– Trzeba się przyjrzeć robieniu koron dożynkowych. Kobiety, które je robią to juz relikty – postulował na wczorajszej sesji Franciszek Mandrysz.
Tegoroczne dożynki miejskie odbędą się w Sudole. Zostaną tam zaprezentowane trzy korony dożynkowe. Robią je Markowice, Sudół, Studzienna. Według radnego może się niedługo okazać, że nie ma kto robić koron dożykowych. Poza tym zwrócił uwagę, aby w budżecie miasta były przeznaczone środki na ten cel – tłumaczył radny.
Prezydent Mirosław Lenk zapewnił radnego, że odbędą się dyskusje na ten temat. Zwrócił jednak uwagę, że miasto przeznacza środki na dożynki. Ich rozdział zależy od organizatorów.
– 20 tys. zł. zabezpieczono w budżecie miasta na organizację dożynek miejskich. Są to pieniądze przeznaczone na gwiazdę, porzygotowanie sceny i nagłośnienia – podaje Anita Tyszkiewicz-Zimałka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Racibórz.
/KJ/