Orkiestra w zbroi na motocyklach

Od południa na raciborskim rynku rozbrzmiewała średniowieczna muzyka, przygrywająca Drengom znad Górnej Odry, przerywana dżinglem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i rykiem motocykli.

Tu raciborzanie mogli przyjrzeć się pokazom walki Drengów znad Górnej Odry.

Podziw wzbudzały walki, stroje z epoki i uzbrojenie, ale najwięcej emocji dostarczyło przymierzanie kolczugi i pozowanie do zdjęć z mieczem w ręku.


Ciężkie… – wzdycha Patryk.


Kolejnych wrażeń dostarczyli motocykliści, którzy wspierali akcję Orkiestry, prezentując swoje maszyny i zapraszając na przejażdżkę.



Wśród hobbistów była pani Beata Piwowarczyk, na co dzień nauczycielka SP 15 i jej córeczka o wdzięcznym indiańskim imieniu Yunonah…



oraz……..



pani Alicja Bassa, pielęgniarka z przychodni Eskulap.


Po pracy oddajemy się swojej pasji – motocyklom – mówią panie, a teraz w niedzielne południe ze swoimi bliskimi i kolegami z klubu jesteśmy tu, gdzie możemy przyczynić się do zorganizowanej akcji na rzecz Orkiestry.



Wolontariuszka Julia rozdaje serduszka. Ma już kolejną puszkę, bo w Rudniku, Modzurowie i Szonowicach razem ze swoją koleżanką Kingą uzbierały tyle pieniędzy, że ciężkie pudełko zaczynało puszczać w szwach. Byłyśmy też na hali Rafako przy ul. Łąkowej – mówi Julia – i musimy pochwalić sportowców i kibiców: byli bardzo hojni.


Przed godz. 17 robi się troszkę pusto na ulicach. Wolontariusze mają przerwę na obiad – zadbali o nich sponsorzy akcji, a darczyńcy przenieśli się do Strzechy, gdzie Orkiestra gra do nocy.


O godzinie 20.00 w jednej chwili w całej Polsce rozpocznie się happening „Światełko do Nieba”. Również w Raciborzu, na Rynku, w stronę nieba wystrzelą światełka.
/BSp/


- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj