W przedostatnim meczu rundy zasadniczej nadal osłabiona drużyna KS AZS "Rafako" zdołała wygarać dwa sety z ekipą "Karpat" Krosno.
Dalekie wyjazdy i nienajlepsze zdrowie zawodników w ostatnich spotkaniach nie były sprzymierzeńcami siatkarzy. Zdobyty punkt nie zapewnia jeszcze drużynie AZS-u "Rafako" czwartego miejsca, więc w najbliższą sobotę "u siebie" raciborscy siatkarze będą musieli powalczyć conajmniej o dwa punkty w meczu z Politechniką Kraków.
W drużynie AZS-u "Rafako" wrócił do gry rozgrywający Aleksander Galiński, nadal chory jest środkowy bloku Rafał Stanienda. Marcin Gonsior i Krystian Lipiec narzekali na bóle stawów kolanowych. W sumie wpełni zdrowych było tylko dwóch zawodników i tym razem na "małej" trudnej do gry dla przyjezdnych hali w Krośnie PWSZ "Karpaty" Krosno ostatecznie pokonały KS AZS "Rafako" Racibórz 3:2 (25:22, 21:25, 22:25, 25:14, 15:13).
W pozostałych spotkanich szesnastej kolejki odnotowano następujące wyniki:
Błękitni Ropczyce przegrali z Czarnymi Radom 2:3 (25:23, 25:16, 26:28, 26:28, 11:15),
Hejnał Kęty uległ Fartowi Kielce 1:3 (25:19, 15:25, 19:25, 21:25),
a Volley Rybnik pokonał Resovię II Rzeszów 3:0 (25:20, 25:22, 25:22).
W sobotę 31 stycznia o 17.00 na hali sportowej Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Rudniku odbędzie się ostatni mecz rundy zasadniczej, w którym AZS "Rafako" podejmować będzie Politechnikę Kraków.
/Piela/