„Po meczu nie dostaniesz kiełbasy”

W XXI kolejce B klasy Podokręgu Racibórz doszło do meczu pomiędzy Pstrążną i Kuźnią Raciborską.

Ze względu na modernizację boiska piłkarze Pstrążnej mecz rozegrali jako gospodarz w Kuźni. W meczu, który obfitował nie tylko w sportowe emocje, zwyciężyli piłkarze Kuźni 3:2.

- reklama -

Spotkanie rozpoczęło się z delikatną przewagą gospodarzy. W 5. minucie gry groźne uderzenie zawodnika Pstrążnej pod poprzeczkę obronił rezerwowy bramkarz Kuźni – Kamil Krawiec.

 

Z każdą chwilą przewagę zdobywali piłkarze MKS Kuźnia Raciborska. W 19. minucie meczu prowadzenie objęli podopieczni Mieczysława Krawca. Gola, już dwunastego w sezonie, strzelił Mariusz Bieniewski. Minęło 10 minut, a było już 2:0 dla gości. Tym razem bramkę zdobył drugi z napastników Kuźni – Marcin Hómin. Zawodnicy Pstrążnej wyraźne podłamani, stanęli na boisku nie wiedząc, co się dzieje. Przy takiej postawie gości nie trzeba było długo czekać, aż padnie trzeci gol, który stał się faktem dwie minuty później. Strzelcem był Piotr Wiączek. 15 minut, które jak się wydawało, rozstrzygnęło mecz. Pod koniec pierwszej połowy szanse na 4:0 miał ponownie Marcin Hómin, jednak nie wykorzystał znakomitej sytuacji. Godny podkreślenia był piękny doping kibiców Kuźni, którzy licznie wypełnili trybuny przy ulicy Kozielskiej.

Początek drugiej połowy nie zachwycał. Wyglądało to na widowisko rozstrzygnięte już po pierwszej części meczu. Jednak jeśli ktoś myślał, że jest już po meczu, grubo się mylił.

 

W 57. minucie spotkania bramkarz Kuźni dopuścił się faulu w polu karnym na zawodniku Pstrążnej. "Jedenastkę" pewnie wykonał Artur Jasiak. 3 minuty później zawodnicy Pstrążnej stworzyli zamieszanie w polu karnym Kuźni i piłka po uderzeniu Krzysztofa Dziwokiego wpadła do siatki. Ku wielkiemu zdziwieniu gospodarzy z pewnego prowadzenia 3:0 zrobiło się niebezpieczne 3:2.

Minęło ponad 2/3 spotkania. Co ważne, praca sędziego Zdzisława Małysa i jego asystentów była bez zastrzeżeń. Niestety z każdą minutą było coraz bardziej nerwowo zarówno na boisku, jak i na trybunach, gdzie kibice byli niezadowoleni ze stronniczych decyzji na korzyść Pstrążnej.

 

Kulminacja wszystkich negatywnych decyzji sędziego nastąpiła 5 minut przed końcem regulaminowych 90 minut meczu. Piłka po strzale gracza Pstrążnej poleciała daleko za bramkę. Sędzia główny meczu zauważył, że nie spieszy się po nią bramkarzowi Kuźni i ukarał go żółtą kartką. Niestety kartkę też dał obrońcy Kuźni Waldemarowi Bieniewskiemu za… ustawianie piłki do wybicia z "piątki". Najstarszy zawodnik gości wdał się w niepotrzebną dyskusję na temat niesłusznej kartki, wypowiadając do sędziego m. in. słowa: "Po meczu nie dostaniesz kiełbasy". Arbitrowi Małysowi się to nie spodobało i postanowił ukarać zawodnika drugim żółtym kartonikiem, w konsekwencji czerwonym.

Cała sytuacja rozogniła zgromadzonych kibiców. Całe zdarzenie nie skończyło się tylko na zejściu zawodnika z boiska. Sędzia chciał, by zawodnik zszedł do szatni, do której jest dobre… 150 m. Przerwa w meczu trwała prawie 5 minut, po czym sędzia pozwolił na kontynuację meczu. Z trybun zaczęły padać nieprzyjemne słowa w kierunku trójki sędziowskiej. Było coraz goręcej i to nie z powodu żaru lejącego się z nieba. W 90. minucie obrońca Kuźni Paweł Puzio brutalnie sfaulował zawodnika Pstrążnej od tyłu. Arbiter nie miał ani sekundy wątpliwości, czerwona kartka i Kuźnia musiała kończyć mecz w dziewiątkę. I znów nastąpiła przerwa w meczu  spowodowana obecnością służb medycznych na boisku.

Kiedy zgromadzeni kibice myśleli, że dobiega już czas doliczony gry, sędzia pokazał uniesione w górze 6 palców, co oznaczało doliczonych 6 minut meczu. Kibicom Kuźni oczywiście ta decyzja nie przypadła do gustu. A piłkarze musieli jeszcze przez tyle czasu powalczyć na boisku. Pstrążna przeważała, a Kuźnia przeprowadziła kontrę, która powinna definitywnie zakończyć ten mecz. Zawodnicy z Kuźni wyszli w trójkę przeciwko dwóm obrońcom Pstrążnej. Jednak z dobrego dośrodkowania z prawego skrzydła nie skorzystał Maciej Wcisło. Chwilę potem zabrzmiał ostatni gwizdek sędziego Małysa, ale wydarzeń przy ulicy Kozielskiej nie koniec. Schodzący do szatni sędziowie, a konkretnie sędzia asystent, dostał z otwartej dłoni w twarz od jednego z kibiców. Szybko zareagowały służby ochrony, łapiąc młodocianego kibica. Jak się potem okazało, uderzenie sędziego to był zakład z kolegami-kibicami. Zakład o… 10zł.

 

– Takie coś przytrafiło mi się pierwszy raz. Szkoda, że na tym wszystkim cierpią tylko działacze, którzy chcą tutaj zbudować ciekawą drużynę – powiedział sędzia meczu.

Następny mecz Kuźnia ponownie zagra na swoim stadionie, tym razem jako gospodarz, a rywalem będzie trzeci zespół w tabeli, drużyna Rudy Kozielskiej.

LKS Pstrążna – MKS Kuźnia Raciborska 2:3 (0:3)
Jasiak 57’         M.Bieniewski 19’
Dziwoki 60’       Hómin 32’
                           Wiączek 34’

Żółte kartki: Waldemar Bieniewski 86’ i 86’, Kamil Krawiec 86’ (MKS Kuźnia)

Czerwone Kartki: Waldemar Bieniewski 86’, Paweł Puzio 90’ (MKS Kuźnia)

Sędzia Główny: Zdzisław Małys
Sędzia asystent 1: Przemysław Sobierajski
Sędzia asystent 2: Jan Woźniak

Widzów: 150

Skład LKS Pstrążna:
Mateusz Szawerna – Andrzej Dziwoki, Krzysztof Dziwoki, Michał Biczysko, Jacek Biczysko, Artur Jasiak, Adrian Chrząszcz (46. Paweł Staniek), Jerzy Chrobok, Łukasz Postawka, Przemysław Koczy, Artur Niestrój.

TRENER: Krzysztof Krakowczyk

Skład MKS Kuźnia Raciborska:
Kamil Krawiec – Waldemar Bieniewski (86’), Paweł Puzio (90’), Michał Ratajszczak, Tomasz Jacek (75’ Cezary Puzio),  Piotr Wiączek, Łukasz Sobalak, Artur Ledwoń, Maciej Wcisło, Marcin Hómin, Mariusz Bieniewski.

TRENER: Mieczysław Krawiec

 

/fini; fot. Jolanta Jurkiewicz/

- reklama -

4 KOMENTARZE

  1. wstyd i przede wszystkim strach iść z dzieckiem na boisko. To są kibice??? Faktem jest że sędzia dał ciała ale kibice… zachowanie było gorsze niż sędziowanie.Zamknąć zaorać i po kłopocie. I niestety, kibice to stare chłopy czasem wiec nie dziwcie sie młodym bo mają super przykład z góry. Jesteście żałosną parodią kibiców, strach tam iśc bo atmosfera koszmarna a słownik… bez komentarza!!!

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj