Od 1993 roku zawsze w sierpniu Racibórz przypomina o tragicznym pożarze lasu w rejonie Kuźni Raciborskiej, Kędzierzyna-Koźla i Rud Raciborskich.
Pożar zabrał dwóch strażaków: młodszego kapitana Andrzeja Kaczynę z Raciborza i druha Andrzeja Malinowskiego z Kłodnicy. To dla uczczenia ich pamięci strażacy organizują Memoriał im. mł. kpt. Andrzeja Kaczyny i dh. Andrzeja Malinowskiego.
Spotykając się na Memoriale, pragniemy oddać cześć poległym strażakom i wszystkim tym, którzy dla dobra swojego narodu oddają to, co najcenniejsze – swoje życie – mówił poseł Henryk Siedlaczek, otwierający dwudniowy Memoriał w asyście wiceprezesa Zarządu Wojewódzkiego ZOSP w Katowicach Jerzego Szkatuły, brygadiera Sławomira Łukasika z Komendy Wojewódzkiej OSP w Katowicach, komendanta powiatowego st. brygadiera Andrzeja Brzozowskiego, dyrektora Regionalnych Lasów Państwowych Kazimierza Szabli i prezydenta miasta Mirosława Lenka.
W sierpniu 1992 roku, gdy pożar trawił lasy w Kuźni właśnie przygotowywałem się do pierwszej akcji. Jako młody oficer uczestniczyłem w pierwszej grupie operacyjnej – opowiadał br. Sławomir Łukasik. Dzisiaj gdy wspominamy wydarzenia sprzed lat, mamy świadomość, że obecny system zabezpieczeń, nowy sprzęt, którym dysponuje straż daje gwarancje, że drugi raz nie dojdzie do takiej tragedii.
Uroczyste otwarcie połączono z wręczeniem nagród dla zawodników zmagających się w zapasach, bo celem Memoriału jest także popularyzacja zapasów. Zwycięzcy odebrali pamiątkowe medale i puchary z rąk prezydenta M. Lenka i jego zastępców.
Po części oficjalnej scena przeszła we władanie młodych wokalistów z Raciborza. Najpierw skutecznie bawił publiczność zespół Good Day.
Muzycy: Marcin Paurowski (gitara solowa), Marek Blokesz (bas), Maciej Kwiatkowski (perkusja) Tomasz Orliński (wokalista) prezentowali utwory ze swojej najnowszej płyty „Come to me”. Znani już z koncertu podczas Dni Raciborza przyciągnęli swoją mieszanką rocka i popu publiczność, którą doskonale rozbawili przed występem osobowości raciborskiej sceny – Marzeny Korzonek.
Ostatni sukces artystki to wejście jej piosenki „To moja siła” na płytę TOP trendy, która przez jakiś czas była w czołówce 10 najlepiej sprzedających się płyt. Ta piosenka jest dla mnie bardzo szczególna – mówi pani Marzena. Kompozycje Marcina Nierubca mają to do siebie, że kiedy słucham nowego utworu od razu wiem, o czym on będzie. Tekst powstaje pod wpływem impulsu, raczej wypływa ze mnie, później zmieniam tylko pojedyncze słowa. Nie pretenduję do miana tekściarza. Piszę, co mi w duszy gra, ktoś może stwierdzić, że to banalne, proste, ale jest moje. Kiedy pisałam TO MOJA SIŁA chciałam, żeby było w nim coś bardzo pozytywnego, właśnie ta siła. Po piosence „Dlatego Kochaj”, która była komentowana w internecie dostrzegłam, że mój tekst coś ludziom dał, że dotarł do nich, dostałam wiele maili, w których ludzie pisali, że myślą tak samo. To wsparcie pozwala mi pisać dalej.
Na Memoriale Marzena Korzonek wraz zespołem w składzie: Daniel Dziwoki (perkusja), Łukasz Lechowski (gitara), Wojtek Gąsior (gitara basowa), Lukasz Drozd (klawisze), Michał Fita (instrumenty perkusyjne) oraz Monika Fita (chórek) zaprezentowała nowe utwory.
Kulminacyjny punkt programu miał miejsce o 20.30, gdy na scenie pojawiła się Gosia Andrzejewicz – wokalistka roku oraz debiut roku festiwalu piosenki w Opolu (zobacz fotorelację). Żywiołowo odśpiewane wspólnie z piosenkarką refreny: „Mam już dość…”, ” Niczym dziś nie załamuj się….”, „A ty tego nie widziałeś…” pokazują, jak ogromna jest popularność artystki.
Podsumowaniem sobotniej części Memoriału był pierwszy w Raciborzu pokaz tańczących fontann.
/BSp/
Czytaj też: VIII Rodzinny Rajd Rowerowo-Rekreacyjny, Z kapelą góralską i Mezo na Memoriale, Msza św. za poległych strażaków oraz Pojazdy historyczne z Opavy