Orkiestra gra od rana

Od godziny 8.00 wolontariusze z puszkami na datki na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oczekują darczyńców.
Widać ich na każdej ulicy, uliczce, w alejce miasta. Wyróżniają się charakterystyczną puszką w rękach, naklejkami – serduszkami i szerokimi uśmiechami skierowanymi do przechodniów.

Na ulicach całego powiatu pracuje blisko 200 wolontariuszy. Jak wszyscy w kraju zbierają pieniądze, które zostaną przeznaczone na ratowanie życia dzieci poszkodowanych w wypadkach i na naukę udzielania pierwszej pomocy.



Ola Staszak i Ewelina Klimek wypatrują kierowców chętnych do wspomożenia akcji. Obdzielają serduszkami kierowców i pasażerów samochodów zatrzymujących się przed pasami. Ruch w niedzielny ranek jest niewielki, więc możemy sobie pozwolić na taki manewr – mówią dziewczyny.




Patrycja Zajda, Dominika Kozłowska i Małgosia Dwulecka liczą na wiernych udających się do kościoła. Są zadowolone, bo przechodnie chętnie zatrzymują się przy ich puszkach.



Mateusz Cichocki (Cichy) i Dawid Batroszewski (Barto) liczą przede wszystkim na młodzież. Nasza puszka jest lekka, nie dlatego, że mało w niej środków, ale dlatego, że są to banknoty, a nie monety – mówią.


Wszyscy wolontariusze podkreślają, że raciborzanie są hojni. Widać, że są przygotowani do akcji WOŚP. Każdy ma odłożoną choćby złotówkę. A wielu wrzuca do każdej puszki wolontariuszy rozstawionych wzdłuż ulicy.


Przez cały dzień WOŚP towarzyszą okolicznościowe  imprezy. Finał „Światełko do nieba” rozbłyśnie na Rynku o godz. 20.00.

/Bsp/



- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj