Ciężki, betonowy stół, jaki stał do niedawna na polance przed blokiem przy ul. Bema 7 w Kuźni Raciborskiej został zniszczony.
Do dewastacji doszło w nocy z 24 na 25 czerwca. Stół, ważący blisko 400 kg został przewrócony i rozbity. O zaistniałej sytuacji natychmiast została powiadomiona Krystyna Borutko – sołtys Osiedla, która niezwłocznie ów problem zgłosiła na policji. – Nie wiem, kto to mógł zrobić. Na pewno nie uczyniły tego dzieci, gdyż nie byłyby w stanie przewrócić tak ciężkiego stołu. Od momentu jego ustawienia upłynęły niecałe dwa miesiące – mówi z żalem przewodnicząca osiedlowego zarządu.
Pomysł zakupienia stołu szachowego, z którego mogłyby korzystać zarówno dzieci jak i dorośli pojawił się rok temu na jednym z zebrań Zarządu Osiedla. Myśl ta okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż w miejscu, gdzie zamierzano go ustawić, zawsze przebywała młodzież. Na polanie wydzielony był ponadto obszar, gdzie można było ćwiczyć rzuty piłką do kosza. Betonowy stół został zakupiony jesienią, jego instalację natomiast przewidziano na początek sezonu letniego.
Od samego początku stół stał się miejscem, gdzie młodzież, a także dorośli z okolic ul. Bema grali w warcaby, czy rozgrywali partie szachów. – Często można było tam spotkać również uczniów szkoły podstawowej, którzy zasiadali do stołu z książkami – dodaje moja rozmówczyni. Niebawem nad stołem miało znaleźć się zadaszenie, gdyż w upalne dni, słońce mocno dawało się we znaki. W planach było również ustawienie bramek, do których – zwłaszcza w okresie wakacji – młodzież mogłaby sobie pokopać piłkę. – Czy jednak jest sens realizować dalsze zamierzenia, skoro dopiero co ustawiony stół szachowy został zniszczony? – zastanawia się K. Borutko.
Rozbite części stołu mają zostać lada dzień uprzątnięte przez pracowników ZGKiM. Czy uda się go naprawić i, czy ponownie będzie mógł służyć osiedlowej młodzieży – na razie nie wiadomo.
/BaK/