Piersi rozbujały Racibórz podczas sobotniego wieczoru

O 20:30, 23 sierpnia Racibórz pochłonęła muzyka Pawła Kukiza i zespołu Piersi. Mimo problemów ze zdrowiem, Kukiz przyjechał na Memoriał. Jak mówił ze sceny – Racibórz lubię, stąd pochodzi mój szwagier.

Zespół Piersi tworzą: Paweł "Giorgio" Kukiz – śpiewak, Marek "Mały" Kryjom – multiczłowiek, chórki, instrumenty inne, Zbigniew "Dziadek" Moździerski – basówka, Wojciech "Amores" Cieślak – gitara, Krzysztof "Alladyn" Imiołczyk – klawisze, Marcin "Maryan" Papior – dobosz. Powstał w 1984 roku i od razu zdobył jedną z pierwszych nagród na festiwalu muzyki rockowej w Jarocinie. Jego debiutancka płyta ukazała się w 1992 roku pod nazwą "Zchn zbliża się", która wzbudziła liczne kontrowersje. Zespół "Piersi" stał się jednym z najpopularniejszych zespołów. Rok później ukazała się druga płyta zespołu "My już są Amerykany". Za nią została nagrana "60/70" pod szyldem "Piersi&Przyjaciele". Płyta nie spowodowała większego wzrostu popularności zespołu. Po jej wydaniu zespół zakończył działalność. W 1995 roku zespół niespodziewanie wydaje płytę "Powrót do Raju", reklamując ją jako "uczczenie rocznicy rozwiązania Piersi". Dwa lata później nagrali płytę "Raj na ziemi", z której pochodzą takie hity jak "Całuj mnie", "O Hela". Z kolei w 2004 roku nagrali "Piracką płytę", która sprzedawała sie znakomicie i trafiła  na drugie miejsce oficjalnej listy sprzedaży (OLIS). Otrzymali nominację do nagrody Fryderyk 2004. Dziś zespół Piersi, mający na swoim koncie złote płyty, cieszy się sporą popularnością zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.

- reklama -

 

Piersi pojawiły się w Raciborzu przed czasem, zajęły namiot i zaczęły przygotowania do koncertu. Atmosfera była dość nerwowa – nadal na miejscu nie było Pawła Kukiza. W końcu się pojawił i prawie w biegu wskoczył na scenę. Wtedy się zaczęło…

 

 

 

 

 

– No po prostu masakra. Kojarzyłem zespół Piersi. Wiedziałem, że śpiewają " O Hela ", ale nic poza tym. A tu się okazuje, że właściwie znam każdy tekst – emocjonuje się Piotrek.

 

– Ja jestem fanem Kukiza. Zawsze mu kibicowałem, można tak powiedzieć. Jak grał z Piersiami i jak grał z Borysewiczem. Ale chyba z Piersiami jest jego właściwie miejsce, bo są razem świetni – kwituje Mateusz.

 

– Nie spodziewałam się, że może być tak fajnie. Ich muzyka kojarzyła mi się trochę z disco – polo – śmieje się Ola – a tu okazuje się, że całkiem fajnie grają, a jak teraz patrzę , to wcale nie są już młodzi. Mam nadzieję, że się nie obrażą – martwi się.

 

Nie, nie obrazili się, kiedy zapytałam skąd w nich tyle enegrii, żeby ciągle grać. Ponoć nie wiedzą – Ciężko powiedzieć. Z tym trzeba się po prostu chyba urodzić. Mieć to we krwi – mówi klawiszowiec. – To nie tak – kłóci się Marek Kryjom – to po prostu jest praca i trzeba ją wykonywać i tyle. Przecież jakbym naprawiał lodóki, to nikogo by nie obchodziło, czy mi się to podoba, czy nie. Nikt by nie pytał skąd biorę energię, tylko kazał robić – tłumaczy "Mały".

 

 

 

 

 

Z tą opinią zgadza się Paweł Kukiz: – Od początku tygodnia mam dość poważne problemy ze zdrowiem i do końca nie wiedziałem, czy zagram dzisiejszy koncert, ale to jest moja praca, więc musiałem przyjechać. To nie tak, że artysta jest artystą i może olewać swoją robotę. Nie, praca to praca i trzeba ją rzetelnie wykonywać – mówił artysta.

 

Zespół na koniec dziękował za ciepłe przyjęcie i życzył dobrej zabawy w niedzielę ( 24 sierpnia ).

 

/ab/

 

Zobacz stronę http://www.memorial.com.pl/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj