Rada Miasta na listopadowej sesji zdecydowała o utworzeniu międzygminnej straży miejskiej. Uchwała wejdzie w życie od nowego roku.
Terenem działania międzygminnej straży miejskiej będzie obszar administracyjny gmin: Racibórz, Krzyżanowice, Kornowac. Natomiast podlegać będzie Radzie Miasta Racibórz. Gminy będą pokrywały całkowite koszty utrzymania straży miejskiej proporcjonalnie do ilości etatów przewidzianych do działań na jej terenie. Wpływy finansowe z grzywien będą stanowiły dochód gminy, na terenie której zostały nałożone.
Od października 2007 roku raciborska straż miejska realizuje swoje zadania na terenie gmin Racibórz i Krzyżanowice. W październiku 2008 roku do prezydenta miasta wystąpił wójt gminy Kornowac z propozycją utworzenia wspólnej straży miejskiej dla gmin Racibórz, Krzyżanowice i Kornowac.
Zalety takiego rozwiązania – czytamy w uzasadnieniu uchwały – to m.in:
– zmniejszenie kosztów stałych utrzymania straży miejskiej,
– większa mobilność straży miejskiej,
– zwiększenie potencjału straży np. dla zabezpieczenia dużych imprez,
– możliwość prowadzenia wspólnych działań z Komendą Powiatową Policji w Raciborzu również na granicy dwóch gmin, bez konieczności powstrzymywania się od podejmowania czynności przez strażnika miejskiego w przypadku przekroczenia granic administracyjnych miasta,
– zacieśnienie współpracy pomiędzy gminami funkcjonującymi w ramach jednego powiatu.
/KJ/
W niektorych mistach likwiduja straz miejska a w naszym miescie w dalszym ciagu inwestuje sie w straz miejska , ktora nic a roku ubieglym huczne zapowiadane patrole rowerowe zniknely ale na kazdy rower wydal magistrat 20 tys zl. Komu one sluza? Dalej nie mozna spotkac pieszych patroli strazy miejskiej. Jak juz to czterech straznikow jezdzi w samochodzie po buleczki, papierosy i niewiem jeszce po co , bo przciez ich nie sledze ale to co widze to pisze. W Rybniku sraz miejska mozna spotkac na kazdym kroku i w kazdym miejscu. Ale oni chodza na patrole piesze i wszystko widza. U nas Pan prezydent drze szaty ze w miescie szerzy sie wandalizm. Niech rozliczy straz miejska, co zrobili zeby sie wandalizm nie szerzyl. A straz miejska co odpowie. A no nic . Bo nic nie widzi i nie slyszy. Z amochodu widzi sie tylko ruch uliczny a w sam gra radyjko i nic nie slychac. Wiec poraz kolejny zwracam siDe z petycja rozwiazania strazy miejskiej w raciborzu a nalezy dofinansowac Policje , ktora widac i ma wieksze uprawnienia.