Anonim o bombie na raciborskim dworcu

Wczoraj 9 stycznia anonimowy rozmówca telefonicznie powiadomił policję o podłożeniu ładunku wybuchowego na raciborskim dworcu PKP.18. funkcjonariuszy przeszukało dworzec; niczego podejrzanego nie ujawniono.

Policja jest w trakcie ustalania sprawcy dowcipu. – Z rozmowy wynikało, że telefonujący był pod wpływem alkoholu. – Póki co, udało się nam ustalić budkę telefoniczną, z której powiadomiono o fałszywym alarmie, zabezpieczyliśmy ślady, które mogą pomóc w zidentyfikowaniu sprawcy – informuje Mirosław Wolszczak z raciborskiej policji.

/SaM/

- reklama -

11 KOMENTARZE

  1. Znowu bomba na naszym dworcu? Przecież całkiem niedawno został on wysadzony w powietrze razem z dworcem Centralnym w Warszawie i dworcem głównym w Katowicach:)) A tak całkiem serio to ja nie pojmuję tych dowcipnisiów, którzy doskonale wiedzą, że takie telefony są potem sprawdzane i sprawcy łapani. Ktoś faktycznie musiał się bardzo nudzić albo nie wie co z pieniędzmi zrobić, że funduje sobie, policji a także społeczeństwu takie „atrakcje”.

  2. nie powinni go karać. On tylko wziął sobie do serca słowa M. Lenka: „…żeby nie musieli wyjeżdżać”. Wiadomo już, że prezydent działa ostro w tym temacie. On tylko chciał mu pomóc, by nie musieli wyjeżdżać. PKP zamknięte i wszyscy szczęśliwi 😉

  3. A ja uważam, że to był jakiś lokalny, raciborski patriota, który chce autentycznie pozbyć się tego blaszanego potworka, dzwoni i ostrzega (bo nie chce nikomu zrobić krzywdy)tylko zawsze zapomni podłożyć tej bomby… ;P

  4. Autor artykułu zamieścił zdjęcie mało odpowiadające treści. Cytuję: „…udało się nam ustalić budkę telefoniczną, z której powiadomiono…” a na zdjęciu mężczyzna z komórką 🙂

  5. raczej nic z naszym dworcem się nie stanie; tzn nie stanie nowy dworzec. Bo prezydent wszystkich Raciborzan wyraźnie powiedział: BY NIE MUSIELI WYJEŻDŻAĆ. (Na tą samą nutę śpiewał także Robert Myśliwy, więc jest już ich dwóch, a może trzech;)). PKP zostanie takim, jakim był…by nie musieli wyjeżdżać 🙂

  6. Hmmm… żeby nie musieli wyjeżdżać… Jako żywo, te słowa przypominają hasło niedoszłego prezydenta Białegostoku – K. Kononowicza – Żeby nie było niczego… No fakt, wysadzi się dworzec, to nie będzie niczego i ludzie nie będą musieli wyjeżdżać, bo nie będzie skąd.

  7. Czy prezydent Lenk robi coś w tym kierunku by w Raciborzu powstała strefa gospodarcza, o której mówili wszyscy kandydaci na prezydenta? Czy okaże się, że prezydent Lenk „tylko” mówił o tym.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj