
Rozalia Potyka, córka Jana Jambor, mająca 82 lata spotkała się z prezydentem Mirosławem Lenkiem i wiceprezydentem Ludmiłą Nowacką.
Spotkanie w magistracie zainicjował dr Zbigniew Ciszek, którego pacjentką jest pani Rozalia Potyka, będąc pod dużym wrażeniem historii jej rodziny. – Jan Jambor był wspaniałym Polakiem i krzepicielem polskich serc. Jego dom w Markowiach był ważnym ośrodkiem kulturalnym. Znajdowała sie w nim świetlica. Czytano w niej polskie tesksty. Jednak w tamtych czasach być Polakiem, często oznaczało stracić życie. Gestapo aresztowało ojca pani Rozalii. Został zamordowany w Oświęcimu 20 XI 1941 roku – mówi dr Ciszek.


– W naszym domu były organizowane audycje dla dzieci, jak i dorosłych. Była biblioteka pełna książek. Jednak wszystko zostało nam zabrane – tłumaczy pani Rozalia.


Jan Jambor miał szescioro dzieci. Do dzisiaj żyją cztery jego córki.
/KJ/