– Możemy się spodziewać dodatkowo 24 miejsc dla maluchów – podaje Elżbieta Gładkowska, kierownik żłobka.
15 lipca zakończy się remont trzeciego oddziału żłobka, tworzonego w miejscu, gdzie do kwietnia była jeszcze biblioteka. W maju rozpoczęły się tam prace, mające na celu zmianę funkcji pomieszczenia. Z sal bibliotecznych zostały utworzone między innymi bawialnia, sypialnia, łazienka, szatnia.
Nowy oddział będzie przeznaczony dla dzieci 2-3 letnich. Opiekę znajdzie w nim około 20 maluchów. Jak przyznaje pani kierownik jest to kropla w morzu. – Zainteresowanie żłobkiem jest bardzo duże. Lista oczekujących nie jest mała – 130 nazwisk. Nasz żłobek cieszy się dobrą opinią. Jesteśmy polecani. Chętnie przyjęlibyśmy więcej dzieciaczków, ale nie jest to możliwe. W tej chwili w dwóch oddziałach naszego żłobka dysponujemy 35 miejscami statutowymi, ale wygospodarowaliśmy 40 – tłumaczy Gładkowska.
Opłata za żłobek jest dwuczłonowa: 120 zł – opłata stała miesięczna, 4,5 zł – stawka żywieniowa dzienna. Łącznie za opiekę nad dzieckiem wraz z wyżywieniem musimy zapłacić około 200 zł miesięcznie. – Ta kwota w porównaniu z tym, co musimy zapłacić opiekunce wynajętej do opieki nad maluchem nie jest wysoka. Wręcz przeciwnie jest bardzo atrakcyjna – przyznaje kierownik żłobka.
Prawdopodobnie będzie tworzony również czwarty oddział żłobka w budynku, który do końca lipca zajmuje jeszcze Przychodnia Centrum. – Znajdująca się od lat przychodnia w budynku żłobka złożyła wypowiedzenie umowy najmu lokalu. Myślę, że powstaną tam kolejne miejsca dla maluchów – mówi Elżbieta Gładkowska.
/KJ/
Rynek pracy, edukacja, depopulacja
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Myślę, że wybór takich rozwiązań nie powinien być problematyczny – https://www.amart.pl/category/wyposazenie-akcesoria-do-lazienki A jeśli brakuje na nie środków, to miasto się powinno dołożyć. Nie może być tak, że w publicznych placówkach brakuje nawet podstawowych rozwiązań. Gdzie tutaj sens?