Rudzie Śląskiej a tu dochodzi konkurencja. Będą się wzajemnie wykańczać.
Co do multikin w Rybniku to ich problem. Ale wydaje mi się, że prędzej padną wszystkie kina poczynając od Rybnika i Żor, a kończąc na Jastrzębiu i Raciborzu właśnie niż miałoby paść któreś z multikin. Stary, ja do Fokus Parku… chyba kpisz. Mam niezłą fuchę tak więc raczej nie planuję żadnych zmian dotyczących mojego zatrudnienia. Ale z inwestycją tą sympatyzuję. Może dlatego, że bardzo podoba mi się zarówno wizualizacja obiektu jak i impet z jakim inwestor podszedł do budowy. Co do PWSZ to ja
wcale nie pisałem, że problemy będą od razu. Problemy zaczną się za 2-3 lata kiedy licea zacznie opuszczać pierwsza fala niżu demograficznego. Uczelnie wyższe będą się biły o studentów i kusiły czym tylko mogą. PWSZ i Racibórz nie mają w tej walce żadnych szans. Wspomnisz na moje słowa…
Pamiętaj Arteksie, że prędzej zamkną (co jest bardzo możliwe) jedno z waszych wielosalowych kin niż naszą PWSZ. Prosty przykład (wystarczy poszperać w internecie):Olsztyn(175 tys mieszk.)5-salowy Helios, Opole(130 tys)6-salowy Kinopleks, czy partnerski(niemiecki)Powiat Markischer a w nim 110tys Iserlohn z 7-salowym CineStar. A tu 140 tys i 2 multiplexy po 8 sal każdy (ale będzie jatka). Czemu tak docinasz prezydentowi Fudalemu na rybnik.com( czy dla tego, że z Raciborza?;)))
Że nie wspomnę o 130 tysięcznych Tychach, gdzie za miesiąc bedzie otwarcie 5-salowego City-Point.
Te twoje porównania tylko dopieszczają Rybnik bo faktycznie dwie tak potężne inwestycje w Rybniku i to tak renomowanych firm to spora nobilitacja dla miasta. Myślę, że inwestorzy budują te multikina nie tylko z myślą o Rybniku ale także o całym subregionie. Ci inwestorzy 100 razy przeliczyli czy im się to będzie opłacać bo w grę idą ogromne pieniądze. Fudalego lubię ale to nie znaczy, że nie należy mu się czasami krytyka. Swoją drogą myślę, że 8 lat na stanowisku prezydenta to wystarczy.
No no w Rudzie Śląskiej też tak to 100 razy przeliczali aż się przeliczyli.
Bardzo podoba mi się podejście do kin wielosalowych w Niemczech. W takim Dortmundzie (600 tys) jest tylko jedno wielosalowe kino (CineStar – 14 sal)a przecież okolice Dortmundu są wręcz naszpikowane sąsiednimi miastami(tak jak u nas Katowice).Gdyby wziąść rybnicki przelicznik, że jedna sala przypada na 8750 mieszkańców to w taki Dortmundzie musiałby powstać jeden multiplex na 68 sal albo 4 multiplexy po 17 sal każdy!!!
Jeśli nie checie w Rybniku prezydenta Fudalego (jako prezydenta) to mieszkańcy Raciborza bardzo chętnie posadzą go ( swojego krajanina)na fotelu prezydenckim. Zobaczymy kto na tym straci a kto na tym zyska:))))))
A możesz coś więcej o tej Rudzie napisać bo nie wiem o co chodzi?! Co do rybnickich centrów rozrywki to one już są prawie wynajęte(!) mimo, że do otwarcia pozostało sporo czasu. Myślę, że z kinami nie będzie problemu bo w ich zasięgu jest 600 tysięcy ludzi, a jeśli ktoś mieszka np. w Kuźni Raciborskiej i musi wziąść auto i jechać do kina to logiczne że wybierze wtedy Rybnik niż Racibórz bo i tak musi się „wybierać” i tak. To lepiej wybrać coś nowocześniejszego i jeszcze przy okazji zobaczyć
kawałek wielkiego świata (a nie mam wątpliwości, że te centra będą na wysokim poziomie). Co do Fudalego to on po prezydenturze w Rybniku w Raciborzu by się marnował. Myślę, że powinien startować na jakąś funkcję w Urzędzie Wojewódzkim lub na marszałka województwa bo jest profesjonalnym działaczem i jeszcze wiele dobrego mógłby zdziałać.
Dziwi mnie Twoje Arteksie rozumowanie. Nie bądź tego taki pewien, że z Kuźni Raciborskiej będą jeździć do Rybnika do kina ( Racibórz jest bliżej i mając 2 kina też często pojawiają się ciekawości -czy to premierowo w Bałtyku, czy to tytuły kategorii kina ambitnego w Przemku). Z pewnością na początku ruszy fala widzów z okolicznych miast do Rybnika by zobaczyć nowość ale potem większość z nich pozostanie wierna swoim kinom. Co do Cinema-City Ruda Śląska jest to obiekt, który nie przynosi takich..
…dochodów na jakie liczyli szefowie CC. Jest to kino zajmujące jedne z ostatnich miejsc w wynikach kin wielosalowych. W Koninie zbudowano kilka lat temu 5 salowe kino a już 3 sale zostały rozebrane. I też ludzie szli tam tłumnie na otwarcie ale wrócili do swoich kin, które są tak samo wyposażone jak multiplexy – więc efekt taki, że zlikwidowano 3 sale z pięciu.
Wejdź sobie Arteksie na stronę http://www.kinoland.pl a tam znajdziesz informację o kinie w Gnieźnie (3 sale) i Koninie (2 sale a dawniej 5). Ciekawe informacje o kinach znajdziesz także na tamtejszym forum.
Drogi A-F, napisałem to bez cienia sarkazmu i już wyjaśniam. Nawet obecnie sporo znajomych z Rybnika jeździ do multipleksów (szczególnie do Katowic i Zabrza). Dlaczego? Ano z powodu premier… Nawet w dość dobrym rybnickim kinie premierowym rzadko udaje im się załatwić premierę dobrego filmu wraz z terminem w jakim wchodzi do multikin… Dlateo przewiduję, że po otwarciu w Rybniku dwóch multikin, zwykłe kina nie będą miały racji bytu pod kątem ekonomicznym i padną. Nie wiem czy Cię to pocieszy
ale uważam, że również rybnickie Apollo i kina dzielnicowe padną ostatecznie. To przeżywało już Bielsko. Co do Rudy to jest to bardzo dziwne miasto. Okolicznie określają je jako 7 wsi połączonych tramwajem. Myślę, że specyfika tego miasta oraz bardzo duża bliskość innych multikin może powodować jego niską rentowność. Ruda jest miastem do którego po nic się nie jeździ (ani dobrych szkół, ani zabytków, ani centrum administracyjne, ani z powodów zakupów…)
No to widocznie nie zaglądasz do lokalnych gazet gdzie podają repertuary wszystkich okolicznych kin i czesto widzę, że Racibórz ma premiery niż Wasze premierowe, które gra po Raciborzu.A tak przy okazji co masz na myśli, że prezydent Fudali w Raciborzu by się marnował??????Tutaj jest tyle do zrobienia, że z całą pewnością by się nie marnował.
Arteksie zaloguj się na naszym forum i tam będziemy kontynuowali nasze pogaduchy bo tutaj i tak odbiegliśmy od tematu.
A-F, rzecz w tym, że im więcej w Polsce multipleksów, tym mniej zwykłych i tradycyjnych kin otrzymuje filmowe taśmy w czasie premier tych filmów. Już dzisaj bardzo wiele tradycyjnych kin, nawet średniej wielkości, wyświetla tzw. hity dopiero 1, 2 lub 3 miesiące po ich premierze, bo multipleksy mają bezwzgledne pierwszeństwo w pozyskiwaniu taśm. W Rybniku już od dłuższego czasu jest to odczuwane, bo kino premierowe jest jednym z tych poszkodowanych kin w wyniku pojawienia się w…
(…)w wyniku pojawienia się na polskim rynku multipleksów. Jeżeli w Raciborzu jeszcze są wyświetlane wszystkie filmy w czasie ich polskich premier, to jest to tylko kwestią czasu, kiedy to stanie się przeszłością. Przypuszczalnie oddanie do użytku w Rybniku Cinema City i Multikina może już spowodować, iż nastąpi koniec premier w raciborskich kinach. A kiedyś przeczytałem wywiad z jakimś przedstwicielem Cinema City i on uznał, że ich kino w Rudzie Śl. pokazuje, że nawet w takim mieście jak to…
(…) warto budować wielosalowe kino, bo zdaje ono sprawdzian. Nie pamiętam szczegułów tej wypowiedzi, bo to miało miejsce z rok lub nawet więcej czasu temu, ale mówił on coś o tym, że to miasto górnicze, nie największe i nie najzamożniejsze, ale ich kino ma tam odpowiednią ilość klientów. Niewykluczone, że robił dobra minę do złej gry, ale gdyby było bardzo żle, raczej by tak pozytywnie się nie wypowiadał o Cinema City w Rudzie Ślaskiej. Poza tym te kina osiagają zysk nawet przy nie zadużej…
(…) frekwencji, tylko jedynie zarabiają mniej lub w najgorszym przypadku znacznie mniej aniżeli by chcieli lub zakładali. Jednak zarabiają, więc i kina sobie funkcjonują, a nawet są budowane wciąz to nowe. Natomiast co do powstajacych multipleksów w Rybniku. Oba powinny mieć sie dobrze i to nie tylko na początku swej działalności. Bo te kina są przeznaczone dla ponad 600 tyś. rynku. A i nasz subregion jest jednym z najbogatszych w Polsce. Nie widzę żadnych szans, aby w ciągu conajmniej kilku..
(…) kilku lat miał powstac trzeci multipleks w naszym sybregionie, zwłaszcza poza Rybnikiem, więc właściwie mieszkańcy tego subregionu będą niemal skazani na te dwa rybnickie multipleksy. Będziemy świadkami upadku zwykłych kin w których aktualnie wyświetla się kino współczesne.
To, że utrzymują się takie multipleksy wynika z tego, że stanowią one sieć i jeśli jeden czy dwa słabo ciągną to inne zarabiają na nie. Kina wielosalowe przedewszystkim zarabiają wysokimi cenami (bilety i wszystko to co może zaoferować „movie-bar”). A jak po drodze uda im się wykończyć inne kina to mieszkańcy nie mają innej alternatywy jak iść do drogiego kina. Arteks wspomniał przykład Bielska, gdzie wielosalowe kino (Kinoplex 7-sal) wykończył 4 kina w mieście w tym największe „Złote Łany” ale
…nie udało mu się „wykończyć” kina w Żywcu, które (jak widzę w piątkowym dodatku do „Wyborczej”) gra premierowo. Jeśli Racibórz utrzyma politykę grania premier to nie widzę większych powodów by zamykać u nas kin (no chyba, że będzie inaczej).
A-F ale pod jednym jedynym wyjątkiem… miasto Racibórz będzie musiało dość mocno dofinansowywać kino bo z samych biletów nie będą rentowne. Sam podałeś Rudę Śląską, może miasto kopalniano-wiejskie ale jednak duże (170 tys. mieszk.) gdzie multipleks nie jest najbardziej dochodowy. Być może Przemko i Bałtyk będą miały stałych bywalców ale gwarantuję Ci, że cała gawiedź z powiatu raciborskiego będzie przyjeżdżała do rybnickich multipleksów przy okazji robiąc zakupy i wytrzeszczając gały na wystawy
renomowanych sklepów. A-F wcale nie chce uchodzić za grabarza racibor. kin, pożyjemy zobaczymy ale ich właściciele mają powody do obaw. W multipleksach często są promocje cenowe na które nie stać kin. Sam byłem z koleżanką w środę i bilety były tańsze o 30%. Wyjaśniam, że Fudali marnowałby się ze względu na te Wasze ciepłe kluchy siedzące w RM. Przecież sukces Rybnika to profesjonalna kadra UM, a nie tylko sam Fudali. To tylko bezsensowne gdybanie bo prezydentem może być tylko mieszkaniec miasta
Arteks.Kino Bałtyk nie jest własnością miasta, a sieci kin Sinema-Film. Kino „Bałtyk” Racibórz ul. Londzina 13 47-400 Racibórz tel.: (0-32) 415-20-33 liczba miejsc: 343 nagłośnienie: DIGITAL z laserowym odczytem dźwięku Nowoczesne kino, gruntownie zmodernizowane w roku 1997, wyposażone m.in. w komfortowe fotele Figueras. Repertuar o charakterze komercyjnym, złożony głównie z tytułów premierowych, ściąga do kina również mieszkańców okolicznych miejscowości. Do dyspozycji widzów przygotowany
cd. jest bogato zaopatrzony movie bar. W kinie często organizowane są pokazy dla szkół, w tym prezentacje tytułów sprowadzanych na życzenie. Szkoły stale współpracujące z Bałtykiem mogą liczyć na udział w seansie „za złotówkę”. To nie mój komentaż, a opinia firmy Silesja-Film z Katowic siedziba instytusji ul.Górnicza 5.
Więcej informacji na stronie http://www.silesiafilm.com.pl/main02_kina.php są tam wszystkie kina podlegające tej firmie.
Och Arteksie aleś palnął z tymi 30 % zniżki. Zauważ, że kina jednosalowe bardzo często mają bilety w takiej cenie jaką Ty zapłaciłeś z ową zniżką. he he he i kogo tutaj nie stać na takie zniżki??? he he he
Nic nie palnąłem. W zwykłych kinach ceny biletów są zwykłe (jak ceny towarów w zwykłych sklepach – sztywne). Co do mojego pisania na forum to przemiły A-F – nie wciągniesz mnie do tego. Już to że napiszę jakiś komentarz do wydarzenia to dużo. Akurat bieżące wydarzenia w naszym regionie bardzo mnie interesu ją. Na brak czasu nie narzekam… Mirku, faktycznie Silesia to sieć ale czy opłacać im się będzie utrzymywać kino w którym raptowanie spadnie frekwencja? Sam sobie odpowiedz.
A czy opłaca sie tej firmie utrzymywanie kina w Żywcu jeśli w pobliskim Bielsku jest 7-salowe kino????. Ale Arteks dostaje wypieków ze złości widząc, że krnąbrni Raciborzanie pomimo jego reklam i zachęt raczej pozostaną w raciborskich kinach he he he;)))
A co to za dziwne pojmowanie kin wg Ciebie Arteksie:)) Niezwykłość kin mierzysz ceną biletu??? To znaczy, że im droższe tym lepsze??(nic bardziej mylnego). W kinach wielosalowych ceny na weekend dochodzą do 20 złotych a w tygodniu ok 15 złotych. Więc ja jeśli pozwolisz wolę chodzić do kina zwykłego ze sztywnymi cenami czyli tymi za 12-13 złotych.
Arteksie,podzielam Twoje obawy i masz zapewne dużo racji,ale nie bierzesz jednego pod uwagę:)Raciborzanie to prawdziwi kinomaniacy w porównaniu do mieszk.innych miast naszego regionu.Na forum założyłem temat poświęcony kinie i przedst.ciekawe dane 🙂
A-F, to na razie takie nasze gdybanie. Z pewnością wypieków żadnych nie dostaję bo nie podchodzę do tego tematu w sposób złośliwy. To są tylko moje przypuszczenia. Może w tej dziedzinie nie jestem tradycjonalistą ale zdecydowanie lubię nowoczesność i dlatego nie umiem się doczekać na multipleks w R. Być może będzie okazja do tego aby kina w SRC przekształciły się w DKF-y lub kina ambitne i może wyjdzie to na zdrowie. Dariusu, o tym nie wiedziałem. Ciekawe z czym to się wiąże?
Ja bym tutaj sporą rolę przypisał lokalnemu radiu 🙂 poza tym kierownictwo kina potrafi o nie zadbac 🙂
No to pewnie nie mialeś okazji być w Raciborzu w kinie Arteksie?. Już Ci Mirek napisał coś o kinie Bałtyk, które wyposażeniem jak i repertuarem nie odbiega o standardów multiplexów.A jeśli firmie, do której należy Bałtyk uda się nadal dostawać premiery to nie tak szybko je zamkną. Wspomniałeś o DKF – jest to chyba jak na Racibórz zbyt małe grono widzów by tym mogły się zajmować 2 kina. Podobna sytuacja jest w Rybniku – jeśli kinem ambitnym zajmie się Premierowe to kino Zefir z całą pewnością…
Zostanie zamkniete bo nawet jak na Rybnik to 2 kina ambitne to za wiele (tylko obawiam się, że wasze multiplexy bardzo ostro będą między sobą rywalizować o każdego widza -nawet tego ambitnego- i w każdym multipleksie powstanie coś na wzór DKF czy Klubu Konesera a wtedy Premierowe przestanie istnieć całkowicie).
Tylko, że w Rybniku wiadomo już od pół roku o budowie multipleksów i trwają w związku z tym przygotowania do rywalizacji. Na domiar dobrego RCK jest teraz całkowicie modernizowane. Otrzyma nową elewację, w środku pojawi się winda dla niepełnosprawnych, pojawi się klimatyzacja. Dzisiaj odbędzie się ostatni pokaz DKF bo kino niestety na kilka miesięcy z powodu remontu będzie nieczynne. Mamy jeszcze dobre kino dzielnicowe gdzie odbywają się różne imprezy filmowe no i Apollo – kompletne dziadostwo
Tak więc przez te kilka miesięcy Rybniczanie będą w większości skazani na multikina w Katowicach lub Zabrza lub… jeśli będzie dobry repertuar i reklama to na raciborski Bałtyk. Co do modernizacji Bałtyku w 1997 roku to czy nie uważacie, że to trochę dawno? Przecież to już 9 lat a technika prawie co roku przynosi nowości, nie mówiąc o kwestiach komfortu wnętrza.
Zefir jest dofinansowany przez UM tak więc wcale nie musi być źle. Rybnik stać na full wypas 😉
Jeszcze co do DKF. Niedawno czytałem wywiad z założycielem rybnickiego DKF-u (istnieje od 40 lat!!!) Osobiście nie chodzę na tego rodzaju filmy jakie są tam puszczane ale dowiedziałem się, że średnio na seans chodzi u nas 200 osób. To niezły wynik biorąc pod uwagę często filmy kontrowersyjne, dziwne lub czasami nudne…
Ja pamiętam, że Bałtyk był otwarty po remoncie na pierwszą część Matrixa, który koniecznie chciałem zobaczyć a to jak podają strony internetowe było w 1999 toku. Przyjedź Arteksie do Raciborza na film a zobaczysz kino i czym się ono różni od sal multiplexów (a tych to ja już sporo „zaliczyłem” więc mam porównanie). Jeśli zamkną wam Premierowe to będziesz mógł oglądać w „pełnym komforcie” filmy na tapczanach i innych meblach w Apollo:))))
Widzisz Arteksie sam sobie odpowiedziałeś – jeśli na DKF przychodzi 200 widzów to wystarczy, że jeden lub dwa wasze multiplexy pobawią się w kino ambitne na jednej z mniejszych sal (150 -200) 2 lub 3 razy w tygodniu i to jeszcze w tych lux warunkach to Zefir czy Premierowe nie mają żadnych szans.
Arteks,przedstawiam ci artykuł z Nowin Raciborskich,”Popularny papież” Film”Jan Paweł II” był kolejnym przebojem kasowym w raciborskim kinie„Bałtyk”. Tylko 17 marca na seanse wybrało się ponad 1200 widzów,a trzeci weekend wyświetlania okazał się najlepszym pod względem frekwencji,bo zamknął się wynikiem 2713 osób.W ciągu trzech tygodni projekcji film obejrzało w Raciborzu ponad 12 tysięcy widzów,co ciekawe frekwencja rosła w miarę prezentacji obrazu w„Bałtyku”choć z reguły jest na od
cd. choć z reguły jest na odwrót.Arteks i co ty na to?
w„Bałtyku” choć z reguły jest na odwrót.Arteks i co ty na to? fakty mówią za siebie.
Fakty?! Nie od dziś wiadomo, że Racibórz to miasto kościółkowo-sutannowe. Przecież obejrzenie tego filmu to niemalże narzucony przez katechetów obowiązek. Może napiszę coś kontrowersyjnego ale trochę się dziwię, że ludzie nie są jeszcze przesyceni tą tematyką… Tyle setek ksiązek o papieżu, tyle filmów dokumentalnych, kilka filmów fabularnych… Ale nie o tym chciałem. Mirek ja cały czas twierdzę, że zaniedługo zwykłe kina nie będą miały szans na premiery bo te będą zarezerwowane jedynie dla
multipleksów. Ja jedynie przypuszczam. Przecież logicznie, że nie życzę Wam abyście pozostali bez kina. Sądzę jednak, że to tylko kwestia czasu. Tak samo jak markety zmuszają do zmian lub ograniczenia małego handlu tak i multikina wymuszą pewne zmiany w przyszłości.
Niestety Arteksie ale czytając Twoje wypowiedzi dochodzę do takiego wniosku, że „nie życzysz nam byśmy pozostali bez kina w mieście” ale będzie extra jeśli nam zamkną kina byśmy już ze wszystkim i po wszystko jechali do Rybnika. Jeśli miałyby paść nasze kina to nie masz raczej czym się chwalić arteksie bo winić będzie można za ten fakt Rybnik, który tak ubóstwiasz i stawiasz wyżej niż krzyż na szpicu wieży kościelnej. I dziwi mnie fakt, że nie potrafisz zrozumieć iż Raciborzanie mogą być w …
…w czymś lepsi od Rybniczan ( np w chodzeniu do kina gdzie jak wskazał na forum darius tylko w Raciborzu mieszkańcy chodzą częściej do kina niż raz do roku a gdzie indziej jest gorzej). A to, że miasto Racibórz jest „kościółkowo-sutannowy” wynika tylko z historii tego miasta ( siedziba książęca, klasztory i kapituły), z historii, której nigdy Rybnik nie miał i mieć nie będzie nawet jeśli expresowo się będzie rozwijać. Raciborzanie zawsze byli dumni ze swej historii.
Nie będzie ekstra jeśli zamkną Wam kina. Naprawdę źle mnie rozumiesz. Ja piszę tak bo to są moje przypuszczenia ale nie mam w tym żadnej satysfakcji. Mało tego, ja mam satysfakcję jak w którymś z miast naszego regionu coś fajnego się dzieje. Jeśli w R-rzu powstanie coś szczególnego na pewno przyjechałbym to zboaczyć. Co do historii to niestety ale obecni Raciborzanie w większości z dawnym Ratiborem nie mają prawie nic wspólnego. Nie wiem skąd się bierze ten charakter kościółkowy Waszego miasta
ale śledząc ten portal i nasze regionalne gazety wysnułem taki wniosek. Nigdy nie ubóstwiałem Rybnika i robić tego nie będę. Na rybnickim forum często krytykuję różne aspekty życia tego miasta. Bawią mnie jednak czasami kompleksy raciborzan – chyba największe w miastach naszego regionu wobec Rybnika 😛 Za ewent. upadek kin winić nie będziecie R-k tylko inwestorów którzy wybrali to miasto. Kto wie czy frekwencja w Bałtyku nie jest tak wysoka bo nie ma za bardzo innej alternatywy na wolny czas…
Wątpię Arteksie czy masz zamiar przyjeżdżać do Raciborza(bo już w temacie mieszka powiedziałeś jedno niepokojące zdanie, że nie masz po co czy ochoty tu przyjeżdżać). Widzisz miasto ma eleganckie i nowoczesne kino, do którego ludzie chodzą(i grają w nim premiery -o czym Ty nawet niewiedziałeś bo pewnie premiery grają tylko w Rybniku)a teraz zamiast pochwalić to wymyśliłeś „miasto kościółkowo-sutannowe”. A historia Raciborza nie zaczyna się na nazwie „Ratibor” tylko wiele wiele wieków wcześniej.
Jesteś w wielkim błędzie!!! Po 2 latach odwiedziłem Racibórz kilka dni temu. Byłem przejazdem i krótko (w drodze do Nysy) ale też się liczy. W kontekście dyskusji o Mieszku pomyliłeś fakty. Napisałem, że specjalnie do sklepu Mieszka mi sie nie opłaca przyjechać. Prawda jest też taka, że jak się dobrze zna jakieś miasto to w celach turystycznych też się do niego już tak często nie wraca choćby wspomnienia były jak najlepsze bo… ciągnie w miejsca zupełnie nieznane, a jeszcze parę biał. plam jest
Co do zagrożeń multipleksami to nie tylko o Rybnik chodzi. W 2007 roku mają oddać Forum Gliwice, a do Gliwic z Raciborza też nie daleko… Zdziwiłbym się bardzo gdyby do kina poszło 12 tys. ludzi na jakiś film kontrowersyjny, a przykład podany przez Mirka jest nietrafiony bo z doświadczenia wiem, że na takie filmy prowadzi się całe szkoły (podobnie jak Pan Tadeusz, Zemsta itd)… i idą ludzie z musu czy chcą czy nie.
A czym się różni taki widz od innego widza Arteksie? Niczym! Jak do McDonalds idzie klient indywidualny czy grupa przyjezdnych dzieciaków to wszyscy są takimi samymi klientami. Nie wiem czemu robisz różnicę. Ja pamiętam, że za czasów szkolnych też chodziło się do kina z klasą a wyniki kin w tych latach są już nie do powtórzenia dzisiaj (brak TV satelitarnej, magnetowidów, DVD czy internetu itp).
Arteksie wejdź na forum a tam dzięki uprzejmości dariusa i jego kolekcji zdjęć możesz zobaczyć jak wygląda kino w Raciborzu.
A-F, za dużo tych forów (jestem zarejestrowany na rybnickim, udzielam się też czasami na onecie, ale lubię też fora tematyczne). Nie mogę na wszystkich bo zajęło mi to by za wiele czasu. Ale skoro tak nalegałeś to zdjęcia zobaczyłem i uważam, że kino to jest naprawdę przyzwoite. Teraz poproszę jeszcze o zdjęcia hallu i budynku zewnątrz. To też jest istotne. Co do tej statystyki to chętnie poprosiłbym o jakiś link bo jakoś mi się wierzyć nie chce. Jeśli jednak przedstawiona statystyka nie jest
tendencyjna to wpływ na taki wynik może mieć to, że sporo znajomych Rybniczan (a czasami ja też) jeździ do multipleksów w GOP. My mamy trochę bliżej do Katowic czy Zabrza niż wy. Poproszę przy okazji o informację co się buduje za dworcem PKS? Jakieś nowe kamienice? Widziałem to przelotnie. A kamienioka nadal dokładnie nie umiejscowiłem bo od strony Rybnika za wiele wolnego miejsca nie ma, a jak jest to w pobliżu Odry. A może ten kamieniok jest gdzieś w bok?
Hall kina też jest ładny ( i nie przypomina halę fabryczną jak zabrzańskie Multikino czy pierwszy lepszy Mc.Donalds. Jest zachowany klimat jednosalowych kin. Może dariusowi uda się wyczarować jakieś foto?. Co do forum Arteksie przecież nie musisz się logować by przeczytać o czym tam piszemy.
Za dworcem PKS ( na terenie gdzie dawniej stał Powiatowy Urząd Pracy i Ślązak) ma powstać Kaufland.
A Kamieniok znajduje się poprawej stronie jak jedziesz od strony Rybnika. Jak już dojeżdżasz do torów kolejowych ze szlabanem to zaraz za przejazdem po prawej stronie jest olbrzymia łąka (a w tle las) a Ty w tym czasie za przejazdem musisz jechać wielkim łukiem skręcającym w prawo i w momencie gdy droga skręca w lewo (na most nad Kanałem Ulgą – ten z dwoma betonowymi przęsłami w kształcie łuków)-to aż do tego zakrętu w lewo jest po prawej stronie Kamieniok.
No to już teraz wiem. Teren dość dobry jak na hipermarket Auchan za wyjątkiem jednego ale. Czy to nie jest aby teren zalewowy? Co do tego terenu koło Dworca PKS to czy nie uważacie po cichu, że trochę szkoda takiego dobrego terenu na market Kaufland? Chyba, że będzie to kilkukondygnacyjny dom towarowy z Kauflandem. To co innego. Jeśli tylko blaszak to trochę zaburzy zabudowę tej części miasta. A czy coś wiadomo co z dworcem PKP bo dalej straszy a PKP obiecało przekazać go samorządom?
Ten teren nawet w czasie powodzi nie był zalany :)Na rogu Mickiewicza Podwale ma byc jakis (2p?) budynek-render jest na konkurencyjnym forum.Zdjęcia zewn.kina też gdzieś mam,poszukam:) A statystyki sa ze strony GUS-BDR.Twoje tłumaczenia i próby uspawiediwienia sa zabawne,bo Raciborzanie mają takie same możliwości dojazdu do GOPu jak Rybniczanie(sam byłem raz w Altusie w KTC w Multikinie)i całkiem sporo robi zakupy np. w M1.
Nie są aż takie zabawne biorąc pod uwagę, że autem do Katowic z Raciborza jedzie się z 1h30 a z Rybnika 0h55. Pociągiem z Raciborza do Katowic jedzie się godzinę dłużej niż z Rybnika.
Wychodzisz z błednego założenia,że jadać do KTC trzeba jechać przez Rybnik,a wcale nie trzeba,np. ptzrz Knurów jedzie się ok.1godz:) a jak zrobią most za Rudami to do KTC będzie można dojechac w 45-50 min:)