Prawdopodobnie cztery tysiące lat temu zostało wynalezione koło. Od tego czasu zaczęto używać pojazdów kołowych do przemieszczania się ludzi i przedmiotów. Napędzane były siłą zwierząt.W roku 1600 próbowano skonstruować pojazd, który poruszałby się o własnych siłach. Belg, Simon Stevin, zbudował pierwszy pojazd żaglowy.
Z kolei, pierwszym udokumentowanym pojazdem napędzanym silnikiem cieplnym był pojazd parowy francuskiego inżyniera Nicolasa Josepha Cugnot (1769). Nieco wcześniej, bo w roku 1678 Ferdinand Verbiest, ksiądz flandryjski, podobno, bo brakuje na to dowodów, zaprezentował cesarzowi chińskiemu pojazd napędzany parą. Pojazd Cugnot'a, przeznaczony był do ciągnięcia dział. Napędzany był prymitywną, dwucylindrową maszyną parową, która umożliwiała poruszanie się z prędkością zaledwie 4 km/h, co nie zyskało zainteresowania i zwolenników wśród ówczesnego społeczeństwa i szybko o nim zapomniano.
W roku 1785, angielski inżynier pracujący w wytwórni pomp parowych, William Murdock, skonstruował 30-centymetrową zabawkę z silnikiem o stosunkowo dużej mocy. Anglik wypróbował swój wynalazek na ulicy i ze zdumieniem stwierdził iż nie jest w stanie jej dogonić. Próbę obserwował miejscowy ksiądz; zabawka tak go przestraszyła, że umarł na atak serca. Wówczas patent na maszyny parowe posiadał James Watt, który nie wyraził zgody na prowadzenie dalszych eksperymentów.
Dopiero w roku 1801 angielski inżynier Richard Trevethick powrócił do idei użycia maszyny parowej do napędzania pojazdów. Udoskonaloną maszynę parową zastosował do napędu tzw. „lokomotywy drogowej”, postawił ją na torach i jako pierwszy na świecie wraz z dwunastoma pasażerami w 1804 roku przejechał 150 km. Od tego momentu historia samochodu i parowozu potoczyła się dwiema różnymi drogami. Pomimo to wynalazcy nie zaprzestali prac nad drogowymi pojazdami parowymi.
W 1831r. w Anglii uruchomiona została pierwsza linia pomiędzy Londynem a Statford, obsługiwana przez omnibusy parowe, przewożąca za opłatą pasażerów. Konstruktorzy pracowali dalej nad ulepszeniem konstrukcji tych pojazdów. Na uwagę zasługuje pojazd o nazwie ”Posłuszna”, zbudowany przez Francuza Amede Bolle'ego w roku 1873. Był on wyposażony w dwie maszyny parowe, napędzające oddzielnie każde z tylnych kół, miał ogumienie z kauczuku i miękkie resory piórowe (takie jak we współczesnych samochodach). Pojazd ważył prawie 5 ton i osiągał przeciętną prędkość 42 km/h.
Napęd parowy jednak nie sprawdził się i od dawna prowadzono prace nad innymi rozwiązaniami. Pierwszy samochód napędzany silnikiem elektrycznym(czerpiącym prąd z baterii) zbudował amerykański konstruktor Thomas Davenport w roku 1835. Francuz Lenoir (1860) skonstruował silnik gazowy, który jednak nie sprężał mieszanki. Uczony francuski, A. Beau de Rochas, dwa lata później opracował teoretyczną zasadę pracy silnika czterosuwowego. W tym samym roku prototyp takiego silnika gazowego zbudował Niemiec Nikolaus August Otto.
Pierwszy czterokołowy pojazd z benzynowym silnikiem czterosuwowym pojawił się w roku 1875 na ulicach Wiednia. Zbudował go ślusarz żydowski Marcus, który zamontował silnik na drewnianej ramie z blaszanymi okuciami. Konstrukcja ważyła 756 kg i była tak solidna, że zdołano ją uruchomić w roku 1950. Jednak na bardzo uciążliwy odór spalin, zabroniono Marcusowi publicznego korzystania z wynalazku.
Pomimo, że Siegfried Marcus zbudował pojazd z silnikiem benzynowym, powszechnie przyjęto, że pierwsze samochody powstały w dwóch niezależnych warsztatach niemieckich inżynierów Gottlieba Daimlera i Carlo Benza.
Benz swoje pierwsze próby przeprowadził w 1885r. w pojeździe z benzynowym silnikiem czterosuwowym o mocy 0,55 kW, z elektrycznym układem zapłonowym wysokiego napięcia. Hamulcami były klocki, w razie potrzeby dociskano je do obręczy szprychowych kół. Taki pojazd, już podczas pierwszej próby poza zabudowaniami konstruktora, przejechał bezawaryjnie 24 km. Wynalazek został opatentowany w 1886r.
Przełomem w motoryzacji stały się lata 1885-1886. Obaj wcześniej wymienieni konstruktorzy zakładają dwie konkurujące miedzy sobą wytwórnie, które w późniejszych latach stały się znane na całym świecie. Z kolei Daimler w roku 1886 zaprezentował swój pierwszy samochodów, który miał taki kształt, aby w razie awarii można było do niego doczepić konia. Po kolejnych modyfikacjach i zmianach silnik Daimlera miał moc 3,75 KM, co umożliwiło osiągnięcie prędkości do 32 km/h.
Pomimo, że pierwsze samochody przyjęte zostały z dużą nieufnością i ostrożnością, nic już nie mogło zatrzymać rozwoju motoryzacji. Doskonalono je zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz. W 1905 pojawił się samochód, którego nadwozie można było zmieniać za pomocą specjalnej nakładki z otwartego na zamknięte. Coraz częściej produkowano pojazdy z oszklonym pomieszczeniem dla pasażerów, na razie jednak kabina kierowcy pozostawała na zewnątrz – z przodu osłaniała go jednak szyba i przedłużony dach.
Z opisanej wyżej konstrukcji narodziły się współczesne karoserie samochodowe.
Samochody w szybkim tempie zaczęły zdobywać olbrzymią popularność i przestawały być zabawką tylko dla milionerów. Pojawiły się tanie modele dostępne dla ludzi o średnich zarobkach. W roku 1891 wymyślono napęd na przednie koła, a w roku 1893 Francuz de Dion skonstruował silnik, który osiągał 3000 obr/min., stało się możliwe dzięki elektrycznemu systemowi zapalania mieszanki.
W 1895 bracia Michelin połączyli pneumatyczne ogumienie Dunlopa z wymienną obręczą koła, co rozwiązało wiele problemów w przypadku „złapania gumy”. Innym rozwiązanym problemem przez konstruktora austriackiego H. Ledvinka w 1907 roku było zastosowanie hamulca mechanicznego na 4 koła. Było to konieczne z uwagi na bezpieczeństwo. Dotychczas stosowano hamulce tylko na dwa koła.
Na przełomie XIX i XX wieku rozwój motoryzacji cechował wyjątkowy dynamizm, natomiast wiek XX i XXI – to jak jazda kolejką górską bez hamulców.
/wgg/