W Raciborzu dziennik elektroniczny funkcjonuje już od roku w ZSE. Jak mówi dyrektor Zenon Sochacki – nigdy nie zastąpi on kontaktu nauczyciela z rodzicami, ale przyznaje, że jest to dodatkowa forma komunikacji.
Dziennik elektroniczny w Zespole Szkół Ekonomicznych został wprowadzony na wniosek rodziców. Funkcjonuje on jako dodatkowy wobec tradycyjnego dziennika. Rodzice, którzy wykupili abonament – 20 zł na rok – mają dostęp do konta swojego dziecka. W ten sposób mogą na bieżąco śledzić jego oceny, obecności w szkole. Dodatkowo raz w tygodniu otrzymują smsa z wynikami. Rodzice, którzy nie wykupili abonamentu mają dostęp do ogólnych informacji np. o wywiadówkach. Jak mówi dyrektor szkoły prowadzenie dziennika elektronicznego nie jest dużym obciążeniem dla nauczyciela. Są specjalne karty, które nauczyciel wypisuje, a następnie są one skanowane. Informacje można wprowadzać również bezpośrednio do komputera. Dziennik – zdaniem dyrektora – sprawdza się, głównie, gdy rodzice chcą z niego korzystać. Przyznaje, że nie zastąpi on kontaktu nauczyciela z rodzicem, jednak jest dodatkową formą komunikacji, daje rodzicowi szansę regularnego śledzenia wyników dziecka.
Takiego dziennika nie ma na przykład w Zespole Szkół Budowlanych i Rzemiosł Różnych. Jak mówi dyrektor szkoły Jacek Kąsek od września zamierza wprowadzić dziennik elektroniczny, ale głównie w celu usprawnienia pracy nauczycieli. – Będzie to dodatkowa baza danych – mówi. Nie zamierza póki co udostępniać danych rodzicom. – Nie mamy w szkole fachowców, którzy by kontrolowali udostępnianie danych na zewnątrz – dodaje Kąsek.
Jak podaje PAP – zespół edukacji, kultury i sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego pozytywnie zaopiniował projekt rozporządzenia MEN zmieniający rozporządzenie w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji.
„Nowelizacja umożliwia szkołom i przedszkolom prowadzenie dzienników zajęć i dzienników lekcyjnych w formie elektronicznej zamiast papierowej. Jak tłumaczyła podczas posiedzenia zespołu edukacji KWRiST Danuta Dzido, starszy wizytator w MEN, nowelizacja przyczyni się do bardziej powszechnego stosowania technologii informacyjno – komunikacyjnych w szkołach. Obecnie tylko 0,3 proc. szkół w Polsce prowadzi dziennik lekcyjny w formie elektronicznej. Dyrektorzy szkół występują o wyrażenie zgody na jego wprowadzenie do kuratorów oświaty. Po wejściu w życie rozporządzenia, to organy prowadzące szkoły mają wydawać zgodę na prowadzenie dzienników elektronicznych. Szkoły, które wprowadzą dziennik elektroniczny, nie będą musiały prowadzić dziennika w formie tradycyjnej. – Prowadzenie dzienników zajęć i dzienników lekcyjnych w dwóch formach utrudnia codzienne funkcjonowanie szkoły, a w perspektywie, w związku z powszechną informatyzacją szkół, stanie się nieuzasadnione – czytamy w uzasadnieniu do projektu.”
Zgodnie z założeniami dostęp do danych będą mieli także uczniowie i ich rodzice, opiekunowie. Ma to ułatwić kontakt szkoły z rodzicami. Dziennik elektroniczny będzie prowadzony za pomocą odpowiedniego programu komputerowego. "Dane mają być zapisywane w określonym formacie i zabezpieczane. Wymagany będzie także uproszczony podpis elektroniczny i zapewnienie przetwarzania danych zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych”.
Zdaniem pomysłodawców „umożliwienie szkołom prowadzenia dzienników elektronicznych wychodzi naprzeciw potrzebom obecnych czasów”
Źródło: www.samorzadowy.pap.pl
/KJ/
Oj, potrzebne będa solidne zabezpieczenia, bo uczniowie są bardzo pomysłowi w i biegli w znajomości nowego oprogramowania, no co z hakerami?