Dwa jazzowe dni w „Strzesze”. W sobotę 15 września rozpoczęły się 3 Śląskie Spotkania Jazzowe „Pokolenia”. Do tegorocznej edycji „Pokoleń” dołączyło Stowarzyszenie Artystów i Podróżników Grupa „Rosynant”. – Cieszę się, że mogę dołączyć do grona organizatorów, przede wszytskim do Antoniego Kucznierza, który za imprezą stoi i od „a” do „z” ją układa – mówił ze sceny Dawi Wacławczyk, szef stowarzyszenia. – Do jazzu trzeba dojrzeć. Tym bardziej mi miło, że młoda grupa, którą reprezentuję, może „Pokolenia” wesprzeć – dodał.
Jazzowe spotkania mają łączyć pokolenia. – Najmłodsza uczestniczka imprezy gimnazjalistka Patrycja Zisch i Czesław Gawlik – nie zdradzę ile ma lat – są swoistymi pokoleniowymi klamrami tej imprezy – mówił Antoni Kucznierz. – Koncert ma być okazją do tego by zapromować to co się w Raciborzu dzieje. Jazz wraca do łask – twierdzi Kucznierz.
Pierwszego dnia zagrała raciborska Grupa bez nazwy z Antonim Kucznierzem na czele – jak podkreślił dyrektor RCK-u Leszek Wyka – „pianistą z tylko dziewięcioma czynnymi palcami” (artysta wystąpił świeżo po kontuzji ręki – przyp. RPI). Z zespołem zaśpiewały gościnnie wokalistki związane z MDK: Agnieszka Błońska i Patrycja Zisch. Po nich wystąpił znany raciborzanom rybnicki South Silesian Brass Band. Gwiazdą wieczoru był zespół wybitnego flecisty jazzowego, producenta i aranżera – Krzysztofa Popka – Krzysztof Popek Quintet.
Drugiego dnia „Pokoleń” w niedzielę 16 września wystąpili: zespół wokalny 6 Na 6 z Rybnika, Funk4Fun z Raciborza a na deser zespół zaliczanego do czołowych polskich wiolinistów jazzowych – Macieja Strzelczyka Tribute To Be-Bop.
/SaM/
3 Śląskie Spotkania Jazzowe „Pokolenia”
- reklama -