W programie organizowanego przez Forum Kobiet Powiatu Raciborskiego Spotkania m.in. wykład ks.doktora Pawła Lanwójtowicza pt.”Autorytet rodzicielski a wychowanie”. Początek godz.11:00, miejsce spotkania: Urząd Starostwa Powiatowego.
w programie:
„Autorytet rodzicielski a wychowanie – kwestia posłuszeństwa” – wykład ks.doktora Pawła Lanwójtowicza – adiunkta przy Katedrze Teologii i Duszpasterstwa Rodzin WT Uniwersytetu Opolskiego
„Kobieta w życiu rodzinnym, zawodowym, społecznym – cele, zadania podejmowane przez Forum Kobiet” – dyskusja prowadzona przez Małgorzatę Rother-Burek i Elżbietę Biskup.
Program artystyczny grupy teatralno-wokalnej SUDARYNIA pd dyrekcją Anny Jegerskiej-Michalskiej oraz Grażyny Tabor.
Na spotkanie zaprasza Przewodnicząca Forum Kobiet –
Małgorzata Rother-Burek
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Czytając te „sensacje” na temat raciborskiej oczyszczalni, związane z jej modernizacją jak i też fatalnym jej stanem – sięgam pamięcią wstecz: 1) naszej nowej oczyszczalni nie minęło nawet 10 lat kiedy za miłościwie panującego w SRC pana inżyniera została oddana do użytku przez budującą ją firmę z Wrocławia, 2) już wtedy mówiono, że jest przystosowana na przyjęcie ścieków z 90tys miasta – więc po co teraz te bajki o modernizacji ocz. ze względu na zwiększenie ilości ścieków? Normalnie wydaje mi
…że przewodniczący Wojnar przed wyborami rozsiewa panikę i szerzy defetyzm mówiąc w „Wiadomościach Raciborskich”, że oczyszczalni grozi prawie katastrofa. Pamiętam jak po otwarciu oczyszczalni miedzianowłosy inżynier zaczerpnął szklanką wodę, która oczyszczona wpada do Odry (na degustację już się nie skusił:))). Wiadomo, że nic nie jest wieczne i każde elementy „spracowane” należy wymienić a zwłaszcza te metalowe. Panie Wojnar miej pan umiar z tą paniką bo to za pana już czasów otwarto ową…
…oczyszczalnię więc można dojść do wniosku, (A)że wtedy pan z koleżkami nie dopilnował inwestycji i zastosowano niewłaściwe materiały, (B) albo teraz grubo pan przesadza (ale widocznie ma w tym jakiś ukryty cel). Więc jaki wariant jest poprawny: A czy B?
Dla ciebie A-F byłoby najlepiej jakby Wojnar przestał oddychać. Powie, że jest świetnie-to źle, powie, że jest fatalnie-też źle. Chyba czas najwyższy zacząć się leczyć. I to szybko, bo jak wszyscy lekarze zasiądą w radach, to nie będziesz miał do kogo udać się po poradę.
A-F stwierdzm u ciebie manię prześladowczą. Powinieneś się leczyć.
Ja stwierdzam tylko fakty, o których już mało kto pamięta lub chce pamiętać – i co to ma do tego leczenie???. Moim zdaniem Wojnar robi wielki szum z oczyszczalnią w związku z tym by mu ktoś pod koniec kadencji nie trąfnął, że zmarnował kadencję na duperele a nie rozwiązywaniu konkretnych problemów. JA-nku to czy on oddycha czy też nie to jest jego sprawa i Pana Boga.
Czyja to wina że projekt został źle oszacowany? Jeżeli zadanie przygotowania budżetu na modernizację powierzą sie panu,który kilka dni wcześniej obronił prace inzynierska to widać że skutki mogą być opłakane. Poza tym oczyszczalnia potrzebuje nowoczesnych rozwiazań a nie tymczasowych, które załatwia sprawę na rok czy dwa, a później problem powróci. Jeżeli brakuje fachowców to co robi tak duża liczba radnych w mieście? Idealna sprawa – diety za „pierdzenie” w stołek? Do roboty zatem!!!
Szukająpieniądzy , a przy*sy ks. Kurowskiego dwóch lub więcej imion przegłosowali że zasponsorują mu remont organów w kościele farnym. Więc my Raciborzanie bez kanalizacji . Ginter z odremontowanymi organammi objeździ świat w dziękczynnej podzięce za sponsorów. W przyszłym roku Fatima Lurt Zienmia święta i Watykan .
Znowu jakiś gościu z antyklerykalną manią prześladowczą. Organy ktore są w kościele farnym, są jednymi z najwspanialszych organów na Śląsku. To jedna z wizytówek Raciborza. Parafia na Rynku skladająca się głownie ze starszych osób, ma pewne problemy, zeby utrzymac w nalezytym stanie dwa zabytkowe koscioly. Daje sobie radę, ale z problemami. Normalne jest więc, że miasto chce aby organy były odremontowane. A kwota na organy jest po prostu nieproporcjonalnie miała przy kwocie na kanalizację.
Podczas koncertów we wrześniu (Dni Raciborza) można było się przekonać jak grają odrestaurowane i naprawione organy. Całkowity koszt naprawy organów to 120 tys. złotych a z dobrodziejstwa ich brzmienia kozystają wszyscy mieszkańcy Raciborza jak i też okolic a nie tylko sami parafianie. Teraz organy „chodzą jak żyleta” i mogą śmiało konkurować z organami w sąsiednich miastach a swą ostrością i głośnością mogą „pokonać” pierwsze lepsze nagłośnienie okolicznych dyskotek:))
Upss…! Właśnie udało mi się w jednym wyrazie zrobić 2 błędy (ort. i literówka) – oczywiście prawidłowo powinno być „korzystają” a nie jak napisałem „…kozystają…”:))) Przepraszam wszystkich zgorszonych maluczkich:))
Barnaba ma rację. Nie ma pieniądzy na kanalizację , a kilku wiernych robi prezent Ginterowi. A swoją drogą, z tego co się oriętuję to parafia przy kościele farnym liczy około 10 tyś wiernych i nie są to tylko starcy których nie stać na ofiarę. Po prostu ci ludzie też w końcu przejżeli na co idą pieniądze z koszyczków. Sprostujcie mnie jeżeli się mylę. Ale wielotygodniowe podróże są faktem. Jedne takie wakacje mniej a organy będą huczeć aż miło
czekam cierpliwie na tą kanalizację. Mam nadzieję, że w końcu to ruszy bo mam zamiar przerabiac wjazd do posesji a z powodu braku decyzji panów z urzędu miasta stoję z robotą. PANOWIE – ruszcie mózgami! Za to wam płacą prawda?